reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ile na "+?" czyli jak przybieramy na wadze...

Też tak mamy........i to olewamy:-) Andzia, nic nie poradzisz na tycie, nie możesz tego kontrolować, żeby w brzuchu przytyć, a w tyłku nie; o ile nie obżerasz się kilogramami pieczonych żeberek i ziemniaków ze skwarkami - a w ciąży byłoby cieżko przy ściśniętym żołądku - to nie jesteś w stanie wskazać pożywieniu, gdzie ma się odkładać,a gdzie nie;-) mnie przytyły nawet takie części ciała, które z natury nie tyją i poza chwilowymi okrzykami przerażenia, jak się dokładnie w lustrze sobnie przyjrzę, generalnie mam to gdzieś..schudnę po ciąży.....albo i nie; jak nie schudnę to będę drugą Nigellą albo Dorotą Wellman:-D
 
reklama
No i bardzo dobre podejście też wyszłam z takiego założenia :happy: Ja mam prawie +11 kg , jednakże po urodzeniu dziecka zaczynam ostry dietę , no może nie aż tak ostrą bo dziecko musi coś jeść, ale mniej więcej od września zapisuje się na Schwinn Cycling :happy: z nadzieją że trochę z ud i brzuszka mi zejdzie :-) No a w okresie letnim może popływam w zależności od czasu :happy:
Więc zawsze jest możliwość na pozbycie się nadmiaru kilogramów :happy:
 
Pewnie, nie ma co sie martwic skoro i tak nic z tym nie zrobimy :-) ja nie moge miec do siebie pretensji o tycie w takich czy innych miejscach, bo naprawde sie nie opycham, a i aktywnie spedzam w zasadzie kazdy dzien :-) widocznie taka moja natura i nic z tym nie zrobie :-)
 
Dokładnie.Najwazniejsze jest by dzidzia sie prawidłowo rozwijała a ile przytyjemy to pal licho..No może nie az tak do końca ale..zawsze potem można zrzucić te zbędne kilogramy:-D Ja z natury jestem grubiutka i troche się martwiłam czy to nie zaszkodzi dzidzi tym bardziej,że do 5 miesiaca nie przytyłam ani grama.Nawet lekarz wysłał mnie na tarczycę bo tak długo nie tyłam nic..Ale co się okazało córeczka dobrze się rozwija a ja jestem zdrowa..:-)
 
Witam.jestem tu nowa, choć zagladam tu od grudnia.Pozdrawiam wszystkie grubasy :) Pocieszę Was, ja mam termin na początek sierpnia i juz przytyłam 17,5 kg ( kiedyś ważyłam ok. 60 ). Jem mniej niz przed ciążą i wiem, że to wszystko jest od nas niezależne. zgadzam się z beaą, że najważniejsze jest zdrowie malestwa.
 
Witaj Dagers:-) A wiecie juz co będziecie mieli? My prawdopodobnie dziewczynkę-Anastazję..Ale smiejemy się ze przy porodzie sie okarze co tak naprawdę zmajsterkowaliśmy:-D
 
U nas od 17 tyg wiemy ze w brzuszku rosnie dziewuszka :-) jednak mimo wszystko takze nastawiamy sie na 100% potwierdzenie tej informacji po porodzie, tym bardziej ze tyle sie slyszy o pomylkach przy okreslaniu plci :-) ciuszki kupuje uniseksowe :-) choc mam troszke rozowych fatalaszkow i z 2 sukieneczki :-) mysle ze bedzie to dziewczynka, ale nigdy nic nie wiadomo wiec nie nalezy sie nastawiac na 100% :-) najwazniejsze by dzidzka byla zdrowa, a to czy ma ptaszka czy nie jest nie wazne :-)
 
reklama
Cześć!Gratulacje!!!Nam urodzi sie Maciuś. Król Maciuś I :) A miała być Pola,ale najważniejsze, że zdrowy.Pozdrawiam

rawda prawda zdrowko najawazniejsze :-) u nas z kolei mial byc Stas , a jest Antosia :-) hehe tak wiec jak widac nie zawsze idzie po naszej mysli :-) mi to jednak bez roznicy, oby Malenstwo bylo zdrowe piekne i rozowiutkie :-)
a Macki to fajne chlopaki-moj narzeczony ma tak na imie hehe, ale chyba nie o plec sie rozchodzi na tym watku, a o kg :-) :rofl2:
 
Do góry