reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Halo halo styczen 2019

[emoji110]za wizytę!
Zdrówka dla mamy, oby nic poważnego..
W ogole to witam z rana. Mialam okropna noc, nie moglam spac, bylo mi tak goraco ze szok! [emoji20] teraz nie spie juz od 2 h. Jeszcze dzwonila moja mama i mówiła, ze od wczoraj jest w szpitalu [emoji20] miala jakis atak bolu brzucha, czeka na wyniki badan.
Wam zycze milego dnia [emoji173]
 
reklama
Dziękuję dziewczyny, mam nadzieje ze to nic powaznego... W lutym/marcu miała takie epizody ze szpitalami, zaczelo sie od nadciśnienia ktorego wczesniej nie leczyla, pozniej zapalenie oskrzeli, az w koncu zapalenie płuc. Nigdy nie widzialam jej w takim stanie [emoji20] i teraz martwię sie o nią przy kazdym bolu glowy czy przeziebieniu, wiec ta informacja o szpitalu mnie zalamala... Jesli wyniki będą ok to dzisiaj ją wypisza, ale jednak od czegos ten atak byl. [emoji20]
 
No wydaje mi sie ze te trzy pierwsze okej ale mowil.mi lekarz ze mam cisnienie ppdwyzszone... ale zastanawiam sie jak oni moga to stwierdzic jak.raz.mo zmierzyli cisnienie i wiadomo ze kazda z nas sie troche denerwuje takze... dziwne
Hej ja miałam identyczne wyniki ryzyko 1:133 porodu przedwczesnego... Ale na wyniku nie miałam tej notatki co do aspiryny i moja ginekolog patrząc na nie powiedziała że są ok.... Teraz zglupialam trochę przyznaje:)przewertowalam cały net i nie znalazłam informacji kiedy to ryzyko jest duże a kiedy małe.... Co do ciśnienia to myślę że chodzi o to w pepowinie. Ja też mam problemy z wysokim ciśnieniem w gabinecie, od pierwszej wizyty mierze 3 razy dziennie w domu i zapisuje w książeczce, nigdy nie przekroczyło 140/80, z reguły jest około 120/70 a u lekarza jakieś cyrki po 160/100 i przez to wizyty mnie strasznie stresuja bo moja lekarka albo włączy mi tabletki ale sama nie chce bo mówi że to szkodliwe będzie jeśli w domu są ok albo szpital albo kardiolog i holter... 2.08 mam wizytę to podejmie decyzję, a najdziwniejsze że mi się wydawało że przed wizytą jestem spokojna, a tu taki klops. Co do aspiryny w profilaktyce to ja biorę po 1 poronienia w październiku 1 tab letke acardu 75mg i w ciąży kazała mi kontynuować do 34 tyg bodajże. U mnie już 17 tydzień leci, nie powstrzymałam się i wczoraj kupiłam pierwsze ubranko dla dzidziola i się na nie gapie co jakiś czas:-) :)Pozdrawiam styczniowki:)
 
