reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

ILE PRZYBIERAMY NA WADZE??

reklama
no ja 44 weszłam juz na 50i stoje w miejscu....gdyby nie wystajacy brzuszek to nikt by nie wiedział ze jestem w ciazy.......a tak na marginesie ...bardzo sie wkurzyłam w autobusie....nikt mi nie ustapił miejsca...a młode" lale" jadace do szkoły to patrzyły na mnie to na brzuszek....brrrrrr
 
oj, monia! zmęczone życiem, szkołą i rodzicami są...

a poza tym może myślały w co by się tu ubrać na imprezę....

nie wymagaj od nich za wiele.......
 
To byłby chyba dobry sposób Agao :) a najgorsze, że ja mam czasem wrażenie że naprawdę to za chwilę zrobię. zwłaszcza jak jakiś kierowca wariat jedzie jakby wiózł ziemniaki albo siano a nie ludzi..

ostatnio jakaś kobietka mi ustąpiła miejsca ale wepchał się na nie gruby babsztyl z kotem na ręku ::) i w międzyczasie zaliczyłam jeszcze kuksańca w brzuch ( od babsztyla). jakoś nie chce mi się denerwować ale czasem mnie trafia..
 
ciesz się że kot nie podarował ci toksoplazmozy ;)
ja wszędzxie straszę że się porzygam ale co tam , jestem wszędzie poza kolejką
świnia jestem
 
reklama
nie wiem czy mi nie podarował :laugh: bo to było wczoraj, a toxo robiłam w zeszłym tygodniu. a na bardziej "toksyczną" od kota wyglądał babsztyl ;)
ja nie mam tyle odwagi, żeby straszyć ludzi :) zresztą jeszcze nie jest mi tak ciężko. później będę musiała u Ciebie lekcje pobierać. jakiś przyśpieszony kurs korespondencyjny :)
 
Do góry