reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Halo halo styczen 2019

reklama
Z porannego będzie ciężko bo idę dziś na nockę do pracy także wstanę koło 15 to będzie moje rano i nie mam testów [emoji20]
Nie musi byc rano, chodzi po prostu o to ze jest dluga przerwa i nie pijesz w tym czasie. Czyli np. Polozysz się spac po pracy nawet o 10 i wstaniesz o 15 to tez bedzie ok. Poza tym nie martw sie na zapas.
 
reklama
Ja mam od paru dni ale chyba boję się przyznać:( Dziś już co prawda trochę lepiej, może dlatego że synek w miarę współpracował i odpuścił na pół dnia bunt dwulatka:/
Ja mam żałobę po wolności jeszcze nie całkiem odzyskanej... I to że muszę zdążyć odpieluchować... odstawić od piersi cycoholika... Co mi się wydaje na razie nierealne... W dodatku on jest tak zazdrosny o dwumiesięcznego kuzyna, że boję się jak zareaguje na rodzeństwo "na stałe"...
Ale chyba jakoś to będzie...

Przechodzę też to co chwila ..moje młodsze dziecko ma 11 lat ,a starsze idzie do liceum więc totalna wolność ..także doskonale cię rozumiem.

Nie martw się, myślę że każdego to czasem dopada. Mnie na pewno, chociaż dziecko planowane. Też czasem mam chwile zawahania i myślę sobie czy aby na pewno to była dobra decyzja? Bo przecież wszystko już takie poukładane, dziewczynki samodzielne. Już mogę wyjsć z domu i zostawić je same. A tu od nowa wszystko i łapanie chwil samotności. Mimo wszystko wiem, że będzie fajnie. Czas tak szybko mija. Jeszcze będziemy miały tyle samotnych dni, że zatęsknimy za tymi szalonymi czasami. Ale gorsze dni się trafiają i trafiać będą, to normalne.

Dzięki dziewczyny za wsparcie zawsze jakoś lżej kiedy wiem, że inne babki też mają podobne rozterki.
Asiulka będzie dobrze z tym odstawienie i odpielychowaniem, ale rzeczywiście masz wszystkie kroki milowe na raz.
Ja odstawiłam po 19miesiacach i poszło lepiej niż się spodziewałam. Już był zdecydowanie gotowy na to.
Alla to już Ci to najstarsze nawet pomoze trochę.

Zrobiłam dzisiaj drugi test dla pewności i jest wielki plus. Dwa testy nie mogą się mylić ;)
 
Do góry