reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

"ICH PIERWSZY RAZ"- czyli nowe umiejętnosci naszych pociech

Moje obydwa maluchy też już bardzo silne, główki ciagle to góry podnosza, siadają pieknie bez duzej pomocy a młody nawet jak juz usiądzie to chce dalej w górę na nózki heh ale nie pozwalam mu jeszcze na zbyt dużo ;-) przewracaja się tez z brzuszka na plecki i Mati ostatnio podpełzał do zabawki :-D generalnie rozwijają sie bez zastrzeżeń :-)
 
reklama
Lence buzia się nie zamyka, non stop gada

Głowę, leżąć na placach podnosi od wczoraj, pomimo iż jest starsza od innych dzieci - jej osiągniecia są dużo póżniej :-(, na boki się przekręca, ale na brzuch się jeszcze nie udało.
Mam nadzieję ze rehabilitacja pomoże jej osiągać lepsze rezultaty
 
kuleczko - nie ma co porównywać, każde dziecko inaczej się rozwija! :tak: córeczka mojej koleżanki ma prawie 5 miesięcy, przewraca się z plecków na brzuch i odwrotnie ale np nie dźwiga głowy do góry w ogóle, jakoś nie śpieszno jej do siadania - naprawdę to sprawa indywidualna ;-)
 
Ja też się pochwalę:happy: Niunia przewraca się na plecki jak już nie chce jej się leżeć na brzuszku. Z usypianiem w łóżeczku tez już jest ok. ale wciąż jej przszkadza starszy braciszek- ah to małe mieszkanko:oo:
 
jest w tym racja, tylko że skierowanie na rehabilitację dostałam od pediatry i fizjoterapeuta stwierdziła ze dziecko w niektórych kwestiach rozwoju jest opóźnione w stosunku do równieśników.
Mi było trochę przykro, ale nie ma wyjścia chodziny na gimnastykę 2 razy w tygodniu, cwiczymy w domu - postępy są, ale opłakane łazami podczas gimnastyki (płacze z 20 minut na 30 gimnastyki)
 
Lence buzia się nie zamyka, non stop gada

Głowę, leżąć na placach podnosi od wczoraj, pomimo iż jest starsza od innych dzieci - jej osiągniecia są dużo póżniej :-(, na boki się przekręca, ale na brzuch się jeszcze nie udało.
Mam nadzieję ze rehabilitacja pomoże jej osiągać lepsze rezultaty

Kuleczka - nie pękaj - moja też jest opóźniona :-D:-D:-D nawet za dużo nie gada tylko pluje sliną - normalnie mam już tego dosyć. Ja do niej gugam a ona mnie opluwa :szok: poza tym wciąż płacz i wrzask podczas ubierania - rehabilitantka ochrzaniła mnie ostatnio że nosze małą na pionowo - a jak ja mam ją inaczej nosić jak mi ryczy jak bóbr - przecież muszę ją przytulić :-(
no i wciąż trzyma główkę w jedną stronę i na brzuchu nie chce lezeć, a jak lezy na pleckach to nie ma mowy o podnoszeniu główki
:sorry::sorry::sorry:
 
ja tez uwazam ze dziecko powino sie rozwijac wg własnego tempa i czasami sie zastanawiam ze klient to klient a pieniazki z NFZ na konto jej wpłwaja. wg niej w 4 m-cu powinna trzymac stopy w dłoniach a w 5 włozyć stopy do buzi :baffled:, na razie to kiepsko widze.
Wczoraj maz był z mała na rehabilitacji, była juz inna gadka, ze jak nie chce mała smoka to nie zmuszac, a do mnie ze ona nie moze słuchac jej płaczu i mam uczyc smoka. Wiem ze wygladam jak guwniara (mimo 31 lat) ale niektóre babki jak widzą facetów to inna bajka.
Teraz wysłałam meza załatwic przedszkole, bo słyszałam ze dyrektorka to stara baba ale kokietka.
 
reklama
Do góry