ziel-ona
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2018
- Postów
- 13 317
Mnie nic nie swędzi, ale podobno wcale nie musi swędzieć, gdy coś jest nie tak. Martwi mnie tylko dużo śluzu. W pracy muszę się przebierać, lekarz nic nie mówił. Też używam Lactacyd jakiś najdelikatniejszy. Kusi mnie żeby się dodatkowo przebadać ze względu na ten śluz. Albo szukam pretekstu do wizyty, bo mam dopiero w połowie września i schizy już mi się załączają.U mnie też czasem coś tam zaswedzi mam nystatynę w domu wrazie co,lekarz nic nie widzi mówi że ok i posiewu nie miałam.ale ja odrzuciłam majty w nocy i wkładki i tylko lactacyd używam i wszystko w porządku jest[emoji6]a i muszę uważać w czym piorę bieliznę bo teZ mi podraznia