to może zgramy się w czasie bo moje laseczki 2 tygodnie przed czasemJa synów rodziłam 10 dni przed terminem więc obstawiam sam początek stycznia..ciekawe czy znów sprawdzi się ta reguła ,bo jeden i drugi jak w zegarku [emoji6]
reklama
paulenka91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Wrzesień 2017
- Postów
- 35 373
Stracą dobrego pracownika[emoji6]u mnie w pracy niezbyt zadowolenie w środę wzięłam urlop bo nie byłam w stanie iść we wtorek na wizytę kolejny.A tak w ogóle , już po swoich dwóch wizytach lekarskich,poszłam bo bandzie i powiedziałam dziś w pracy [emoji16] bałam się ..oj bałam..ale wyszło całkiem spoko [emoji4]
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2017
- Postów
- 12 351
Dziewczyny gratuluję wam wszystkim pięknych bejbikow super juz tak móc zobaczyć swojego maluszka. Ja sie stresuje trochę ta wtorkowa wizyta, czy wszystko będzie ok. Dziś mnie przez większość dnia kluje po prawej stronie ppdbrzusza i już sobie wkrecam czy aby nie pozamaciczna przypadkiem...
Jeszcze mnie mąż zdenerwował i w ogóle mi wszystko działa na nerwy
Jeszcze mnie mąż zdenerwował i w ogóle mi wszystko działa na nerwy
Ja też mam wizytę we wtorek, na początku lekarz też mnie nastraszył pozamaciczna. Jak przeczytałam jakie są objawy w necie to oczywiście od razu wszystkie miałam ale na szczęście okazało się że ciąża jest prawidłowa, a ja z nerwów aż plamienia dostałam.Dziewczyny gratuluję wam wszystkim pięknych bejbikow super juz tak móc zobaczyć swojego maluszka. Ja sie stresuje trochę ta wtorkowa wizyta, czy wszystko będzie ok. Dziś mnie przez większość dnia kluje po prawej stronie ppdbrzusza i już sobie wkrecam czy aby nie pozamaciczna przypadkiem...
Jeszcze mnie mąż zdenerwował i w ogóle mi wszystko działa na nerwy
paulenka91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Wrzesień 2017
- Postów
- 35 373
Nie przejmuj się miałam dziś dokładnie takie same kłucia i to w większości po prawej stronie [emoji16]Dziewczyny gratuluję wam wszystkim pięknych bejbikow super juz tak móc zobaczyć swojego maluszka. Ja sie stresuje trochę ta wtorkowa wizyta, czy wszystko będzie ok. Dziś mnie przez większość dnia kluje po prawej stronie ppdbrzusza i już sobie wkrecam czy aby nie pozamaciczna przypadkiem...
Jeszcze mnie mąż zdenerwował i w ogóle mi wszystko działa na nerwy
Dariana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2016
- Postów
- 5 345
Cześć dziewczyny, pozwólcie że dołączę i ja :-)
Jestem w pierwszej wyczekanej ciąży[emoji173] termin mam na 17.01.2019[emoji173] mam 28lat.
Staraliśmy się z mężem 3 lata. Udało się w 2 cyklu przygotowań do inseminacji do której nie doszło (2x przygotowania 0x inseminacja), był to 37cykl starań. Stymulowana byłam Lamettą+ ovitrelle na pęknięcie. Dokładnie wiem kiedy miałam owulację i kiedy doszło do zapłodnienia :-)
W cyklu, w którym się udało w ogóle w to nie wierzyłam [emoji5]
Ciążę mam prowadzoną na heparynie (neoparin 0.4) i acard 150mg ze względu na mutację. Do tego biorę euthyrox 50. Z witamin op ti ma dha + metylowany kwas foliowy. Mam insulinooporność i w związku z tym większe ryzyko cukrzycy ciążowej, dlatego codziennie rano mierze cukier.
Kolejna wizyta 28.05, będzie to 7t0d więc mam nadzieję zobaczyć serduszko[emoji173]
Gratuluję wszystkim styczniówkom ciąż oraz udanych wizyt[emoji173]
Jestem w pierwszej wyczekanej ciąży[emoji173] termin mam na 17.01.2019[emoji173] mam 28lat.
