Mój Misiek pełza. Leniwie gdy nie ma chęci i z zawrotną szybkością gdy coś sobie upatrzy. Jak ma cel to i poduszkę jako zaporę pokona i koc zrolowany i wogóle "górki" nie są problemem.
uderza też tak fajnie łapkami. Trzyma zabawkę w rączce a drugą w nią grzmoci. Zabawkę można trzymać w dziobie i też obstukiwać. Najgorzej gdy zaczyna walić w butlę w nocy bo zaraz jest ryk, że Mu spać i jeść przeszkadzają;-)
uderza też tak fajnie łapkami. Trzyma zabawkę w rączce a drugą w nią grzmoci. Zabawkę można trzymać w dziobie i też obstukiwać. Najgorzej gdy zaczyna walić w butlę w nocy bo zaraz jest ryk, że Mu spać i jeść przeszkadzają;-)