Dzięki za informację od jutra będę robiła tak jak Ty bo teraz zamartwiam się czy jeżeli przetarte miejsce dobrze nie wyschło to czy octenisept wprowadziłam do krwiobiegu za pomocą igły, ja już panikujeęNie czekam Psikam na skórę i wycieram suchym wacikiem. Czasem bardziej, czasem mniej skutecznie. I od razu wbijam igłę hematolog nie wczuwał się za bardzo w instrukcję jak wykonywać zastrzyki, ale myślę że gdyby to było takie kluczowe, to wspomniałby o oczekiwaniu minuty na wchłonięcie preparatu dezynfekującego
reklama
Idalia B.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2021
- Postów
- 259
No tak, w ciąży zawsze jest dużo zmartwień bo chodzi o dzieciątko. Przyjrzałam się pielęgniarkom podczas pobrania krwi i właśnie tak robią żadna nie czeka dodatkowo. Przeciera i jedzie z igłą. Podpytaj dla pewności gina o ewentualny efekt na malucha, ale przypuszczam, że Cię pocieszyDzięki za informację od jutra będę robiła tak jak Ty bo teraz zamartwiam się czy jeżeli przetarte miejsce dobrze nie wyschło to czy octenisept wprowadziłam do krwiobiegu za pomocą igły, ja już panikujeę
Nie czekam Psikam na skórę i wycieram suchym wacikiem. Czasem bardziej, czasem mniej skutecznie. I od razu wbijam igłę hematolog nie wczuwał się za bardzo w instrukcję jak wykonywać zastrzyki, ale myślę że gdyby to było takie kluczowe, to wspomniałby o oczekiwaniu minuty na wchłonięcie preparatu
No tak, w ciąży zawsze jest dużo zmartwień bo chodzi o dzieciątko. Przyjrzałam się pielęgniarkom podczas pobrania krwi i właśnie tak robią żadna nie czeka dodatkowo. Przeciera i jedzie z igłą. Podpytaj dla pewności gina o ewentualny efekt na malucha, ale przypuszczam, że Cię pocieszy
Dzięki dopiero wizytę mam 13.04 wiec wtedy zapytam. Dzisiaj z położną rozmawiałam to powiedziała, że nic złego nie powinno się stać. Oby miała racje bo ja już umieram ze strachu tym bardziej, że ostatnie dwa usg dzidzia była bardzo mało ruchliwa a wcześniej na wizycie 01.03 tak się wiercila, że lekarz nie mógł dobrego zdjęcia zrobić a później na prenatalnych 08.03 i teraz w poniedziałek prawie zero ruchuNo tak, w ciąży zawsze jest dużo zmartwień bo chodzi o dzieciątko. Przyjrzałam się pielęgniarkom podczas pobrania krwi i właśnie tak robią żadna nie czeka dodatkowo. Przeciera i jedzie z igłą. Podpytaj dla pewności gina o ewentualny efekt na malucha, ale przypuszczam, że Cię pocieszy
Idalia B.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2021
- Postów
- 259
Czy ginekologa to zaniepokoiło, czy to bardziej Twoje odczucia? Maluszki mają swoje fazy snu i aktywności i pewnie malutka spała. Poza tym już tam coraz ciaśniej się robi więc trudno o szalone ewolucje najważniejsze, że serducho bije i malutka się rozwija ja już zaczynam po malu czuć ruchy małego i to mnie uspokaja. Pewnie niedługo też zaczniesz je czućDzięki dopiero wizytę mam 13.04 wiec wtedy zapytam. Dzisiaj z położną rozmawiałam to powiedziała, że nic złego nie powinno się stać. Oby miała racje bo ja już umieram ze strachu tym bardziej, że ostatnie dwa usg dzidzia była bardzo mało ruchliwa a wcześniej na wizycie 01.03 tak się wiercila, że lekarz nie mógł dobrego zdjęcia zrobić a później na prenatalnych 08.03 i teraz w poniedziałek prawie zero ruchu
To bardziej moje odczucia. Zapytałam się lekarza czy to zle. To stwierdził, że nie, że czasami tak jest i że właśnie malutka siedzi sobie bo pokazał mi podkulone nóżki a na prenatalnych 08.03 miała wyprostowane.Czy ginekologa to zaniepokoiło, czy to bardziej Twoje odczucia? Maluszki mają swoje fazy snu i aktywności i pewnie malutka spała. Poza tym już tam coraz ciaśniej się robi więc trudno o szalone ewolucje najważniejsze, że serducho bije i malutka się rozwija ja już zaczynam po malu czuć ruchy małego i to mnie uspokaja. Pewnie niedługo też zaczniesz je czuć
czujesz jakieś kopnięcia czy to jakieś inne odczucia?
Ja jeszcze nie czuje żadnych ruchów byłabym spokojniejsza. A tak to teraz zamartwiam się przez ten octenisept czy nie zaszkodził położna mi dzisiaj powiedziala, że stosują w szpitalu octenisept i przy kobietach ciężarnych po jakiś operacjach i psikaja na rany przy zmianie opatrunku itp ale
Zawsze jakaś obawa i strach pozostaje w głowie, tym bardziej, że malutka nie ruszała się na badaniach.
generalnie od początku ciąży ciagle czymś się zamartwiam, pewnie dlatego, że pierwszą ciąże poroniłam 3 lata i od tamtego czasu były problemy z zajściem w ciąże.
