reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

"ICH PIERWSZY RAZ"- czyli nowe umiejętnosci naszych pociech

A ja dzisiaj usłyszałam od rehabilitantki że ona to właściwie nie jest małemu potrzebna bo nie jest z nim tak źle, że rozwija się prawidłowo i nie ma go co przyśpieszać z siedzeniem bo jest długi i to nie byłoby korzystne dla jego kręgosłupa. Ćwiczymy na wałku, podpór co ma go przygotować do raczkowania.
 
reklama
Klusek dzisiaj pierwszy raz kąpał się sam :-)
i ma pewną fascynującą nową "umiejętność"-żebrzanie Przyłazi do upatrzonej ofiary i ciągni za nogawke jak obiekt nie reaguje to kładzie się na podłogę twarzą do ziemi i ryczy wystarczy podnieść na ręce od razu uśmiech na twarzy Ciekawe kiedy opracuje walnie rękami i nogami:dry:
 
misiek slicznie ustawia się już do raczkowania, i skacze jak żabka do przodu, nie pałza tylko ustawia się do raczkowania i wyrzuca się do przodu, super to wygląda. i dzisiaj usiadl wlasnie z pozcji raczkującej. jedną nóżkę miał z przodu, drugą pod pupcią i nie mógł sobie poradzić z położeniem się znowu na brzuszku
 
Zosia od tygodnia sama siada z raczkowania . Potrafi już poruszać się do przodu jak bardzo chce . Wczoraj sama wstała w łóżeczku i ustała długą chwilę krzycząc mamamamamama.
 
i u nas siadanie pięknie już wychodzi...i jak sobie lezy potrafi usiąść i z raczkowanie pieknie nóżke podkurcza i siada :-D
a wogole to cwany jest że szkoda gadac ;-)
 
u nas raczkowanie, siadanie opanowane do perfekcji. Staje przy wszystkim co się da. I nauczyła się wymuszać krzykiem, tylko wezmę na ręce jest uśmieszek, cwana bestia.
 
reklama
Do góry