reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Halo halo styczen 2019

Dziewczyny już po wizycie:) z Malutką wszystko dobrze, ma 406 g, i nadal pozostaje Dziewczynką ;) cytologia jest ok, szyjka w normie, na kłócie w podbrzuszu mam luteinę i w miarę się oszczędzać, nie przemęczać. To że są dni kiedy nie czuję ruchów też jest normalne i nie martwić się tym bo jest jeszcze wcześnie. Także jestem uspokojona :) A Malutka do zdjęcia pokazała okejkę więc chyba jej dobrze w brzuszku :laugh2:Zobacz załącznik 890747
Ale cudo [emoji7]odpoczywaj[emoji11]
 
reklama
Przy jakiej wielkości powinno byc lepiej. Nie wyobrażam sobie pocierać gąbką, nawet staniki mi przeszkadzają. Poczytam sobie na ten temat, bo chyba mogę mieć z tym problemy. Moja mama karmiła mnie krótko, mam nadzieję, że nie z tego powodu. :(
 
Kształt też ale ból na początku to kwestia tego że brodawki są nieprzyzwyczajone, kiedyś kazali hartowac tzn. pocierać szorstka gąbka pod koniec ciąży.
Nieraz dzieci źle łapią i to też nie pomaga.

Karmiłam 13 i 21 miesięcy, początki były trudne, chociaż przy drugim poszło łatwiej, na popękane najlepsze było moje mleko zostawione do wyschnięcia.
Ałaaaa.. Szorstką gąbką? [emoji50][emoji50]
Dobra nie mówcie dzisiaj już nic więcej [emoji23]
 
Mam nadzieje, że po porodzie znika przynajmniej ta wrażliwosc piersi? Bo na razie to ja sie w sutka dotknac nie moge, a jak kiedys emek mnie "uszczypnął" podczas przytulanek to dostał w łep i tyle było z igraszek [emoji23] a jak jeszcze dzidziol miałby sie wessać w nie ? [emoji849]
U mnie to samo jak kiedyś mi zajechał sutka już nie pamiętam czym to takiego nerwa złapałam i poszłam spać[emoji16]
 
Ja chcę kupić tylko kilka kompletów 56, resztą 62 i 68. Te najmniejsze kupię pewnie używane, bo dzieci i tak na tyle szybko z nich wyrastają że nie zdążą się zniszczyć.

Mnie też przeraża kąpanie takiego maleństwa ,ale będziemy musiały się nauczyć .Nam niestety nie ma kto pomóc,musimy liczyć tylko na siebie [emoji6]
Nie taka kąpiel straszna jak się wydaje. Ja zawsze kąpałam małego razem z mężem, ja trzymałam on mył i to był taki nasz mały wieczorny rytuał :-) Tylko początkowo mieliśmy problem z temperaturą wody, mieliśmy dwa termometry i zawsze robiliśmy taka 37-38stC, a młody płakał. Dopiero później okazało się że on woli cieplejszą ok 40stC i wtedy kąpiele stały się czystą przyjemnością.

Ja tylko nie wiem co z tym spirytusem [emoji16] dziś rozmawialam z przyjaciółka która urodziła 3 tygodnie temu , ona też ma taką duże przerwę i spore dzieci
..no i dowiedzialam się ,że na pępek oscenisept , a z pieluch podobno najlepsze teraz to są te z Rossmanna Baby dream, więc coś już wiem [emoji6]

My do pępka stosowalismy octanisept i było ok, ale podobno jak jest gruby i nie chce odpaść to trzeba sięgnąć po spirytus.

Pewnie same sie przekonamy ktore pampersy sa najlepsze dla naszych dzieci [emoji4] moje bratowe używały dady i zadna nie narzekala, dzieciom nic nie bylo [emoji4] za to slyszalam ze te z lidla są bardzo sztywne...
Pieluchy to trzeba dobrać pod dziecko, bo niektóre mogą uczyłać. My początkowo uzyskaliśmy Pampersów Premium Care, później tych zwykłych lub z Rossmanna, czasami z Lidla, bo były sporo tańsze.

