I, II i III trymestr - samopoczucie, uczucia, emocje, pytania, wątpliwości

[deli80]

Pannacota zobaczymy u córy już wiedziałam w tym czasie, ale to chyba bardziej uparte :-). Wstępnie mi lekarka na prenatalnym powiedziała, że córeczka będzie, ale głowy za to nie daje, bo jest wcześnie.

 

[joanna153]

U mnie też jeszcze nic nie widać. Na 4D dzidzia wierzgała i nie chciała w ogóle pokazać "skarbów", więc poczekam spokojnie kilka tygodni. Może to dziwne, ale coś przeczuwam chłopczyka, ale nie dam głowy, hehe. Albo sobie ubzdurałam tak.

 

[Antiope]

joanna153 [FONT=&quot]bardzo się cieszę, że wszystko u Twojego maluszka ok.[/FONT]

 

[_pietrucha_]

Dziewczyny , czy któraś miała/ma odczucie kucia w prawej stronie brzucha, wysoko - okolice żeber? Kurde, od kilku godzin mnie jakoś co chwile kuje i nie wiem co to...

 

[deli80]

Niestety wysoko nie

 

[Antiope]

Pietrucha [FONT=&quot]ja miałam takie kłucie tak właśnie wyżej, ale prawie na środku, nie całkiem z prawej.[/FONT]

 

[_pietrucha_]

Antiope I co, przeszło samo? Wiesz z czego to?
ciągle czuje to dzisiaj i nie przechodzi

 

[Antiope]

Pietrucha nie mam pojęcia od czego to, ale w zeszłym tygodniu tak ze dwa razy miałam. Raz w poprzednią sobotę, to wtedy odpuściłam sobie granie w piłkę z D i jego córką i się położyłam i przeszło. I potem parę dni później to samo i też przeszło. Od tej pory już tych kłuć nie miałam. Zapomniałam zapytać lekarza na genetycznym od czego to było, ale jak robił mi USG, to żadnych nieprawidłowości nie znalazł, więc doszłam do wniosku, że nie ma się czym martwić.

 

[Pannacota]

Antiope, Pietrucha a może to jakaś kolka? Ja nie miałam, ale jakby to było mocne i uciążliwe to dzwoniłabym do lekarza czy można coś na to wziąć...

 

[Antiope]

Pannacota to było bardziej takie jednorazowe mocne ukłucie po którym byłam taka jakby trochę obolała, potem drugie ukłucie i to samo. Po paru dniach przerwy to się powtórzyło. To nie była kolka.