reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Historie wcześniaków

trzymam kciuki za was.. brak mi słów na lekarzy i zgadzam sie z mama paulinki to trzeba zgłosic do prokuratury bo tacy lekarze nie powinni chodzic po swiecie i "leczyć"
 
reklama
Kochana, jak czytałam Twoją historię, to od razu przypomniało mi się, przez co ja przechodziłam będąc na patologii ciąży w Opolu. Wspomnień nie mam najlepszych. Ja nie wiem skąd tacy lekarze sie biorą? Jak mogą tak postępować, nie przejmować się zdrowiem i życiem pacjenta? Co oni robią w szpitalu? Jak czyta się takie historie, to naprawde aż strach iść do szpitala. Trzymam kciuki za Michałka, oby wszystko dobrze się skończyło, a to przez co teraz przechodzicie zostało tylko wspomnieniem.
 
Trzymam kciuki za Was ,żeby wszystko było ok.
Kochana to co opisałas to ąż trudno w to uwierzyć,jak tak można traktować ludzi?
Będzie DOBRZE!!!!!
 
kochana ja rodziłam na klinicznej i mam wiele zastrzeżeń. Nawet słynny profesor P. nie widzial zaniedbań? do prokuratury z tym !!!!! trzymam kciuki za maluszka!!!!
 
ja rowniez sie niedopominałam o wiele rzeczy, nawet kiedy złe ktg było nie dostalam odpowiedzi dlaczego. Tylko dzieki Bogu i szybkiej interwencji niestraciłam dziecka. A lekarzy z powołania niestety jest bardzo mało, nawet położne sa bardziej ogarnięte ni lekarze..niestety
 
czytając twoją historię przypomniałam sobie książkę korą kiedyś czytałam < biała masajka> tam też był taki przypadek ale tamta kobieta rodziła w środku kenijskiej dżungli a my, podobno jesteśmy w Europie... do gazet z tym, do telewizji!!!!
będę się modlić za twojego synka:))))
 
Hej dziewczyny juz mi normalnie stronke wyswietla bo miałam problemy. Pisze co u nas. Michałek od 24 pazdzernika jest na CPAP i daje rade i bardzo sie z tego ciesze.W sobote jak dzwoniłam na oddział to lekarz mówił że beda robili próbe przestawienia ale mozna sie spodziewac wszystkiego ze może sie nie udac. W niedziele zajechalismy z mężem i ielkie oczy bo misiek przełączony!!Hura! udalo sie!. Obecnie wazy 1280 g i bez zmian. Bedzie miał okuliste w tym tygodniu bo dzisiaj ma równo 4 tygodnie. Jutro jedziemy do niego i sie wiecej dowiemy bo bedzie pediatra jego prowadzaca.
 
reklama
Do góry