reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Halo halo styczen 2019

U mnie też czasem coś tam zaswedzi mam nystatynę w domu wrazie co,lekarz nic nie widzi mówi że ok i posiewu nie miałam.ale ja odrzuciłam majty w nocy i wkładki i tylko lactacyd używam i wszystko w porządku jest[emoji6]a i muszę uważać w czym piorę bieliznę bo teZ mi podraznia
Mnie nic nie swędzi, ale podobno wcale nie musi swędzieć, gdy coś jest nie tak. Martwi mnie tylko dużo śluzu. W pracy muszę się przebierać, lekarz nic nie mówił. Też używam Lactacyd jakiś najdelikatniejszy. Kusi mnie żeby się dodatkowo przebadać ze względu na ten śluz. Albo szukam pretekstu do wizyty, bo mam dopiero w połowie września i schizy już mi się załączają. :D
 
reklama
Ja cały czas biorę kapsułki lacibios femine i używam pl. do higieny intymnej lacibios feminw PREGNA
Mi też lekarz kiedyś mówił żeby pić aktimelki i taki właśnie suplement brałam tylko z głowy wyleciało,miał dużo tych pałeczek kwasu mlekowego.ale drogi około 30zl nawet w rosmanie go kupowalam
Oo już znalazłam trivagin.
 
Mnie nic nie swędzi, ale podobno wcale nie musi swędzieć, gdy coś jest nie tak. Martwi mnie tylko dużo śluzu. W pracy muszę się przebierać, lekarz nic nie mówił. Też używam Lactacyd jakiś najdelikatniejszy. Kusi mnie żeby się dodatkowo przebadać ze względu na ten śluz. Albo szukam pretekstu do wizyty, bo mam dopiero w połowie września i schizy już mi się załączają. :D
Podobno dużo śluzu to normalne ale lepiej się przebadaj dla świętego spokoju[emoji6]ale wiecie dziewczyny ja to sobie wkręcam tyle rzeczy już byłam pewna że szyjka mi się skraca[emoji23]
 
Ja w bieliźnie też nie śpię, ale bez tych wkładek to słowo, nie daję rady. Za dużo „tego” ze mnie wycieka.
Prawdopodobnie właśnie przez wkładki. Tworzy sie coraz wiecej wydzieliny bo temperatura sie zwieksza i bledne kolo sie robi. Sprobuj pare dni zmieniac bielizne kilka razy dziennie i zobaczysz czy cos lepiej. Ja mialam to samo a mam spokoj odkad nie nosze bielizny na noc i nie uzywam wkladek. I ani razu infekcji nie mialam.
 
Prawdopodobnie właśnie przez wkładki. Tworzy sie coraz wiecej wydzieliny bo temperatura sie zwieksza i bledne kolo sie robi. Sprobuj pare dni zmieniac bielizne kilka razy dziennie i zobaczysz czy cos lepiej. Ja mialam to samo a mam spokoj odkad nie nosze bielizny na noc i nie uzywam wkladek. I ani razu infekcji nie mialam.

Ja infekcji nie mam póki co, ale bez wkładek próbowałam kilka dni i lipa. Mokro w majtach mam i czuję dyskomfort [emoji57]
 
Cześć dziewczyny, melduję się po wizycie :) zdjęć niestety nie mam ale z małym wszystko dobrze. Serduszko pięknie bije i na oko lekarza wszystko jest super. Szyjka ponad 5cm więc super. I na 100% synuś, jak zwykle ładnie jajka pokazywał :) [emoji170] kolejna wizyta 25.09 A połówkowe 29.08 :)
 
Ja infekcji nie mam póki co, ale bez wkładek próbowałam kilka dni i lipa. Mokro w majtach mam i czuję dyskomfort [emoji57]
Dla mnie to też dyskomfort, dlatego noszę ze sobą majtki na zmianę w małej kosmetyczce. Dokupiłam sobie tanie bawełniane majtki, żeby nie było mi szkoda. :D Nawet szukałam majtek wiązanych po bokach, zeby szybciej zmieniac, ale są tylko sztuczne, kostiumowe.
 
Jak klikniesz na swój post, to pojawia się takie coś u góry. Zaznaczyłam gdzie jest edycja. Sprawdź też czy jesteś zalogowana jak próbujesz to zrobić. [emoji5] Zobacz załącznik 890068
Widze to juz, wczesniej nie widzialam bo zle mi sie post zaznaczal. Ale wstyd, taka ze mnie ciamajda [emoji85] [emoji85]
 
Ostatnia edycja:
reklama
Prawdopodobnie właśnie przez wkładki. Tworzy sie coraz wiecej wydzieliny bo temperatura sie zwieksza i bledne kolo sie robi. Sprobuj pare dni zmieniac bielizne kilka razy dziennie i zobaczysz czy cos lepiej. Ja mialam to samo a mam spokoj odkad nie nosze bielizny na noc i nie uzywam wkladek. I ani razu infekcji nie mialam.

Zgadzam się, odkąd przestałam używać wkładek i płynu do higieny intymnej nie mam żadnych problemów/infekcji :)
 
Do góry