reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Holandia

reklama
7axe7 szkoda sczególnie , ze nasze córeczki w podobnym wieku są ;(
Chociaz kto wie jak juz opanuję jazde po tym bogatym w autostrady kraju to może te 100 km nie beda az taka przeszkodą;) choć narazie idzie mi to opornie:eek:jakaś bojaźliwa sie na stare lata zrobiłam:p

Co do szczepienia to współczuję.. i mam nadzieje ze nie ma komplikacji..
Nam sie udało, że wszystkie szczepienia wypadaja na wizyty w Pl
 
Anp sama zakupy na cały tydzień!? Oł noł... Podziwiam. u Nas albo mój Kuba je robi albo wspólnie się wybieramy w sobotę na takież oto zakupy :) ale w tygodniu i tak przeważnie 2x idę do sklepu bo zawsze czegoś brak ;P

My tylko do piekarni staramy się jeździć prócz czwartku.Bo im częściej do sklepu jadę tym więcej niepotrzebnych rzeczy kupuję i więcej kasy wydaję,wiec lepiej raz zrobić pożądne zakupy-takie moje zdanie.


Mamo Mikołaja co tam u Ciebie słychać??
 
7axe7 to się popisali z tym szczepieniem:zawstydzona/y:

Abzz też mam daleko, sprawdzałam że mieszkasz niedaleko Arnhem-fajne zoo tam mają.Nie bój się jazdy tutaj autem, ja właśnie w Holandii się przełamałam do jeżdżenia i powiem Ci że super...inni kierowcy życzliwi, zawsze wpuszczą.
boję się tylko powrotu do Warszawy bo tam jedżą strasznie, kierowcy są chamscy,nikt nikogo nie przepuści i nie wpuści...i taka zawiść straszna...
 
Janek nadal marudny, ale to jednak chyba nie po szczepieniu. Raczej obstawiam ten skok. Maruda do kwadratu:eek: Ciągle na rękach u mamy by był, ciągle krzyczy i płacze. Na szczęście noce przesypia ładnie...budzi się tylko 2 razy na karmienie i od razu zasypia. Jedynie mam problem w ostatnich 2-3 dniach z uśpieniem go, tzn. dłużej to troche zajmuje, bo dłużej płacze. Jestem troche przemęczona jego krzykiem...na szczęście na spacerach jest grzeczny, to teraz chodzimy na długie spacery;-) I wypatruję końca tego skoku:-D

Tutaj info o skokach...czytam komentarze innych mam i się pocieszam;-)

Skoki rozwojowe w pierwszym roku życia niemowlęcia - Strona 2 - osesek.pl - ciąża, noworodek, niemowlę, wychowanie i rozwój dziecka, rozszerzanie diety
 
Ostatnia edycja:
fajna stronka Iguana,mój chyba właśnie ma ten drugi skok,bo cały czas marudzi a ząbków nie widać,,,chwile poleży to zaraz mi płacze że na ręce chce,,,,,itd..
 
Abzz ja też mam do Ciebie 100km, również szkoda, mam synka 11ms, więc prawie rówieśnik Twojej córci
Iskierka szkoda że straciłaś prace, mam nadzieję że jakoś się ułozy:)no i pisz tutaj z nami, masz teraz więcej czasu.
sencilla no jeszcze dwa tyg i się trochę pobyczysz:tak:
Iguana współczuje marudery Janka
anp ale Alex szybko rośnie, słodziak mały

a ja dziś opiekowałam się synkiem koleżanki, powiem szczerze mam dość, ciągle tylko na rękach i lulanie, a ma 9 ms, mój Szymek mnie tak nigdy chyba nie zmęczył.Chyba trafił mi się naprawde przekochany egzemplarz grzecznego dziecka:-D

POzdrawiam
 
reklama
AnnaJ007 Dzięki za pocieszenie mam nadzieję , że szybko sie przełamię i będe panią szosy:p a muszę sie przełamać bo inaczej z Zośką moją zwariujemy....;/;)
Clauditka i AnnaJ007 kurcze szkoda, że nas tak rozsypało po całej Holandii :(
Iguana łącze się w marudzonym światku;)doskonale rozumiem bo moje dziecko najwyraźniej źle zniosło rozłąkę z bliskimi.. byliśmy w Pl i ciągle spotkania z rodziną i znajomymi...a tu nagle pustka...sama jestem rozbita a co dopiero ta mała istotka... a do tego chyba zęby...bo na swój juz jakże dorosły wiem ( 10 mies) córcia ma tylko dwa ząbki...także cięzki czas przed nami chlip chlip :)
 
Do góry