reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Halo halo styczen 2019

reklama
Hej dziewczyny. Pracuje w przedszkolu jako nauczycielka. Od 28.05 jestem na zwolnieniu lekarskim. Dziś dzwoniła moja szefowa i mówi do mnie że mam napisać sprawozdanie roczne. Czy jest tutaj jakaś dziewczyna która się na tym zna? Czy muszę to sprawozdanie napisać skoro jestem na zwolnieniu?
Zwolnienie to zwolnienie skoro masz jesteś nie zdolna do pracy oddzwon i powiedz że nie zrobisz chyba że życzy sobie zwymiotowane[emoji23]
 
Mi też przychodzą różne głupoty do głowy ale przestaje szybko o tym myśleć[emoji3]postanowiłam że ściągnę sobie parę książek na ebooka i będę czytać[emoji6]
 
Aż sie poryczałam [emoji23]
Ej też tak łatwo sie wzruszacie teraz? Ja jal widze kobiete z dzidziusiem malutkim, jakas scene wzruszajaca w filmie, film z czyjegos slubu czy cokolwiek takiego to zaraz mnie gardło ściska [emoji23]
Oo i wlasnie poryczalam się ogladajac Ranczo [emoji23]
 
Dziewczyny czy was w nocy też boli kręgosłup? Dziś w nocy nie mogłam znalesc sobie miejsca nie wiem czy to przez to że mam krzywy kręgosłup czy jakieś skutki uboczne. Do tej pory nie miałam żadnych problemów
 
Mnie bolały plecy bardzo w terminie spodziewanej miesiączki, teraz odpukac jest spokój i mi nie dokuczają, chociaż pewnie później każdej zacznie ta przypadłość doskwierac w mniejszym lub większym stopniu ;)

hchy9n73h431ze18.png
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny rewolucja u mnie. W nocy obudziłam sie i rozmyślałam o tym i o tamtym, ze dopiero we wtorek wizyta i jak ja wytrzymam i co jak bedzie cos nie tak. I nagle jakiś chyba krasnal przyszedł, walnął mnie w łep i zdałam sobie sprawę czy sie bede martwic, czy bede panikowac, czy bede odliczac do tych wizyt to i tak bedzie co ma być i nie zmienie tego i szkoda moich nerwów bo idzie sie wykonczyc, a bejbikowi na pewno to nie służy. Serio tak nagle i obudziłam sie rano z takim mysleniem i od razu jakas spokojniejsza. Szok.
Byłam juz na targu, kupilam kwiatuszki na ogrod, fasolke żółtna na obiad i dzisiaj bedzie wypas obiadek [emoji16]
Ja też mam dzisiaj fasolkę na obiad. [emoji9]
 
reklama
Do góry