reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Halo halo styczen 2019

Ja też myślałam żeby dziecko jedno po drugim mieć ale w Niemczech to jest nieopłacalne...:/ jeśli nie wrócisz na rok do pracy to dostajesz niższe macierzyńskie...chore ale tak tu jest. Bo wysokość świadczenia jest wyliczana na podstawie ostatnich 12 wypłat. Z tej średniej dostaje się 67%. Więc jeśli na macierzyńskim znowu będę w ciąży to po urodzeniu dostanę 67% z tych 67% [emoji15] Niemcy nie są takie socjalne jakby się mogło wydawać. A druga sprawa tak źle się czuje w pierwszym trym teraz, mdłości i wymioty, że nawet nie dałabym rady w tym czasie zajmować się małym dzieckiem...i obawiam się, że przez to to będzie moje jedyne dziecko. Nie wiem wiem czy dałabym radę drugi raz. A kiedyś chciałam mieć trójkę...
 
reklama
Ja też jestem fanką żłobka [emoji3] nie wyobrażam sobie "siedzieć" w domu dłużej niż do skończenia przez dziecko roku. W żłobku jest super, mój pierwszy zaliczył żłobek potem przedszkole i jest mega śmiałym otwartym dzieckiem które nie boi się pójść na plac zabaw do nieznanych sobie dzieci. Teraz idzie do szkoły-zerowki i się cieszy że pozna nowe dzieci :-)

Ja mam umowę do końca listopada, potem do porodu mi przedłuża i poszukam nowej pracy bo i tak chciałam zmienić. Narazie jednak cieszę się z tego że mogę być w domu i mieć długie piękne wakacje :-))
Kurcze może trzeba zmienić podejście z tym żłobkiem hmm. Jak dobrze, że jest to forum [emoji16]
 
Dokładnie, szkoda się teraz stresować ewentualnym powrotem do pracy za prawie półtora roku :) To jest taaaaaaki długi okres, choć zleci szybko, że dużo fajnych rzeczy może się przydarzyć :)
A co do rozstępów, to dużo osób twierdzi, że to przede wszystkim geny... Popytajcie swoje mamy :) Ja nie miałam ani jednego, a smarowałam się tylko zwykłym balsamem, jeśli już ;) Zobaczymy, jak będzie teraz :) W ogóle to jestem ciekawa, jak się ciało zachowa, bo w pierwszej ciąży ani nie miałam tej czarnej kresy na brzuchu, ani pępek nie był wypukły ;) Zoooooobaczymy :)
 
Mój idzie do żłobka od września i będzie miał wtedy 19 m-cy. Trochę się boję ale wiem że będzie dobrze.
Na rozstępy miałam balsam z Rossmanna, smarowałam dzielnie a pod koniec ciąży się pojawiły dość duże, więc u mnie się nie sprawdziło. Jak znajdę opak to podeślę fotkę.
 
Dokładnie, szkoda się teraz stresować ewentualnym powrotem do pracy za prawie półtora roku :) To jest taaaaaaki długi okres, choć zleci szybko, że dużo fajnych rzeczy może się przydarzyć :)
A co do rozstępów, to dużo osób twierdzi, że to przede wszystkim geny... Popytajcie swoje mamy :) Ja nie miałam ani jednego, a smarowałam się tylko zwykłym balsamem, jeśli już ;) Zobaczymy, jak będzie teraz :) W ogóle to jestem ciekawa, jak się ciało zachowa, bo w pierwszej ciąży ani nie miałam tej czarnej kresy na brzuchu, ani pępek nie był wypukły ;) Zoooooobaczymy :)
Moja mama tez mi powiedziała ostatnio że'ja nie miałam rozstępów to i ty nie będziesz miec' ale się okaże bo może po jakiejś praprababce odziedzicze[emoji23]też mam oliwkę fioletowa z rosmana i jak pamiętam smaruję ale w sumie to mi się nie chce[emoji16]jedyne co dziś mi się chce to fast fooda[emoji16]czekam aż mąż wróci z pracy pojedziemy do teściowej kocice nakarmić bo wyjechali i może gdzieś go wyciągnę[emoji6]
 
Myślicie, że na tym etapie ciąży ciemne, brudne upławy to norma czy coś jest nie halo ?

Ja miałam z tym na początku ciąży problem dostalam leki i narazie odpukac jest ok. Może lepiej idź do lekarza i zapytaj. Mi mówili ze jak brązowe to żeby się nie martwic najgorzej jak jest czerwona krew. A boli Cię brzuch?
 
A ja właśnie od rana chodzę i jecze że deszcz popadał i na suszarce muszę pościel powiesić teraz się rozpogodziło to wartaloby wynieść[emoji16]
 
reklama
Ja miałam z tym na początku ciąży problem dostalam leki i narazie odpukac jest ok. Może lepiej idź do lekarza i zapytaj. Mi mówili ze jak brązowe to żeby się nie martwic najgorzej jak jest czerwona krew. A boli Cię brzuch?
Nie boli. Czerwonej krwi brak. Biorę luteine cały czas. 14 tydzień to już nie jest początek .
 
Do góry