reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Halo halo styczen 2019

Ja niestety śluzu mam tak ogólnie dużo, a nie muszę się oszczędzać. Plamień na szczęście póki co zero. Ale wczoraj poroniła moja przyjaciółka, to co miała bliźniaki mieć i się strasznie zdołowałam tym faktem. Jeszcze musi czekać do kutra na zabieg i z martwą ciążą chodzić, bo terminów nie ma, bo podobno 5-6 dziennie takich zabiegów robią. Straszne. Żadnych objawów nie miała. Poszła na wizytę i się okazało, że przestała się ciąża rozwijać. Jakaś wada genetyczna płodu.
Za tydzień mam prenatalne w Klinice specjalistycznej, muszę wytrzymać cierpliwie.
Ojej straszne, chyba każdej z nas teraz serce staneło [emoji853][emoji853][emoji853] mam nadzieje ze ma wsparcie w mezu? Ale oba dzieciaczki na raz ?
 
reklama
Ja niestety śluzu mam tak ogólnie dużo, a nie muszę się oszczędzać. Plamień na szczęście póki co zero. Ale wczoraj poroniła moja przyjaciółka, to co miała bliźniaki mieć i się strasznie zdołowałam tym faktem. Jeszcze musi czekać do kutra na zabieg i z martwą ciążą chodzić, bo terminów nie ma, bo podobno 5-6 dziennie takich zabiegów robią. Straszne. Żadnych objawów nie miała. Poszła na wizytę i się okazało, że przestała się ciąża rozwijać. Jakaś wada genetyczna płodu.
Za tydzień mam prenatalne w Klinice specjalistycznej, muszę wytrzymać cierpliwie.
To jest straszne.. A który to był tydz ?
 
Ja niestety śluzu mam tak ogólnie dużo, a nie muszę się oszczędzać. Plamień na szczęście póki co zero. Ale wczoraj poroniła moja przyjaciółka, to co miała bliźniaki mieć i się strasznie zdołowałam tym faktem. Jeszcze musi czekać do kutra na zabieg i z martwą ciążą chodzić, bo terminów nie ma, bo podobno 5-6 dziennie takich zabiegów robią. Straszne. Żadnych objawów nie miała. Poszła na wizytę i się okazało, że przestała się ciąża rozwijać. Jakaś wada genetyczna płodu.
Za tydzień mam prenatalne w Klinice specjalistycznej, muszę wytrzymać cierpliwie.
Boszee straszne przeżycie, współczuję;(
 
Ja niestety śluzu mam tak ogólnie dużo, a nie muszę się oszczędzać. Plamień na szczęście póki co zero. Ale wczoraj poroniła moja przyjaciółka, to co miała bliźniaki mieć i się strasznie zdołowałam tym faktem. Jeszcze musi czekać do kutra na zabieg i z martwą ciążą chodzić, bo terminów nie ma, bo podobno 5-6 dziennie takich zabiegów robią. Straszne. Żadnych objawów nie miała. Poszła na wizytę i się okazało, że przestała się ciąża rozwijać. Jakaś wada genetyczna płodu.
Za tydzień mam prenatalne w Klinice specjalistycznej, muszę wytrzymać cierpliwie.
Jezu ale mi przykro [emoji26]
 
Ja niestety śluzu mam tak ogólnie dużo, a nie muszę się oszczędzać. Plamień na szczęście póki co zero. Ale wczoraj poroniła moja przyjaciółka, to co miała bliźniaki mieć i się strasznie zdołowałam tym faktem. Jeszcze musi czekać do kutra na zabieg i z martwą ciążą chodzić, bo terminów nie ma, bo podobno 5-6 dziennie takich zabiegów robią. Straszne. Żadnych objawów nie miała. Poszła na wizytę i się okazało, że przestała się ciąża rozwijać. Jakaś wada genetyczna płodu.
Za tydzień mam prenatalne w Klinice specjalistycznej, muszę wytrzymać cierpliwie.
Prawdziwy dramat [emoji22] bardzo współczuję
 
A to moje maleństwo z dzisiejszego USG genetycznego. Termin wg om mam na 5.01 a tu wyszło że na 30.12 [emoji51]
IMG-20180619-WA0000.jpeg
 

Załączniki

  • IMG-20180619-WA0000.jpeg
    IMG-20180619-WA0000.jpeg
    59,1 KB · Wyświetleń: 330
reklama
Ja niestety śluzu mam tak ogólnie dużo, a nie muszę się oszczędzać. Plamień na szczęście póki co zero. Ale wczoraj poroniła moja przyjaciółka, to co miała bliźniaki mieć i się strasznie zdołowałam tym faktem. Jeszcze musi czekać do kutra na zabieg i z martwą ciążą chodzić, bo terminów nie ma, bo podobno 5-6 dziennie takich zabiegów robią. Straszne. Żadnych objawów nie miała. Poszła na wizytę i się okazało, że przestała się ciąża rozwijać. Jakaś wada genetyczna płodu.
Za tydzień mam prenatalne w Klinice specjalistycznej, muszę wytrzymać cierpliwie.
Straszne [emoji21] w którym tygodniu ciąża się zatrzymała?
 
Do góry