Dziewczyny może to za wcześnie na taki temat ale ja już zaczynam o tym myśleć, to będzie moje pierwsze dziecko. Część z was ma już dzieci więc może już to robicie bądź rodzina/znajomi. Do rzeczy. Tylko nie myślcie, że zwariowałam;) Chodzi o konta oszczędnościowe dla dzieci, które można założyć już po urodzeniu dziecka i odkładać na to konto powiedzmy 100 zł miesięcznie. Gdy dziecko skończy 18 lat byłoby na tym koncie conajmniej 21600 zł. Można by z tego np opłacać mu studia...co o tym myślicie? Któraś założyła takie konto? Albo ktoś z waszych znajomych? Ja chciałabym po porodzie takie konto założyć, już na studiach to planowałam;))
Moja siostra ma takie konto dla dzieci założone. Co prawda ich nie stać na stałe przelewy na te konta ale trafiają tam wszystkie pieniążki podarowane dzieciom [emoji4]
Przecież nie mówię że specjalnie urodzę wcześniaka bo nie mam na to zresztą wpływu. Mówię tylko że po 34 tyg sobie zapłacę za cesarkę i nie mam problemu a wcześniej to może będzie mały i też nie będzie. Ja żeby się na tą ciążę zdecydować to już chodziłam do psychiatry bo mąż mnie męczył i właśnie ustaliłam że po prostu urodzę przez CC. Niestety takie zaświadczenie o takofobii to lekarze w szpitalach państwowych ignorując mówiąc że to fanaberia i wszystkie rodziły to i ty urodzisz. Trzeba mieć coś porządnego co powoduje zagrożenie życia w razie powikłań wówczas lekarz rok cesarkę bo obawia się odpowiedzialności cywilnej. Z tego samego powodu nie dostanę skierowania na CC od naurologa, gdyż jeśli lekarz nie ma nowych badań to może zawsze stwierdzić że nie był wstanie stwierdzić że są przeciwskazania do porodu naturalnego. Poród naturalny jak sama nazwa wskazuje jest naturalną konsekwencją ciąży a więc nawet jeśli torbiel w mózgu pęknie podczas porodu naturalnego to żaden lekarz nie będzie za to odpowiadał cywilnoprawnie jeśli nie posiada danych potwierdzających zgodnie z zasadami wiedzy medycznej konieczność cc. Natomiast jeśli w trakcie CC lub po CC pacjentka umrze na skutek zatoru to już lekarza można pociągnąć do odpowiedzialnosci jeśli skierował pacjentkę bez rzeczywistych wskazan. Stąd taka niechec lekarzy i nie należy się im dziwic. a co do podcinania żył to zakładam nawet że nikt z tego nie wyjdzie cało. Trudno. Dziwne że nikt się nie pyta czy nie obawiam się o swoje zdrowie ;)
Jesteś bardzo zdeterminowana na to co postanowilas i nie mam zamiaru Cię oceniać, tym bardziej że CC ustalilas jako swego rodzaju kompromis z psychiatrą jeśli dobrze rozumiem. Myślę tylko, że będąc na twoim miejscu załatwiłabym sobie te wszystkie zaświadczenia które jesteś w stanie jako wskazanie do CC bo co Ci szkodzi??? Może wystarczą... Jeśli nie to masz opcje prywatnego CC. A skalpel myślę że jest ostatecznościa... Porozmawiaj ze swoim lekarzem prowadzącym ciąże, może on sam wpłynie na to żebyś miała cesarke jak mu powiesz o co chodzi. Warto spróbować nawet tych mniej pewnych sposobów zanim posuniesz się do tych drastycznych. Nie masz nic do stracenia [emoji6]
Bardzo wstępnie bo jeszcze jest do poprawki;) zdjęcie poglądowe.Zobacz załącznik 881535
Ślicznie szyjesz [emoji173] fajnie że masz hobby które przynosi Ci dochód i możesz je robić w domu, tym bardziej że rzeczy są piękne [emoji4]

@Misza95 kciuki za wizytę [emoji110] i zdrówka dla mamy [emoji255]

Miłego, spokojnego dnia Stycznióweczki [emoji3] [emoji295] [emoji304] [emoji256]
 
reklama
Hej ja miałam identyczne wyniki ryzyko 1:133 porodu przedwczesnego... Ale na wyniku nie miałam tej notatki co do aspiryny i moja ginekolog patrząc na nie powiedziała że są ok.... Teraz zglupialam trochę przyznaje:)przewertowalam cały net i nie znalazłam informacji kiedy to ryzyko jest duże a kiedy małe.... Co do ciśnienia to myślę że chodzi o to w pepowinie. Ja też mam problemy z wysokim ciśnieniem w gabinecie, od pierwszej wizyty mierze 3 razy dziennie w domu i zapisuje w książeczce, nigdy nie przekroczyło 140/80, z reguły jest około 120/70 a u lekarza jakieś cyrki po 160/100 i przez to wizyty mnie strasznie stresuja bo moja lekarka albo włączy mi tabletki ale sama nie chce bo mówi że to szkodliwe będzie jeśli w domu są ok albo szpital albo kardiolog i holter... 2.08 mam wizytę to podejmie decyzję, a najdziwniejsze że mi się wydawało że przed wizytą jestem spokojna, a tu taki klops. Co do aspiryny w profilaktyce to ja biorę po 1 poronienia w październiku 1 tab letke acardu 75mg i w ciąży kazała mi kontynuować do 34 tyg bodajże. U mnie już 17 tydzień leci, nie powstrzymałam się i wczoraj kupiłam pierwsze ubranko dla dzidziola i się na nie gapie co jakiś czas:-) :)Pozdrawiam styczniowki:)
Ja mam to samo w gabinecie miałam 150/100 ale ja już wcześniej mierzyłam bo jestem nerwus i mam ciągle właśnie niższe a lekarz powiedział że gabinet tak na mnie działa i mam mierzyć przed wizytą i tak robię.zakupilam dobry sprzęt i mierze.puls mam tylko czasem nawet do 100
 
Do góry