reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Halo halo styczen 2019

Czemu tak mówisz? Masz wklęslę sutki czy w czym problem? Myśl pozytywnie i będziesz karmić. Ja jestem mamą od 6 dni i nasłuchałam się różnych historii ze po cc nie będę miała mleka itp na drugi dzień po porodzie wzięła mnie w obroty pani od laktacji bo tu u mnie w szpitalu taka jest i w pierwszym dniu ściągnęłam 3 razy po 2 ml wiec słabo mi się wydawało na następny dzień już 3 x po 15 ml a na jeszcze kolejny już 60/80 ml a na dzień dzisiejszy w 6 dobie po cc ściągam z 5x dziennie nawet po 160 ml wiec nie zakładaj z góry że będziesz miała problemy [emoji11] grunt to pozytywne myślenie i będzie dobrze.
Mam takie płaskie sutki i nie mam pojęcia czy on złapie wogole [emoji33] ale będę się nastawiac pozytywnie, dzięki [emoji4]
 
reklama
Mam takie płaskie sutki i nie mam pojęcia czy on złapie wogole [emoji33] ale będę się nastawiac pozytywnie, dzięki [emoji4]
Moja siostra ma wklęslę sutki i w szpitalu dostała nakładki silikonowe i przez nie karmiła a jak mała skończyła ok pół roku odstawiła nakładki całkowicie bo sutki wyszły wiec pozytywne myślenie nakładki i będziesz karmić maleństwo [emoji4] laktator też pomoże wyciągnąć sutki. Będzie dobrze [emoji106]
 
Moje dziecko przez pierwszy rok spało tylko w śpiworku, właśnie w takim pustym łóżeczku. Kołdrę zamierzam dopiero teraz kupić, a ma 16 miesięcy ;) Nowa dzidzia też na początku w śpiworku. Nie. Dla mnie zbędne. ;)
Mój 16 miesięcy i dalej śpi w śpiworku. Z pod kołdry się odfika a my nie odkręcamy grzejników na noc. Dla małej też mam tylko śpiworki i rożek.
 
ja np dostałam karte porodu i tam zaznaczyłam ze chce karmic dziecko piersią i bez mojej wiedzy maja nie podawac dziecku butelki ze sztucznym mlekiem mi zawsze pielegniarka pomagała przystawiac dziecko a jak zaczeła ssac to czułam ze ssie ale zawsze to roznie bywa zalezy tylko od pielegniarek w szpitalu . ja mam wizyty raz w tygodniu z polozna i ona mnie uspokaja , bo od 30 tygodnia naleza ci sie na nfz 2 wiztyty w tygodniu z polozna gdzie dopiero sie dowiedziałam przy 4 dziecku
Xxewaaxx, możesz coś więcej napisać o tych wizytach?
O co chodzi z tym, że 2 razy w tyg, w jaki sposób to się odbywa i co na takich wizytach się dzieje.
Bo ja też pierwsze słyszę i zastanawiam się czy to coś czego bym potrzebowała.

Rany, dziewczyny, jak mi się chce spać ostatnio. Normalnie jak miś zapadłabym w sen zimowy.
 
zadzwoniłam do swojej przychodzi bo ja mam ginekologa lekarza swojego diecinnego wszystko w innej przychodni umowiłam sie z położna i odrazu wybrałam ją sobie mam ja na nfz i ona bedzie po porodzie u mnie 4 razy zazwyczaj przychodzi do póki pępek sie nie zagoi odrazu patrzy ja mi sie rana goi a po porodzie sn to polozna sciaga szwy jak jest naciecie krocza . I ona mowiła że od 21 tygodnia ciąży 1 x w tygodniu nalezy sie nam kobietom w ciazy wizyta u położnej i od 32 tygodnia ciąży 2 x w tygodniu. umawiasz sie z nia na dzien i godzine i na takim spotkaniu zadajesz jej pytania mnie interesowało czy musze miec swoje ubranka w szpitalu dla dziecko i jak wyglada po cc opieka i dostajesz plan porodu . To teraz duzo sie zmieniło od mojego porodu 4 lata temu. ona zawsze jest do twojej dyspozycji . i dowiedziałam sie jak urodze to ze szpitala dostane taka karte i ktos z rodziny musi przyjechac do położnej z ta karta i ona podbije i dopiero mozemy wyjsc ze szpitala , do poki polozna nie podbije to ja nie wyjde ze szpitala.
Kiedys obowiazywała dieta dla matek karmiacych teraz nie ma żadnej diety wszystko mozesz jesc.
 
a ja mam dzisiaj cholerne skurcze w nogach i stopach aż mi palce wykrzywia :( nospe dzisiaj brałam miałam strasznie twardy brzuch ..:(
Ja też mam okropne skurcze i łydek i stóp i to takie, że żadne naciąganie nie pomaga ;( jak próbuję naciągnąć łydkę, to łapie jeszcze ten mięsień z przodu i tak w kółko! badałam już potas i magnez i w normie, łykam po kilka tabletek dziennie. Teraz próbuje zwiększyć ilość wody mineralnej wysokozmineralizowanej, wypić trochę też przed snem, kilka razy dziennie rozciągam łydki na schodach i do tego maść z kasztanowca przed snem. Może wreszcie pomoże, bo jakaś masakra :(

Mama Stacha-
to są wizyty patronazowe położnej. Kiedyś były tylko po porodzie, pomagała przy pierwszej kąpieli, z przystawianiem do piersi, a teraz już można wczesniej. Dopytać o laktację, poród, połóg, pielęgnację noworodka. U nas położna nie musi wcześniej karty podbić, ale trzeba podać jej dane w szpitalu. U nas na stronie przychodni jest lista położnych środowiskowych i wypełnia się deklaracje, jak do lekarza rodzinnego. Ale możesz mieć jakąkolwiek inną, np ze szkoły rodzenia - w niektórych szkołach to jest warunek, żeby nie płacić za zajęcia
 
reklama
zadzwoniłam do swojej przychodzi bo ja mam ginekologa lekarza swojego diecinnego wszystko w innej przychodni umowiłam sie z położna i odrazu wybrałam ją sobie mam ja na nfz i ona bedzie po porodzie u mnie 4 razy zazwyczaj przychodzi do póki pępek sie nie zagoi odrazu patrzy ja mi sie rana goi a po porodzie sn to polozna sciaga szwy jak jest naciecie krocza . I ona mowiła że od 21 tygodnia ciąży 1 x w tygodniu nalezy sie nam kobietom w ciazy wizyta u położnej i od 32 tygodnia ciąży 2 x w tygodniu. umawiasz sie z nia na dzien i godzine i na takim spotkaniu zadajesz jej pytania mnie interesowało czy musze miec swoje ubranka w szpitalu dla dziecko i jak wyglada po cc opieka i dostajesz plan porodu . To teraz duzo sie zmieniło od mojego porodu 4 lata temu. ona zawsze jest do twojej dyspozycji . i dowiedziałam sie jak urodze to ze szpitala dostane taka karte i ktos z rodziny musi przyjechac do położnej z ta karta i ona podbije i dopiero mozemy wyjsc ze szpitala , do poki polozna nie podbije to ja nie wyjde ze szpitala.
Kiedys obowiazywała dieta dla matek karmiacych teraz nie ma żadnej diety wszystko mozesz jesc.

Dziwne z tą położną. Ja rodziłam ponad rok temu i w szpitalu nic nie musiałam podawać, w sensie przychodni i położnej, bo nie wiedziałam. Normalnie wyszłam że szpitala. ;)
 
Do góry