reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Halo halo styczen 2019

dwie sprawy.
Jeżeli chodzi o dentystę to mnie na NFZ od razu przyjęli. Powiedziałam, ze jestem z bolącym zębem. Dodatkowo mam problem z dziąsłami, strasznie mi puchną i mocno krwawią. Do tej poradni, ona się nazywa chyba poradnia leczenia przyzębia i coś tam nie było zapisów do końca roku, w rejestracji kazali mi iść zapytać się lekarza czy mnie przyjmie. Bez problemu mnie przyjął i teraz co trzy tygodnie chodzę tam na kontrolę i jakieś czyszczenie.
Kolejna rzecz to te tycie nieszczęsne. W pierwszej ciąży przytyłam 14 kg, po porodzie chwila moment schudłam, a nie byłam jakaś aktywna, jadłam sporo. Karmiłam piersią i to z pewnością mocno pomogło zrzucić kg. Potem ważyłam mniej niż przed ciążą. Syna skończyłam karmić jak miał 1 rok i 3 miesiące i wtedy zaczęłam tyć. Już nie było tak kolorowo :D
 
reklama
W ogóle mamuśki jeszcze jedno pytanie mi sie przypomniało. Od kilku dni w nocy, tzn jak się kładę spać ok 21-22 dzidzia w brzuchu strasznie dokazuje. Żadna pozycja nie jest odpowiednia, bo ciągle czuję kopanie i kręcenie, aż zaczęłam się martwić czy wszystko jest ok, że aż tak aktywne jest dziecko? W ciagu dnia sporadycznie.
 
W ogóle mamuśki jeszcze jedno pytanie mi sie przypomniało. Od kilku dni w nocy, tzn jak się kładę spać ok 21-22 dzidzia w brzuchu strasznie dokazuje. Żadna pozycja nie jest odpowiednia, bo ciągle czuję kopanie i kręcenie, aż zaczęłam się martwić czy wszystko jest ok, że aż tak aktywne jest dziecko? W ciagu dnia sporadycznie.
Mam tak samo :D noc to już jest masakra. Nadrabia za cały dzień.
 
W ogóle mamuśki jeszcze jedno pytanie mi sie przypomniało. Od kilku dni w nocy, tzn jak się kładę spać ok 21-22 dzidzia w brzuchu strasznie dokazuje. Żadna pozycja nie jest odpowiednia, bo ciągle czuję kopanie i kręcenie, aż zaczęłam się martwić czy wszystko jest ok, że aż tak aktywne jest dziecko? W ciagu dnia sporadycznie.
To noramlne ;) W dzień dzidziuś śpi bo kołysze go do snu Twoje chodzenie, dzwięki itp, a Ty też mniej to odczuwasz, a wieczorem jak już się wyśpi i nic go nie buja do snu, to szaleje :D Mój dzidziol też tak ma, ale jeszcze nie przeszkadza mi to w spaniu. Delikatnie czuje te kopniaczki ;) Lubie w pracy czuć, bo tu 90% dnia siedze i jest dość aktywny, czasami jak przyjdzie klienta i z nią gadam to czuje jak mnie kopie to śmiać mi sie chce :D:D
 
Ja zauważyłam że mój synuś zaczyna kopać w zbliżonych porach [emoji16]Rano zawsze jak pije kawke, popołudniu tutaj czuję najwięcej kopniaków i w nocy zawsze jest to po godzinie 22 ale kopnie może z dwa razy i cisza [emoji2]
 
Stelka a Ty jak się w ogole czujesz?
Dziękuję @reqiem, nawet całkiem, całkiem się czuję. Skoro interesuje się swoją wagą oznacza, że poważniejszych problemów brak :) i tak ma być!!! Plamienia ustąpiły, brzuch pobolewa ale sporadycznie. Dzidziol rośnie jak trzeba, mięśniak siedzi cicho i nie czepia się malucha i mam nadzieję, że tak zostanie :) lekarza zmieniłam na lekarke, która zleciła mi wszystkie zaległe badania i wszystkie bieżące. Zawsze mnie bada na wizycie i robi usg. Tak, że stresu już mniej i mogę zacząć myśleć o przyjemniejszych rzeczach :) a i możesz mi wpisać w tabelkę chłopca ze znakiem zapytania bo lekarka jeszcze nie była pewna na 100%
 
No dziewczynki już po wizycie[emoji7]wszystko jest w jak najlepszym porzadeczku lekarz małego dokładnie zbadal,całe 400g szczęścia[emoji5]nawet stopę zmierzył 3,5cm[emoji23]i po raz kolejny pokazywał siusiaka także wątpliwości nie ma będzie mały Oluś[emoji6]brzuch miękki,szyjka długa i bez znaków niewydolności. Mam brać magnez i nospe wrazie co. Także właśnie zszedł ze mnie cały stres[emoji16]
Zdjęcia mam w sumie takie mało wyraźne i głównie to cycka pokazywał[emoji39]
 
dwie sprawy.
Jeżeli chodzi o dentystę to mnie na NFZ od razu przyjęli. Powiedziałam, ze jestem z bolącym zębem. Dodatkowo mam problem z dziąsłami, strasznie mi puchną i mocno krwawią. Do tej poradni, ona się nazywa chyba poradnia leczenia przyzębia i coś tam nie było zapisów do końca roku, w rejestracji kazali mi iść zapytać się lekarza czy mnie przyjmie. Bez problemu mnie przyjął i teraz co trzy tygodnie chodzę tam na kontrolę i jakieś czyszczenie.
Kolejna rzecz to te tycie nieszczęsne. W pierwszej ciąży przytyłam 14 kg, po porodzie chwila moment schudłam, a nie byłam jakaś aktywna, jadłam sporo. Karmiłam piersią i to z pewnością mocno pomogło zrzucić kg. Potem ważyłam mniej niż przed ciążą. Syna skończyłam karmić jak miał 1 rok i 3 miesiące i wtedy zaczęłam tyć. Już nie było tak kolorowo :D
Mnie nic nie boli i dziąsła też chyba ok. Niby mogę ściemnić, że coś tam mi dolega, ale pewnie nic nie wyjdzie na badaniu. Najbardziej zależy mi na czyszczeniu, bo mam odruch wymoitny podczas mycia zębów.
 
reklama
Dziękuję @reqiem, nawet całkiem, całkiem się czuję. Skoro interesuje się swoją wagą oznacza, że poważniejszych problemów brak :) i tak ma być!!! Plamienia ustąpiły, brzuch pobolewa ale sporadycznie. Dzidziol rośnie jak trzeba, mięśniak siedzi cicho i nie czepia się malucha i mam nadzieję, że tak zostanie :) lekarza zmieniłam na lekarke, która zleciła mi wszystkie zaległe badania i wszystkie bieżące. Zawsze mnie bada na wizycie i robi usg. Tak, że stresu już mniej i mogę zacząć myśleć o przyjemniejszych rzeczach :) a i możesz mi wpisać w tabelkę chłopca ze znakiem zapytania bo lekarka jeszcze nie była pewna na 100%
No widzisz to dobrze, że zapytałam, bo tu tyle informacji a Ty cicho siedzisz, nic się nie chwalisz!! Ładnie to tak? :D To super, że się uspokoiły przeboje ;)
 
Do góry