Staraliśmy się z mężem 3 lata. Udało się w 2 cyklu przygotowań do inseminacji do której nie doszło (2x przygotowania 0x inseminacja), był to 37cykl starań. Stymulowana byłam Lamettą+ ovitrelle na pęknięcie. Dokładnie wiem kiedy miałam owulację i kiedy doszło do zapłodnienia :-)
W cyklu, w którym się udało w ogóle w to nie wierzyłam [emoji5]
Ciążę mam prowadzoną na heparynie (neoparin 0.4) i acard 150mg ze względu na mutację. Do tego biorę euthyrox 50. Z witamin op ti ma dha + metylowany kwas foliowy. Mam insulinooporność i w związku z tym większe ryzyko cukrzycy ciążowej, dlatego codziennie rano mierze cukier.
Kolejna wizyta 28.05, będzie to 7t0d więc mam nadzieję zobaczyć serduszko[emoji173]
Gratuluję wszystkim styczniówkom ciąż oraz udanych wizyt[emoji173]
Dariana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2016
- Postów
- 5 345
Ja w pracy powiem jak usłyszę serduszko i lekarz założy mi kartę ciąży. Chcę pracować dopóki będę się czuć na siłach ale nie wiem jak długo wytrzymam na razie czuję się dobrze, poza sennością i pobolewaniem brzucha. Mdłości jak na razie miałam tylko kilka razy ale nie mocne, więc na razie się cieszę :-)
Cześć dziewczyny, pozwólcie że dołączę i ja :-)
Jestem w pierwszej wyczekanej ciąży[emoji173] termin mam na 17.01.2019[emoji173] mam 28lat.
Staraliśmy się z mężem 3 lata. Udało się w 2 cyklu przygotowań do inseminacji do której nie doszło (2x przygotowania 0x inseminacja), był to 37cykl starań. Stymulowana byłam Lamettą+ ovitrelle na pęknięcie. Dokładnie wiem kiedy miałam owulację i kiedy doszło do zapłodnienia :-)
W cyklu, w którym się udało w ogóle w to nie wierzyłam [emoji5]
Ciążę mam prowadzoną na heparynie (neoparin 0.4) i acard 150mg ze względu na mutację. Do tego biorę euthyrox 50. Z witamin op ti ma dha + metylowany kwas foliowy. Mam insulinooporność i w związku z tym większe ryzyko cukrzycy ciążowej, dlatego codziennie rano mierze cukier.
Kolejna wizyta 28.05, będzie to 7t0d więc mam nadzieję zobaczyć serduszko[emoji173]
Gratuluję wszystkim styczniówkom ciąż oraz udanych wizyt[emoji173]
Gratulacje, To już jesteśmy dwie mierzące cukier, ja niestety zdecydowanie częściej bo ok 14-16 razy na dobę łącznie z nocą. Ciekawe ile słodkich będzie pod koniec roku
Dariana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2016
- Postów
- 5 345
Gratulacje, To już jesteśmy dwie mierzące cukier, ja niestety zdecydowanie częściej bo ok 14-16 razy na dobę łącznie z nocą. Ciekawe ile słodkich będzie pod koniec roku
O matko. Współczuję :*
reklama
Kokoszka356
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2018
- Postów
- 10 717
Witam i gratuluję im nas więcej tym weselejCześć dziewczyny, pozwólcie że dołączę i ja :-)
Jestem w pierwszej wyczekanej ciąży[emoji173] termin mam na 17.01.2019[emoji173] mam 28lat.
Staraliśmy się z mężem 3 lata. Udało się w 2 cyklu przygotowań do inseminacji do której nie doszło (2x przygotowania 0x inseminacja), był to 37cykl starań. Stymulowana byłam Lamettą+ ovitrelle na pęknięcie. Dokładnie wiem kiedy miałam owulację i kiedy doszło do zapłodnienia :-)
W cyklu, w którym się udało w ogóle w to nie wierzyłam [emoji5]
Ciążę mam prowadzoną na heparynie (neoparin 0.4) i acard 150mg ze względu na mutację. Do tego biorę euthyrox 50. Z witamin op ti ma dha + metylowany kwas foliowy. Mam insulinooporność i w związku z tym większe ryzyko cukrzycy ciążowej, dlatego codziennie rano mierze cukier.
Kolejna wizyta 28.05, będzie to 7t0d więc mam nadzieję zobaczyć serduszko[emoji173]
Gratuluję wszystkim styczniówkom ciąż oraz udanych wizyt[emoji173]
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 724
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 4 tys
U
Podziel się: