Ja jestem przeciwniczką tych nocnikow z bajerami. Dziecko ma wiedziec ze to jest kibelek a nie zabawka, ale to moje zdanie. Hania miała najzwyklejszy na świecie i bardzo szybko zakumała o co chodzi
mam podobne zdanie, znam dziecko które jak zrobiło siusiu po razpierwszy do nocnika i ten zaczął grać to ono się przestraszyło i nigdy więcej juz na nocnik nie siadło