Idalia B.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2021
- Postów
- 259
Przykro mi, że Ciebie to spotkało. My tu wszystkie jesteśmy po stratach i wiemy co czujesz. W którym tygodniu straciłaś dzieciątko? Czy to z powodu problemów z krzepliwością? Co w wynikach jest nie tak, że bierzesz heparynę?To bardziej moje odczucia. Zapytałam się lekarza czy to zle. To stwierdził, że nie, że czasami tak jest i że właśnie malutka siedzi sobie bo pokazał mi podkulone nóżki a na prenatalnych 08.03 miała wyprostowane.
czujesz jakieś kopnięcia czy to jakieś inne odczucia?
Ja jeszcze nie czuje żadnych ruchów byłabym spokojniejsza. A tak to teraz zamartwiam się przez ten octenisept czy nie zaszkodził położna mi dzisiaj powiedziala, że stosują w szpitalu octenisept i przy kobietach ciężarnych po jakiś operacjach i psikaja na rany przy zmianie opatrunku itp ale
Zawsze jakaś obawa i strach pozostaje w głowie, tym bardziej, że malutka nie ruszała się na badaniach.
generalnie od początku ciąży ciagle czymś się zamartwiam, pewnie dlatego, że pierwszą ciąże poroniłam 3 lata i od tamtego czasu były problemy z zajściem w ciąże.
Nie przejmuj się brakiem czucia ruchów. Ja już mam jednego malucha i mi po prostu chyba łatwiej jest mi je rozpoznać. Zwykle kobiety zaczynają je czuć po 17 tygodniu ale to też zależy chociażby od tego gdzie jest łożysko. Z synem miałam na przedniej ścianie i słabo czułam jego ruchy. Dopiero pod koniec ciąży potrafiłam określić jego rytm, kiedy spał, a kiedy uprawiał sporty wyczynowe w brzuchu . Teraz mam łożysko no tylniej ścianie i faktycznie łatwiej jest rozpoznać ruchy. To bardzo delikatne krótkie muśnięcia, puknięcia, delikatne rozpychanie. Tak jakby szamotanie małej rybki w malutkiej przestrzeni. Być może to bardzo indywidualne odczucia. Pojawiają się kilka razy na dobę, ale jak ich nie ma, też się nie martwię Jeśli wszystko dobrze Ci w usg wyszło, nie dokładaj sobie zmartwień. Lekarz by Ci powiedział gdyby zauważył coś niepokojącego. Ja się trochę martwię, bo mimo dobrego usg prenatalnego, testy pappa wyszły mi kiepskie więc zdecydowałam się NIFTY i czekam na wyniki.
Straciłam na początku 7 tygodnia. Nieznana przyczyna. Heparynę biorę zapobiegawczo ponieważ mam mutacje homozygotyczną MTHFR.Przykro mi, że Ciebie to spotkało. My tu wszystkie jesteśmy po stratach i wiemy co czujesz. W którym tygodniu straciłaś dzieciątko? Czy to z powodu problemów z krzepliwością? Co w wynikach jest nie tak, że bierzesz heparynę?
Nie przejmuj się brakiem czucia ruchów. Ja już mam jednego malucha i mi po prostu chyba łatwiej jest mi je rozpoznać. Zwykle kobiety zaczynają je czuć po 17 tygodniu ale to też zależy chociażby od tego gdzie jest łożysko. Z synem miałam na przedniej ścianie i słabo czułam jego ruchy. Dopiero pod koniec ciąży potrafiłam określić jego rytm, kiedy spał, a kiedy uprawiał sporty wyczynowe w brzuchu . Teraz mam łożysko no tylniej ścianie i faktycznie łatwiej jest rozpoznać ruchy. To bardzo delikatne krótkie muśnięcia, puknięcia, delikatne rozpychanie. Tak jakby szamotanie małej rybki w malutkiej przestrzeni. Być może to bardzo indywidualne odczucia. Pojawiają się kilka razy na dobę, ale jak ich nie ma, też się nie martwię Jeśli wszystko dobrze Ci w usg wyszło, nie dokładaj sobie zmartwień. Lekarz by Ci powiedział gdyby zauważył coś niepokojącego. Ja się trochę martwię, bo mimo dobrego usg prenatalnego, testy pappa wyszły mi kiepskie więc zdecydowałam się NIFTY i czekam na wyniki.
Myśle, ze wyniki powinny być u Ciebie dobre ponieważ na forach czytałam, że często wyniki z krwi wychodzą gorsze i jest później wszytsko Ok. Teraz to czekanie najgorsze. Ja tez czekałam na wynik harmony i odchodziłam od zmysłow. A do kiedy powinnaś mieć wynik?
reklama
Idalia B.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2021
- Postów
- 259
Oj to całe szczęście, że masz diagnozę. Leczenie heparyną działaStraciłam na początku 7 tygodnia. Nieznana przyczyna. Heparynę biorę zapobiegawczo ponieważ mam mutacje homozygotyczną MTHFR.
Myśle, ze wyniki powinny być u Ciebie dobre ponieważ na forach czytałam, że często wyniki z krwi wychodzą gorsze i jest później wszytsko Ok. Teraz to czekanie najgorsze. Ja tez czekałam na wynik harmony i odchodziłam od zmysłow. A do kiedy powinnaś mieć wynik?
Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu najpóźniej przyjdą wyniki, bo 13 kwietnia mam już umówioną amniopunkcję, której naprawdę nie chciałabym robić jeśli NIFTY da mi pomyślny wynik. Moja próbka krwi poleciała do Hong Kongu
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 660
- Odpowiedzi
- 133
- Wyświetleń
- 41 tys
Podziel się: