reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Historie wcześniaków

marysia ma rację. Nigdy nie ma gwarancji, że dziecko będzie w 100 % zdrowe. Jest mnóstwo skrajnie urodzonych wcześniaków, które ze swojego wcześniactwa wychodzą bez żadnych obciążeń. Jest też wiele dzieci urodzonych w terminie obciążonych różnymi chorobami.
bisia trzymam kciukasy za Michasia, ale to przecież wiesz ;)
 
reklama
Wiem wiem , ale mam nadzieje i wierze w to mocno ze moja kruszynka jest w pelni zdrowa .Jak narazie rozwija sie znakomicie a nawet z lekkim wyprzedzeniem - tak nam powiedziala pani doktor ostatnio na badaniach.
Michalku my z mala Emilka 3mamy Kciuki za ciebie i rodzicow .
jestesmy z wami calym serduszkiem
 
Ja tez pierwsza córcie urodziłam w 41 tc i nic jej nie dolega jest zdrowa i żadko nam choruje. Odpukac w puste.
Z druga ciążą mialam problemy i poroniłam w 9 tygodniu.
Z Michałekiem w 10 tygodniu zaczeły sie problemy i o mały włos bym tez straciła ale jak widac przechował sie do 27 tygodnia.
Nikt by sie po pierwszej ciazy nie spodziewał ze taka sytuacja zajdzie. Jak rozmawiałam z lekarzem to nasunął mi mysl ze moz mój organizm chłopaków nie akceptuje i dlatego takie problemy miałam z poprzednia ciążą i teraz. Mówił mi że zdarzaja sie takie sytuacje.
ale teraz moge gdybac....
Mam Michałka i Żyje!!! i to jest dla mnie najważniejsze!!
 
no i będzie żył długo, zdrowo i da Wam wiele radości. Przetoczenie krwi go wzmocni, więc nie martw sie tym za bardzo.Trzymam kciuki i czekamy na dobre wieści!!
 
juz jestem. Bylismy na wyjezdzie u rodziców. Michałek po mojej tygodniowej nieobecności ma sie świetnie:) Waży 1620 gram:) Jak go zobaczyłam to strasznie urósł i dostał małego brzuszka:) Grubasek mój malutki:) Ogólnie jest wszystko dobrze i od dzisija ma odstawiony tlen:) i radzi sobie znakomicie:)
 
Witam,nie będe zaczynała całej historii opisywać bo podejrzewam że większość z rodziców wcześniaków przeszła to samo co my.Interesuje mnie głównie rozwój ruchowy maleństw.Mój ma 13 miesięcy,jest posiadaczem 6 ząbków,waży ok 11kg.W chodziku śmiga jak szalony,sam stoi chociaż czasem bardzo ciężko utrzymać mu równowagę.Kłopot w ty że po zrobieniu ok4 kroczków leci na pyszczek i tyle było.Sam siada ale niestety nie podniesie się sam,nawet jeśli jest przy czymś to nie łapie się niczego(tzn probuje)ale nie wtaje. Ja tłumacze to sobie jego wagą (mam wrażenie że jest za ciężki i nie ma tyle siły żeby całą swoją masę podnieść)mimo ze wiem że wcześniaki mogą być opoznione ruchowo to zaczynam się niepokoić zwłaszcza że po bilansie rocznym lekarka stwierdziła ze jak w krotkim czasie nie zacznie chodzic to mam się zgłosić do neurologa.A ja powiem szczeże że dość juz mam lekarzy,szpitali i tego wszystkiego tym bardziej że mały non stop chorował na płuca (czasem po 2 razy w miesiącu)Na dzień dzisiejszy jest po 8 zapaleniach płuc i 2 zapaleniach oskrzeli.Jest tez na sterydach a nie jestem pewna czy te sterydy i takie ilości antybiotyków nie osłabiły organizmu na tyle by opoznić np chodzenie.Napiszcie proszę w jakim wieku wasze wczesne pociechy zaczęły chodzić.
 
reklama
witam
Moj chrzesniak tez jest wczesniakiem i miak podobne problemy jak twoj synek, i tez jest z tych ciezszych, lekarz kazal kupic mu sztywne buciki i od razu zaczal lepiej chodzic:) wiec nie zamartwiaj sie na zapas kochana
 
Do góry