Halo halo styczen 2019

[MojrAnka]

Właśnie dziewczyny,które miały już prenatalne [emoji4]znalazłam coś takiego na blogu mamy ginekolog , załączam zdjęcie podgladowe ,oraz zdjęcie swojej dzidzi ..macie podobne zdjęcia w tym ułożeniu ? Jak myślicie co jest u mnie ? :-) Zobacz załącznik 872770Zobacz załącznik 872772

Miałam identycznie i widać na fotce którą wklejałem. Mam dziewczynkę. Jak jest uniesiona do góry, to chłopiec, tak mi tłumaczył lekarz w Szczecinie.

 

[MojrAnka]

Od razu. To jest zwykle USG tylko mierzy się w trakcie długości. Chociaż jak czytam co tu niektóre dziewczyny piszą to już nic mnie nie zdziwi. Myślę że lekarze na NFZ to się mineli z powołaniem i to smutne. Czemu miałoby tych wynikow nie być? Lekarz musiałby jeszcze raz oglaoglac to samo po to tylko żeby spisać wymiary które sam wcześniej ustslil.

Ja usg miałam od razu, ale na testy z krwi wciąż czekam, mają wysłać jak już bedą wyniki, a w razie ryzyka mają dzwonić i ustalamy co dalej.

 

[Zuzanka1402]

Dziewczyny, które już miały prenatalne, czy wyniki miałyscie od razu? Moja koleżanka była jakiś czas temu w Poznaniu na nfz ale po tyg musiała jechać po wynik dodam, że kazali jej osobiście, bo nie wysyłają. . A to spory kawałek, ja też robię w Poznaniu ale w innym miejscu prywatnie

Wynik z USG miałam od razu, a na krew czekałam około tydzień. Mają czas chyba do 2 tygodni.
Mi przysłali na maila.

 

[MojrAnka]

Dziewczyny które robicie prywatnie prenatalne, czy wy też macie oprócz badania wizytę u genetyka? Bo z tego co czytam wnioskuję, że nie, że dla większości z was badanie prenatalne to w zasadzie tylko dokładniejsze usg.

W Szczecinie obok usg jest od razu gabinet genetyka, ale z tego co wiem, to tylko w razie kiepskich wyników miałabym mieć konsultację. Bez powodu chyba nie ma potrzeby.

 

[kropka4x4]

W Szczecinie obok usg jest od razu gabinet genetyka, ale z tego co wiem, to tylko w razie kiepskich wyników miałabym mieć konsultację. Bez powodu chyba nie ma potrzeby.

U nas to wygląda tak że najpierw jest rozmowa z genetykiem- wywiad nr obciążeń rodzinnych. On też wylicza kiedy należy zrobić badania (przedział czasowy), robi się badania i po kilku dniach z wynikami wraca się do genetyka niezależnie od wyniku bo mi wyznaczono termin zarówno badań jak i tej konsultacji po badaniach. Z tego co wiem na tej konsultacji mają też wyznaczyć termin badań polowkowych

 

[paulenka91]

USG które miałaś to właśnie USG prenatalne [emoji6] bo rozumiem że przeziernosc była sprawdzana. Tak jak pisałam ,każda kobieta ma USG prenatalne . Ja o ciuszkach też jeszcze nie myślę , na razie zaczęłam gromadzić dla siebie ubrania ciążowe na zimę [emoji6]

To jest prenatalne?ale ja nic za to nie płaciłam oprócz kosztów wizyty. Nie orientuje się w tym wszystkim hehehe. Lekarz mi powiedział że w porządku wszystko poogladal pomierzył

 

[paulenka91]

Mi chodzi że ja oprócz tego co mój lekarz mnie bada nie mam żadnych innych badań z krwi czy jakis usg.

 

[alla31]

To jest prenatalne?ale ja nic za to nie płaciłam oprócz kosztów wizyty. Nie orientuje się w tym wszystkim hehehe. Lekarz mi powiedział że w porządku wszystko poogladal pomierzył

Tak prenatalne ,sprawdzana jest przeziernosc i kość nosowa no inne parametry [emoji6] i to badanie też normalnie przysługuje każdej z nas na NFZ .

 

[reqiem]

Tak prenatalne ,sprawdzana jest przeziernosc i kość nosowa no inne parametry [emoji6] i to badanie też normalnie przysługuje każdej z nas na NFZ .

A to pierwsze słysze [emoji848][emoji848]

 

[MojrAnka]

U nas to wygląda tak że najpierw jest rozmowa z genetykiem- wywiad nr obciążeń rodzinnych. On też wylicza kiedy należy zrobić badania (przedział czasowy), robi się badania i po kilku dniach z wynikami wraca się do genetyka niezależnie od wyniku bo mi wyznaczono termin zarówno badań jak i tej konsultacji po badaniach. Z tego co wiem na tej konsultacji mają też wyznaczyć termin badań polowkowych

To mi to wszystko wykonał lekarz robiący usg. Kolejny termin w Szczecinie mam wyznaczony na 20 sierpnia. Ale gdyby Pappa, na które czekam wyszły kiepskie, to wiem że mają dzwonić i umawiać na konsultacje.
Swoją drogą trochę bym się zdziwiła, bo tu na miejscu miałam robione i wyszło okej, ryzyka wad wrodzonych nie stwierdzono, tak mam zapisane w badaniach.