reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ile na "+?" czyli jak przybieramy na wadze...

Kate , powinnaś się cieszyć że masz tylko + 9 kg. Nie zwracaj uwagi na opinie innych :happy: Każdy organizm przybiera inaczej. Najprawdopodobniej brzuszek Ci "wyskoczy" w 8 miesiącu i wtedy na pewno nikt nie będzie miał wątpliwości.
Ja też nie mam za dużego brzucha i też powoli zaczynam mieć dość i liczę na to że już większego brzucha nie będę miała :happy:
 
reklama
a mój brzusio już całkiem spory i to mogę śmiało powiedzieć, że od samego początku.
Na szczęście dla mnie - tylko brzusio, bo bioderka i uda praktycznie bez zmian. Nawet piersi mimo, że jakieś pełniejsze to dalej 75 C i bardzo wrażliwe:-)
 
Dzięki wielkie za słowa otuchy bo wysłuchiwanie takich uwag nie należy do przyjemności! Ja jestem dumna z mojego brzuszka i chciałabym, żeby wszyscy go widzieli w ten sam sposób;-) pozdrawiam:-)
 
KATE nie przejmuj się. Ja mam dość podobnie bo startowałam z bardzo niskiej wagi (53 k przy 174) i mam teraz 10+ a i tak słyszę że mam maleńki brzuszek. Wczoraj moja krawcowa przy mierzeniu spytała mnie czy nie męczą mnie te pierwsze miesiące (?!!!) Jakie PIERWSZE na Boga?! Ale ja się cieszę że brzuszek taki a nie inny. Wcale za większym nie tęsknie a ginka mówi że maluszek zdecydowanie na drobinę się nie zapowiada :tak:
 
Dziewczyny nie narzekajcie na małe brzuchy, bo Was pokarze jak mnie gigantycznym brzucholem:) Naprawdę nie polecam, przegięcie kręgosłupa sięga wartości krytycznych, żołądek wciśnięty pod żebra odmawia współpracy, a zgaga jak na chwilę ustąpi to zastanawiam się, czy jeszcze żyję, że mnei nic nie boli:p
 
małe brzuszki sa sexi :)

ja sama mam raczej brzuszysko a nie brzuch,
survivor26 no tak lekko nie jest, czuję się powoli jak niedołężna staruszka. Tu nie można, tam nie dostenę, chodzić to tylko majestatycznie bo inaczej to protest brzucha :-D:-D:-D
Także laseczki o sexi małych brzuszkach, cieszcie się :-D

ps. mnie jak narazie kręgosłup nie łupie, chociaż kiedyś miałam z nim kłopoty.
Całe szczęście, ja jestem przekonana że to przez basen bo zanim zaczęłam chodzić na aqua to mi dokazywał w ciązy.
 
hej, wczoraj narzekałam na ludzi, że nie dostrzegają mojego pięknego Brzusia, a dziś brzuszek dał mi nieźle w kość:-D jeszcze niedawno tak nie odczuwałam tego "ciężaru" a teraz nie mam sił się ruszyć... Krzyż doskwiera niemiłosiernie... a staram się być bardzo samodzielna i nie przyjmować od nikogo pomocy, tak więc wyjście na zakupy czy doglądanie wykończenia domu - mąż pracuje w tyg. w delegacji i niby wszystkim zajmuje się teść, ja jednak sama muszę sprawdzać czy wszystko odbywa się jak należy - więc kursuje... Dziś złapał mnie nieznany dotąd ból w dole brzucha i dochodzę do wniosku, że muszę trochę przystopować:zawstydzona/y: i tak ciągle słyszę, że nie ma co sie nad sobą cackać, ale chyba teraz zacznę się rozpieszczać... ;-)
 
reklama
Do góry