reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Halo halo styczen 2019

Nie mam pojęcia ,czemu akurat do Otwocka [emoji23] Pamiętam to jak dziś,szalała burza śnieżna ogromną a ja wsadzili do karetki i do Otwocka ..i tam jeszcze skończyło się CC . Obładowany był ten Solec nie miłosiernie , jeszcze ta wichura szalała i zrywało dachy i pamiętam jak wszystkie sprzęty zaczęły wariować i lekarz chodził po parapetach i domykal okna ,ot takie atrakcje porodu w Styczniu [emoji23] A i jeszcze był WOŚP wtedy i wszędzie korki ..
Hahaha ale atrakcje. :D Warunki wręcz boskie do rodzenia. :) Dziecko rodzi się, widzi taki świat i chce wracać do brzucha. :D W tym jeżdżeniu po szpitalach to jednak najgorszy jest stres, że jeszcze nie jest się pod opieką, niepewność. Tego trochę się właśnie boję.
 
reklama
Hahaha ale atrakcje. :D Warunki wręcz boskie do rodzenia. :) Dziecko rodzi się, widzi taki świat i chce wracać do brzucha. :D W tym jeżdżeniu po szpitalach to jednak najgorszy jest stres, że jeszcze nie jest się pod opieką, niepewność. Tego trochę się właśnie boję.
Damy radę ,w końcu gdzieś urodzimy [emoji23] ja się tylko trochę boję bo to 3 poród czy będzie czas na takie jeżdżenie..do Centrum mam po prostej jakieś 12 km więc w nocy nie problem jak nie będzie korków ,i wtedy można próbować np Żelazna,jak nie to coś innego się tam znajdzie..ale za dnia już gorzej trochę i tu mam najbliżej Bródno a potem Praski .
 
Damy radę ,w końcu gdzieś urodzimy [emoji23] ja się tylko trochę boję bo to 3 poród czy będzie czas na takie jeżdżenie..do Centrum mam po prostej jakieś 12 km więc w nocy nie problem jak nie będzie korków ,i wtedy można próbować np Żelazna,jak nie to coś innego się tam znajdzie..ale za dnia już gorzej trochę i tu mam najbliżej Bródno a potem Praski .
A masz po drodze buspas? Ja rozwazam taxi jak będą korki. Mam buspas więc śmignę szybko. :)
 
Czy któraś z tutejszych Warszawianek planuje rodzić na Żelaznej lub IMID?
Ja planuje Żelazną, mój lekarz tam pracuje, poprzednio też tam rodziłam. No i mam 5 min autem tam. ;) Z tym odsyłaniem to jest tak, że jak gin prowadzący tam pracuje, to was nie odeślą. Ale jak jesteście od kogoś z poza, to szanse na dostanie się są mniejsze niestety..
A tak poza tym, to chyba jesteśmy sąsiadkami ;)
 
Ja planuje Żelazną, mój lekarz tam pracuje, poprzednio też tam rodziłam. No i mam 5 min autem tam. ;) Z tym odsyłaniem to jest tak, że jak gin prowadzący tam pracuje, to was nie odeślą. Ale jak jesteście od kogoś z poza, to szanse na dostanie się są mniejsze niestety..
A tak poza tym, to chyba jesteśmy sąsiadkami ;)

O ja tez mam lekarza z Żelaznej [emoji4] Ł.L. może?
 
Zmartwilam sie droche, bede miala niezly dylemat gdzie jechac i ktory szpital wybrac. Tym bardziej, ze jeszcze bede musiala zostawic synka u tesciow, wiec troche jezdzenia bedzie. Nie wiedzialam, ze az taki problem jest z miejscami. Synka rodzilam w rodzinnych stronach i mialam szczescie, ze bylam jedyna rodzaca tej nocy ;) Dzien wczesniej ponoc mieli apogeum. W Wolominie az takiego nawalu chyba nie ma zazwyczaj, wiec moze jednak tam. Jeszcze troche czasu zostalo a ja juz dumam. Ja mieszkam pod Warszawa, w strone Wolomina. Fajnie, ze tak duzo nas z tej okolicy :) Moze spotkamy sie na porodowce [emoji6][emoji6]
 
reklama
Zmartwilam sie droche, bede miala niezly dylemat gdzie jechac i ktory szpital wybrac. Tym bardziej, ze jeszcze bede musiala zostawic synka u tesciow, wiec troche jezdzenia bedzie. Nie wiedzialam, ze az taki problem jest z miejscami. Synka rodzilam w rodzinnych stronach i mialam szczescie, ze bylam jedyna rodzaca tej nocy ;) Dzien wczesniej ponoc mieli apogeum. W Wolominie az takiego nawalu chyba nie ma zazwyczaj, wiec moze jednak tam. Jeszcze troche czasu zostalo a ja juz dumam. Ja mieszkam pod Warszawa, w strone Wolomina. Fajnie, ze tak duzo nas z tej okolicy :) Moze spotkamy sie na porodowce [emoji6][emoji6]
Skoro mamy tyle warszawskich mam, to możemy nawet wcześniej się spotkać na kawkę czy smoothie :)
 
Do góry