reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

"ICH PIERWSZY RAZ"- czyli nowe umiejętnosci naszych pociech

reklama
zacze ło się Krzys opanował wstawanie gdzie sie da... kanapa wanna ściana moje nogi.. no i w koncu zaczął raczkowac ale i tak póki co szybciej dla niego jest przypełznąc ciekawe kiedy zacznie tylko raczkować
 
u nas to samo - klasyka ! Nie daje Olce teraz garnuszka na klocuszka bo on wyjątkowo z hukiem upada :-) i sąsiadów żal , a u nas goły parkiet...
 
Mój synuś pełzanie i raczkowanie ma póki co w nosie na brzuchu nie ma mowy żeby leżał od razu przewrót na plecki i koniec , ale za to już całkiem nieżle siedzi oczywiście posadzony bo sam jeszcze nie siada chyba że z pozycji półleżącej , nauczył się też na leżąco podnosic dupkę do góry i strasznie to lubi ciągle pupa w górę i na dół :-) śmiesznie to wygląda. A rzucanie zabawkami to też u nas klasyka .

A tak z innej beczki to proszę o poradę bo sama nie wiem co robic była ostatnio kontrolnie pediatra powiedziała że wszystko ok tylko mam leniuszka no i żeby go zmuszac do pełzania itd.. żeby szybciej usiadł .Kazała kłaśc na brzuchu i ewentualnie pójśc do rehabillitantki żeby doradziła jakieś cwiczenia.
Z kolei na drugi dzien miałam kontrolna wizyte u ortopedy , który stwierdził że mały rozwija się prawidłowo i że to dobrze że nie siedzi bo jest bardzo długi i to lepiej dla kregosłupa , powiedział również żeby jak dziecko nie chce to nie zmuszac go do leżenia na brzuchu . Dodatkowo mój synuś ma 2 razy w tygodniu zajęcia indywidualne na basenie dla niemowląt więc ortopeda powiedział że to w zupełności wystarcza i żadna rehabilitacja nie jest potrzebna . Mnie nie pokoi troszkę fakt że mały jeszcze sam nie siada ale nie mam pojęcia kogo lepiej posłuchac może mimo wszystko pójśc do tej rehabiliantki??
 
Moim zdaniem nie ma sensu przyspieszać....owszem rehabilitacja fajna sprawa dla niektorych maluszków ale podejrzewam, że jakieś 60 % maluchów w ogole na rehabilitacje chodzić nie musi...kasa kasa kasa...Mój tez nie siada...za to raczkuje i czołga sie jak szalony....inne dzieci nie raczkują za to siedza...a jeszcze inne już chodzą....Jego rozwój w żadnym stopniu nie odbiega od norm więc nie ma sensu panikować...jak dziecko nie jest na coś gotowe to nawet codzienne ćwiczenia go do niczego nie zmuszą...musi sam poczuć sie pewnie...:tak:
 
Mysza mj synus jest dokladnie na takim samym etapie jak Twoj. Zadnego pelzania, siadania czy raczkowania. Super siedzi jak sie go posadzi a najlepiej by caly czas stal trzymany za rece. Ale jakos nie biore do glowy. Tez jest dlugi i lakrka powiedziala ze wlasnie dlatego moze mu to wiecej czasu zajac. Doradzic Ci nie doradze. Jedynie moge cie pocieszyc ze inne dzieci tez tak maja...;-)
 
reklama
Klusek też jest długi i szczupły i tak naprawdę dopiero zaczyna przymierzać sie do prawdziwego siedzenia Nawet już kilka chwil usiedzi bez trzymanki:-) Za to coraz lepiej wychodzi mu wspinanie sie po różnych "rzeczach" Wię u nas wydaje się że wszystko na opak:-p Zgadzam się z adivą nie ma co przyspieszać ma jeszcze czas;-)
 
Do góry