reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ile przytyłyście do 24-25 tyg ciaży a ile do końca ciąży?

MamaOla30

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
18 Czerwiec 2023
Postów
33
Witam. Jestem obecnie dokładnie w 24 tc 3 dn ciąży. Obecnie przytyłam 5 kg. Ostatnio waga leci jak szalona a ja mam niepohamowaną ochotę na czekoladę. Martwi mnie to bo kruszynka nie byłam. Przy 168 cm ważylam 66 kg. Założyłam sobie, że chciałabym przytyć około 10 kg maksymalnie w całej ciąży ale chyba się to nie uda. Jak to było u Was?
 
reklama
Witam. Jestem obecnie dokładnie w 24 tc 3 dn ciąży. Obecnie przytyłam 5 kg. Ostatnio waga leci jak szalona a ja mam niepohamowaną ochotę na czekoladę. Martwi mnie to bo kruszynka nie byłam. Przy 168 cm ważylam 66 kg. Założyłam sobie, że chciałabym przytyć około 10 kg maksymalnie w całej ciąży ale chyba się to nie uda. Jak to było u Was?
Kochaniutka , ja przy wzroście 165cm przytyłam całe równe okrągłe 30kg 🫣 ... Nie jedząc w sumie wiele słodkiego ( zwyczajnie nie przepadam ) , fastfoody wpadły w czasie całej ciąży może z parę razy.
Od po prostu, czysta loteria.
 
Witam. Jestem obecnie dokładnie w 24 tc 3 dn ciąży. Obecnie przytyłam 5 kg. Ostatnio waga leci jak szalona a ja mam niepohamowaną ochotę na czekoladę. Martwi mnie to bo kruszynka nie byłam. Przy 168 cm ważylam 66 kg. Założyłam sobie, że chciałabym przytyć około 10 kg maksymalnie w całej ciąży ale chyba się to nie uda. Jak to było u Was?
Ja tyłam w pierwszej ciąży średnio 1kg/miesiąc, miałam miesiąc kryzysu gdzie wskoczyło nagle 4 kg 😱 dostałam reprymendę od lekarza i się ogarnęłam 🙂 ostatecznie skończyłam z 11kg na plusie. Teraz w ciąży miałam trochę niższa wagę wyjściową niż z synem 🙂 180cm 62kg na start. Aktualnie 21 tydzień i ważę 67 kg. Staram się mocno pilnować, bo później naprawdę trudno zrzucić dodatkowe kg. Ja miałam ogromne szczęście karmić piersią i faktycznie syn mnie zwyczajnie wyciągnął... Dbałam o dietę, ilości, zdrowie posiłków i po pół roku miałam już swoją wagę 🙂 po roku już byłam troszkę za lekka 🙈 ale nie wyobrażam sobie zrzucać tych kg bez karmienia....a tutaj nigdy nie ma gwarancji 🙂. Postaraj się ograniczyć ilość czekolady i zacznij suplementować magnez, bo to może być powód twoich napadów na czekoladę 🙂
 
Kochaniutka , ja przy wzroście 165cm przytyłam całe równe okrągłe 30kg 🫣 ... Nie jedząc w sumie wiele słodkiego ( zwyczajnie nie przepadam ) , fastfoody wpadły w czasie całej ciąży może z parę razy.
Od po prostu, czysta loteria.
No właśnie,ja tyłam chyba od powietrza,bo od 5 tygodnia do 15 miałam ciągłe mdłości i wymioty,później było ok.do 20 tygodnia i zaczęła się zgaga 24/24 i patrzeć na jedzenie nie mogłam,sam zapach żarcia wywoływał zgagę 😵‍💫
 
W pierwszej ciązy do 22tc przytylam 10kg, w drugiej na tym etapie miałam tak samo plus 10kg 🙈

W pierwszej się pilnowałam i bardzi dbalam o to, co jadlam, w drugiej zywilam się popcornem, obwarzankami i makaronem 🤷‍♀️

Przy czym u mnie 2 tygodnie po porodzie już waga byla wyjściowa (ale ja rodzilam max w 28tc).
 
No właśnie,ja tyłam chyba od powietrza,bo od 5 tygodnia do 15 miałam ciągłe mdłości i wymioty,później było ok.do 20 tygodnia i zaczęła się zgaga 24/24 i patrzeć na jedzenie nie mogłam,sam zapach żarcia wywoływał zgagę 😵‍💫
Mnie ciążowe dolegliwości żołądkowe na szczęście ominęły 😊
Przez całą ciążę moją jedyną zachcianką było kiwi - kiwi musiało być w domu codziennie. I wstręt do kawy.
Poza tym jadłam normalnie to co zwykle, żadnego objadania się, tłumaczenia się "że teraz mogę sobie na wszystko pozwolić bo w ciąży jestem😋" - no nic z tych rzeczy.
A zgaga przez cały 3 trymestr to była moja zmora 😬

To wręcz ja się bardziej przejmowałam niż mój lekarz. Wszelkie badania książkowe , krzywa cukrowa podręcznikowo, a kilogramy waliły w górę że szok 🫣
Ot- niesprawiedliwość !!!
Kuzynka w tym czasie co tydzień musiała mieć wizytę w Maku i codziennie ciastko do kawy i przytyła raptem parę kilo 😅
 
Ja niby pocieszam się, że te 5 kg to jest mało i to taka norma w ciąży, lekarz mówi, że idealnie jest i obstawia, że maks będzie 12 kg. Nadwagi też przed ciążą nie miałam ale chudziutka nie byłam. Wszyscy też mówią, że najwięcej tyje się w 3 trymestrze i tego się mocno boję. A magnez biorę codziennie, może powinnam faktycznie zwiększyć dawkę. Mam też anemię niestety na którą średnio działają leki.
 
reklama
W ostatniej nic
Schudłam 15kg.

W poprzednich do 8 miesiąca mniej więcej 8kg (ok 1kg na miesiąc) w ostatnim drugie 8kg 🙄 łącznie więc po 16kg. Za każdym razem zostawiałam je w szpitalu 🤷‍♀️

Dzieci 3-3.5kg

Edit. I patrząc na komentarze. W pierwszej ciąży jadłam co popadnie, dużo niezdrowego jedzenia itd. Już przed ciążą miałam duża nadwagę.
W drugiej ciąży więc dostałam obsesji (mimo, że wagę już miałam w normie) i wręcz pod koniec się głodziłam.

Miałam dokładnie takie samo myślenie. Skoro wcale nie jadłam itd to znaczy że taka moja uroda i zawsze przytyje te plus minus 15kg.

Trzecia moja ciąża to cukrzyca ciążowa (juz w pierwszym tymestrze), z lekarzem który wywierał na mnie ogromną presję w pilnowaniu co i jak jem. Żadne głodzenie się nie chodziło w grę bo od razu wywalało mi ketony w moczu. Ojciec moich dzieci choruję na cukrzycę typu 1 od dziecka więc tym bardziej wiedząc jakie są skutki tej choroby raczej się mocno przykładałam. Jadłam dużo bo 6 razy dziennie. Nie miałam włączonej insuliny. No i okazało się, że nie tylko nie muszę dodwalic 15kg z powietrza ale wręcz mogę je schudnąć 🤷‍♀️
 
Ostatnia edycja:
Do góry