Dziewczyny nie bójcie sie cesarki ja to przeżyłam i wcale nie było tak strasznie gorsze było dla mnie przed niż po bo męczyłam się 29h zanim mi zrobili.
Co prawda przez pierwsze 24h leży się plackiem i nawet głowy nie można podnosić do g.óry ale wtedy to nic nie boli bo jeszcze jest wszystko odrętwiałe.Potem każą wstać i powiem szczerze że to przyszło mi z trudem i przy pomocy innych osób ale wyprostować się nie mogłam.Czułam ciągnący brzuch i szłam skulona ale od początku podchodziłam sama do dziecka oczywiście dostaje się przez pierwsze dni zastrzyki przeciwbólowe ale i tak trochę czuć ale naprawdę nie jest to takie straszne.Moim zdaniem wszystko zależy od naszej psychiki jak będziemy się użalać nad sobą i leżeć plackiem do tym trudniej nam bedzie wrócić do formy.Po 4 dniach wyszłam ze szpitala to czułam sie już bardzo dobrze nawet poszłam od razu z mężem zarejestrowac córkę pomimo że nie byłam potrzebna ale miałam dość siedzenia w ścianach.A równy tydzień po pojechałam na egzaminy do szkoły to akurat nie miałam wyjścia.
Co prawda przez pierwsze 24h leży się plackiem i nawet głowy nie można podnosić do g.óry ale wtedy to nic nie boli bo jeszcze jest wszystko odrętwiałe.Potem każą wstać i powiem szczerze że to przyszło mi z trudem i przy pomocy innych osób ale wyprostować się nie mogłam.Czułam ciągnący brzuch i szłam skulona ale od początku podchodziłam sama do dziecka oczywiście dostaje się przez pierwsze dni zastrzyki przeciwbólowe ale i tak trochę czuć ale naprawdę nie jest to takie straszne.Moim zdaniem wszystko zależy od naszej psychiki jak będziemy się użalać nad sobą i leżeć plackiem do tym trudniej nam bedzie wrócić do formy.Po 4 dniach wyszłam ze szpitala to czułam sie już bardzo dobrze nawet poszłam od razu z mężem zarejestrowac córkę pomimo że nie byłam potrzebna ale miałam dość siedzenia w ścianach.A równy tydzień po pojechałam na egzaminy do szkoły to akurat nie miałam wyjścia.