reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

I, II i III trymestr - samopoczucie, uczucia, emocje, pytania, wątpliwości

paulagd a może jednak przejdź się na izbę przyjęć...nie chcę tutaj straszyć, ale silny nieustępujący ból pleców i brzucha czasami nie wróży dobrze, znam to na przykładzie koleżanki...
 
reklama
paulagd - mnie boli kręgosłup już od dłuższego czasu, na dole przy tyłku... czasami w nocy jak mam się obrócić, to się zastanawiam kilka razy czy na pewno muszę... Ale brzuch mnie przy tym nie boli... A w którym jesteś tygodniu i kiedy masz wizytę zaplanowaną?
 
jestem w 14tc, w sumie to boli mnie jakby na rwe kulszowa albo korzonki czy cos.. nie wiem czy brzuch powiazany z tym, bo przeciez macica sie powieksza itd...nie boli mnie jakos super, raczej takie rozciaganie. troche tez taki jakby pulsujacy bol z tych plecow...wizyta dopiero za 2 tyg. poki co mam zakaz szybciej po po kazdym badaniu u gin mam plamienia-podobno mam bardzo wrazliwa szyjke.
 
ja wam narzekałam na ból w dole kręgosłupa, który towarzyszył mi od 8 tygodni, po lewej stronie, jak na pośladku u góry i nieraz ból był tak silny że nie mogłam się gwałtownie ruszać, schylać ani chodzić, ale ostatnio chodziłam w dosyć wysokich butach, są bardzo stabilne ale postanowiłam zmienić obuwie na całkiem płaskie i z dnia na dzień było coraz lepiej, a teraz przeszło mi zupełnie, nie myślałam że to pomoże gdyż ból zaczął się końcem zimy a wtedy chodziłam akurat w płaskich kozakach... no cóż, ważne że pomogło, muszę to przeżyć a będzie ciężko gdyż jestem niska i nie przyzwyczajona, ale delikatne koturny chyba ujdą :>
 
hej dziewczyny, bylam wczoraj na IP z tym kregoslupem bo az mnie brzuch zaczal bolec... lekarz powiedziala ze to od powiekszania sie macicy, chociaz bol jakby korzonkowy czy na rwe kulszowa ale nerki sprawdzila i wszystko ok. wytlumaczyla ze macica "wisi"na wiezadlach ktore sie rozciagaja i stad bol w miesniach plecow i dodala ze teraz bedzie juz tylko gorzej:p a to dziwne bo w sumie nic nie przytylam i brzuch nic nie urosl...
dowiedzialam sie rowniez ze mam trofoblast na dole, przy ujsciu szyjki, stad plamienia po kazdym badaniu i wysilku. Dziwne ze zaden lekarz nie powiedzial tego wczesniej...
\Musze tez zmienic gina bo nie mialam badan na grupe krwi, hcv, hiv a babka w szpitalu mowi ze to podstawa!
 
paulagd no niestety lepiej nie będzie. Mnie kręgosłup bolał dużo później w pierwszej ciąży, a w tej zaczął bardzo wcześnie. No nic. Już nie powiem jak boli rozciąganie teraz ;/.
Co do badań to dziwne, ze ich nie miałeś zrobionych na początku ciąży.
 
paulugad mam nadzieję,że znajdziesz szybko dobrego lekarza ;) no i dobrze,że to "tylko" plecy

deli ja w pierwszej ciązy też plecy poczułam późno najbardziej po porodzie,a teraz już po 10tc się zaczęły odzywać :(
 
Ja mam koszmarna rwe kulszowa z prawej strony. Cmi mnie wieksza czesc dnia, a oprocz tego mam kilkuminutowe nagle ataki, takie ze nie moge sie ruszyc na pol kroku dopoki nie przejdzie... ostatnio mnie zlapalo na schodach i tak sobie postalam z 10 minut, zanim znowu podjelam wspinaczke :baffled:

Teraz zamierzam sobie kupic pilke i zaczac cwiczyc, moze choc troche to pomoze. Myslalam o zapisaniu sie na joge, ale w takim stanie ostrym to chyba nie ma za duzego sensu...
 
Mnie ostatnio często bolą plecy. Niestety mam lekką skoliozę i w miarę jak brzuszek rośnie, nasila się ból. Przywiozłam matę do jogi do ćwiczeń, porobię sobie jakieś bezpieczne ćwiczenia dla kobiet w ciąży na takie bóle. Planuję też kupić pas ortopedyczny dla ciężarnych, bym się nie męczyła. Aj, czuję się jak stara babcia. :X
 
reklama
Do góry