reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

I, II i III trymestr - samopoczucie, uczucia, emocje, pytania, wątpliwości

Dzięki dziewczyny :*

Na wizycie dowiedziałam się nowości...bo:
W badaniu ogólnym mam pasemka śluzu...wg lekarza oznacza, że mocz pobrany źle i mam trzeci raz oddać posiew (łączne koszty wszystkiego zaczynają mnie już przerażać)....Mówiłam, że przecież dokładnie się myłam, więc nie wiem co mogłabym jeszcze zrobić?!!! No pumeksem mam się wyszorować????
Tak więc, mam włożyć tampon, podmyć się z tamponem i potem bez osuszania oddać mocz, aby powstrzymać wpadanie śluzu z pochwy do moczu....
Ok..niech będzie...śluz wpada podczas padania, ale to i tak ma się nijak do bakterii w moczu.
Stwierdził,że skoro dzisiejsze badanie moczu ma znowu śluz to i posiew znowu będzie zły. Aż ciekawa jestem...Dlatego muszę zrobić trzecie badanie.

Normalnie wizytę mam za miesiąc, a jak wyjdą bakterie to mam przyjść wcześniej i znowu 150zł. Jakbym nie mogła dzisiaj dostać recepty i po prostu zacząć brać jak wyjdzie coś nie tak z posiewu?!

Naprawdę dzielnie znosiłam wizyty co 2 tygodnie od początku ciąży, robiłam badania, ale zaczynam się trochę czuć jakby wyciągano ode mnie forsę. Jak na ostatniej wizycie dawałam wynik moczu z pasemkami śluzu to nic nie wspomniał o tym, że źle pobrany i nie sugerował tego tamponu. Eh....

Dowiedziałam się też, że gęsty, żółty śluz nie jest prawidłowy...ale znowu go nie było na badaniu, więc pozostaje mi zadręczać się tym i mieć nadzieję, że dziecko nie zainfekuje się czymś...
 
reklama
Kochane czy wy tez macie wrażenie takiego ciężkiego podbrzusza? Jakby ciagle wzdetego? Bo ja tak czasami jak chodzę to wydaje mi sie taki ciężki mimo ze np sie zalatwilam w danym dniu. Może to przez to ze mam tam dwa dzieciaczki i zajmują wiecej miejsca(badanie usg przez brzuch miałam juz robione na wysokości pełna przy mierzeniu jednego maluszka) no ale nie wiem..
 
Ja nie mam, miałam w pierwszej ciąży...ale to uczucie ciężkości polegało na tym, że naprawdę czułam się jakbym nosiła kamienie...ciężko mi było chodzić. No i twardniał przy tym porządnie brzuch...To było mocniejsze uczucie nie wzdęcie. Musiałam zjadać magnez i sprawdzali co chwila czy szyjka się nie skraca.
 
deli jak tak to przemyślałam w nocy to doszłam do wniosku,że:
jeżeli badanie jest zanieczyszczone przez śluz z pochwy to i bakterie pewnie też z pochwy...więc wg mnie powinnam mieć zrobiony posiew z pochwy plus mocz....Sama już nie wiem.
 
Takhisis ogólnie to moim skromnym zdaniem mógłby się wysilić i porobić, ale niestety nie ja jestem lekarzem.
Masz zaufanie do niego? Znasz go dłużej? Może byś poszła do innego?
 
No właśnie znam go dłużej, jest też z polecenia dobrze znanej osoby....I jestem strasznie zaskoczona wczorajszą wizytą, bo miałam do niego 100% zaufanie, a raczej do nikogo takiego nie mam. Nie wiem co się wczoraj stało, że było tak a nie inaczej.
 
reklama
Do góry