Dziewczyny już po wizycie:) z Malutką wszystko dobrze, ma 406 g, i nadal pozostaje Dziewczynką ;) cytologia jest ok, szyjka w normie, na kłócie w podbrzuszu mam luteinę i w miarę się oszczędzać, nie przemęczać. To że są dni kiedy nie czuję ruchów też jest normalne i nie martwić się tym bo jest jeszcze wcześnie. Także jestem uspokojona :) A Malutka do zdjęcia pokazała okejkę więc chyba jej dobrze w brzuszku :laugh2:Zobacz załącznik 890747
Super zapozowała :-)

Odnośnie popekanych brodawek to najlepszym lekiem jest konsultacja z certyfikowanym doradcą laktacyjnym. One na prawdę potrafią zdziałać cuda, pomogą znaleźć odpowiednie pozycje do karmieniani wtedy dziecko lepiej się przysysa i łapie całą brodawek i wtedy urazy i ból są znacznie mniejsze.
 
Ałaaaa.. Szorstką gąbką? [emoji50][emoji50]
Dobra nie mówcie dzisiaj już nic więcej [emoji23]
Może teraz są inne sposoby bo to "stara metoda"
Będzie dobrze, damy radę, dzidziolki będą patrzyły małymi oczkami a my dzielnie zniesiemy to wszystko i większości z nas się uda a jak komuś nie będzie dane karmić to też się swiat nie zawali[emoji3][emoji3][emoji3]
 
Co do pampersów, to na początku moja najmłodsza miała uczulenie na DADY i tylko oryginalne pampersa mogła nosić. Jak miała pół roku to kupiłam jej dady i do tej pory nosi. Chyba miała dupkę delikatniejszą na początku, później się zahartowała :D
Szorstką gąbką? Po porodzie miałam tak delikatne cycki, że w życiu bym ich tak nie szorowała :p
@alla31 Mi w szpitalu pani od laktacji powiedziała, że z każdym kolejnym porodem gorzej boli jak się macica obkurcza, więc też się boję. Tak tylko na pocieszenie piszę :p
 
Co do pampersów, to na początku moja najmłodsza miała uczulenie na DADY i tylko oryginalne pampersa mogła nosić. Jak miała pół roku to kupiłam jej dady i do tej pory nosi. Chyba miała dupkę delikatniejszą na początku, później się zahartowała :D
Szorstką gąbką? Po porodzie miałam tak delikatne cycki, że w życiu bym ich tak nie szorowała [emoji14]
@alla31 Mi w szpitalu pani od laktacji powiedziała, że z każdym kolejnym porodem gorzej boli jak się macica obkurcza, więc też się boję. Tak tylko na pocieszenie piszę :p
To stare metody, teraz już sie mówi żeby nic nie robić przed porodem, że się same brodawki przygotują. Ja nie hartowalam, bolało a później było ok.
 
Ja urodziłam pod koniec 2016 roku wiec stosunkowo nie tak dawno. Pępek kazali przemywac tylko octaniseptem, a potem wycierac do sucha. Odpadł już trzeciego dnia, wiec super. W szpitalach juz nie chcą kąpać, podobno ta maź na dziecku chroni je przez zarazkami czy coś. My lezelismy 6 dni, bo Syn miał zoltaczke i musiał pod lampą leżeć. Piątego dnia dopiero położna mi go wykąpała, w zlewie, jak kurczaka jakiegoś go trzymała. Wyglądało to średnio ale on nie płakał ani nic, więc dobrze.
A pampersy testowałam chyba już wszystkir możliwe (o takich standardowych mówię,nie np o bambusowych) i DADA dla mnie wygrywają.
Ja na poczatku stosowalam pampersy zielone a pozniej jak pupa juz sie przyzwyczaila zaczelam stosowac Lupilu z Lidla, ale te premium comfort. Dady nie lubilam, bo jakos mi sie wydawalo, ze pupa w nich zawsze byla mokra. Na noc stosowalam Pampersy premium care, bo po nich pupa jest sucha.
 
reklama
Może teraz są inne sposoby bo to "stara metoda"
Będzie dobrze, damy radę, dzidziolki będą patrzyły małymi oczkami a my dzielnie zniesiemy to wszystko i większości z nas się uda a jak komuś nie będzie dane karmić to też się swiat nie zawali[emoji3][emoji3][emoji3]
Tak ,albo ja miałam taką szczoteczke specjalna ,albo po prostu szorstki ręcznik po kąpieli
 
Do góry