reklama
emih
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2005
- Postów
- 1 974
To dołączam również braw dla Maciusia
A ja z nowych rzeczy, może nie osiągnięć, ale zabaw które "uskutecznia" moja córcia, dopiszę grzebanie w naszej garderobie i systematyczne ubieranie się w nasze... majtki... No cóż... Jak mam jej wytłumaczyć że tę część garderoby nie nosi się na szyi I to w kilku sztukach naraz Poza tym sama robi "ważyła sroczka kaszkę" tyle że bez środka wyliczanki. Tylko grzebie sobie palcem po wewnętrznej stronie dłoni coś tam mrucząc (tą samą intonacją jak my to powtarzamy) a potem macha łapkami wybuchając śmiechem
A ja z nowych rzeczy, może nie osiągnięć, ale zabaw które "uskutecznia" moja córcia, dopiszę grzebanie w naszej garderobie i systematyczne ubieranie się w nasze... majtki... No cóż... Jak mam jej wytłumaczyć że tę część garderoby nie nosi się na szyi I to w kilku sztukach naraz Poza tym sama robi "ważyła sroczka kaszkę" tyle że bez środka wyliczanki. Tylko grzebie sobie palcem po wewnętrznej stronie dłoni coś tam mrucząc (tą samą intonacją jak my to powtarzamy) a potem macha łapkami wybuchając śmiechem
Gratulacje dla Maciusia
Marcinek też pokazuje gdzie sroczka kaszke ważyła dziubiąc paluchem srodek dłoni Poza tym nauczył się robić ładnie papa, rozróżnia owocki w książeczce. Chwilkę sam stoi. Ale są też negatywne rzeczy: stara się wymusić wiele rzeczy płaczem i krzykiem, tupie ze złości nogami, pluje jedzonkiem....i co robić. Staram się nie reagować specjalnie nerwowo ale czasami już nie mam sił ;(
Marcinek też pokazuje gdzie sroczka kaszke ważyła dziubiąc paluchem srodek dłoni Poza tym nauczył się robić ładnie papa, rozróżnia owocki w książeczce. Chwilkę sam stoi. Ale są też negatywne rzeczy: stara się wymusić wiele rzeczy płaczem i krzykiem, tupie ze złości nogami, pluje jedzonkiem....i co robić. Staram się nie reagować specjalnie nerwowo ale czasami już nie mam sił ;(
reklama
AsiaM
mama czterech córek
- Dołączył(a)
- 23 Styczeń 2006
- Postów
- 1 125
Aniu, nie znam dziecka które czasami nie wymusza czegoś płaczem. Ala robi to bardzo często, najgorsze jest to, że zawsze chce robić to co ja, jak ja coś biorę do ręki, to ona już chce to mieć... Jak coś jem zawsze musi spróbować... Ale niektórych rzeczy na pewno nie dostanie, takich jak np. nożyczki. No więc kiedy ja biorę jedną z takich rzeczy, od razu mogę liczyć na "koncert". Najrzadziej Ala bawi się zabawkami :-)
No a z ostatnich osiągnięć, najważniejsze jest to, że już wstaje, utrzymuje równowagę na stojąco, potem kucnie sobie i raczkuje dalej
No a z ostatnich osiągnięć, najważniejsze jest to, że już wstaje, utrzymuje równowagę na stojąco, potem kucnie sobie i raczkuje dalej
Podziel się: