Jak się urodzi to na pewno będziesz matką od pierwszej chwili, ale wcale nie musisz być standardową matką polką i się super odnaleźć w tej roli. Mam kilka koleżanek, które owszem kochają swoje dzieci, ale wcale nie były super szczęśliwe w domu z dziećmi i odżyły dopiero, gdy wróciły do pracy. Wiem, że o tym się nie mówi, bo nie wypada, ale macierzyństwo też rozczarowuje w wielu aspektach.
Tak czy siak potem patrzysz na tego dzieciaka jak podrośnie i się okazuje że jest fajny i warto było
Ja to chyba urodzę w lutym bo co usg to mi młodszą ciąże pokazuje...
Zaczęło mnie stresować jakoś, że nie mam miejsca na drugie dziecko w mieszkaniu. Gdzie je wcisnąć? Między zabawki chyba...
A wy dziewczyny macie pokój czy kącik przewidziany?