reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Iława

reklama
Hehe my też jak gdzieś jedziemy to pakowanie jest na ostatnią chwilę zostawiane.
A co jest maleńkiej, że badania robicie??

Jakubcio już mi wstał...teraz poszaleje trochę. A jak mięsko się upiecze to idziemy na spacerek :)
 
Anetko świetne wieści!! Gratuluję!! I cieszę się razem z wami!!:biggrin2::biggrin2::biggrin2::biggrin2::biggrin2::biggrin2:

He a ja się i tu jeszcze pochwalę:
-mamy trzeciego ząbka, a czwarty wyjdzie lada moment!
-Jakubek zaczyna samodzielnie chodzić!!
Małe/wielkie rzeczy a jak cieszą!!
My teraz mamy podzielone role... Ja sprzatam a synek śpi :) Jak wstanie idziemy na spacerek i małe zakupki...
 
Mi Jakub zasnął... A później też idę na ryneczek...po fasolkę, truskaweczki i arbuza hehe
To jak będziesz na rynku...to na kawę zapraszam...mieszkam niedaleko ;)
Oj masz fajnie z weselem. Ja miałam iść teraz w sobotę (tą co była) ale w piątek zmarła moja chrzestna :( i nie poszliśmy... Zamiast wesela pogrzeb mieliśmy :(
No a jak ty będziesz się szykować i bawić...ja znowu do Wa-wy jadę... ale na szczęście to już ostatnie egzaminy.
 
Kochana głowę daję sobie uciąć, że się nie znamy :) Ja w Iławie mieszkam dopiero od roku :) I wstyd się przyznać ale nie wiem ani gdzie jest Lipowy Dwór ani Sobieskiego hehehe Chociaż nazwa ulicy jakoś mi znajoma :)

My siedzimy w domku. Jakubek spi...a ja zabiaeram się za sprzatanie po obiedzie. Mąż był w domu przelotem z jednej pracy do drugiej... A wieczorkiem przyjeżdżają moi rodzice-jutro zostaną z Jakubciem, bo ja do szkoły a M. do pracy...
 
reklama
Do góry