reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Halo halo styczen 2019

Ja też jadłam normalnie, prawie codziennie obiad i nie mam w domu takiego małego dziecka...wogóle śniadanie i obiad to u mnie podstawa!Przed ciąża fakt nie odżywiałam się za dobrze ale jak tylko dowiedziałam się o ciąży podwyższyłam sobie kaloryczność posiłków i oczywiście staram się dostarczać to co jest cenne ...chodziło mi o to że w trakcie tych mdłości nie jadłam co chwilę ,tylko tak normalnie 4-5posiłków dziennie [emoji6]
Rozumiem, u mnie te mdłości były takiego rzędu, że jak bym nie przegryzla cczegoś to bym sie nie podniosła. Ale to tez moje tłumaczenie. Mdłości skończyły się ok 13 tyg a zaczęłam juz 21. Mdłości nie mam więc muszę sie ogarnąć, bo będę prawdziwy wieloryb
 
reklama
Ja jestem w pierwszej ciąży. Zaczynałam od wagi 52 przy 166 cm. Dziś stanelam i się przestraszyłam jak zobaczyłam 58 kg (18 tydzień). Nigdy w życiu jeszcze tyle nie ważyłam. Źle się z tym czuję. wydaje mi się, że waga idzie za szybko do góry. Nawet majtki zrobiły się na mnie za małe. Może trzeba wprowadzić jakieś ograniczenia żywieniowe .
Ja przy tym samym wzroscie w pierwszej ciazy zaczynalam od wagi 54 kg a przytylam 17 kg [emoji87] Po wyjsciu ze szpitala wazylam 57-58 kg. Schudlam a pozniej znow przytylam. Tym razem startowalam z waga 58 kg. Tez nie lubie siebie takiej, nie lubie jak mi sie uda ocieraja [emoji12] Jak bedziemy karmic piersia kilogramy szybko zleca.
 
Rozumiem, u mnie te mdłości były takiego rzędu, że jak bym nie przegryzla cczegoś to bym sie nie podniosła. Ale to tez moje tłumaczenie. Mdłości skończyły się ok 13 tyg a zaczęłam juz 21. Mdłości nie mam więc muszę sie ogarnąć, bo będę prawdziwy wieloryb
Rozumiem cię i to bardzo !Dlatego napisałam że to był ciężki okres i tak naprawdę nie miałam na nic siły i praktycznie cały czas leżałam ,no ja akurat mogłam sobie na to pozwolić ,przy dwulatku to już nie byłoby takie proste [emoji28]
Ale zmieniając temat ty jesteś szczuplutka i naprawdę nie masz co się przejmować ,nie będziesz wyglądać jak "wieloryb"[emoji4]
 
Ja przy tym samym wzroscie w pierwszej ciazy zaczynalam od wagi 54 kg a przytylam 17 kg [emoji87] Po wyjsciu ze szpitala wazylam 57-58 kg. Schudlam a pozniej znow przytylam. Tym razem startowalam z waga 58 kg. Tez nie lubie siebie takiej, nie lubie jak mi sie uda ocieraja [emoji12] Jak bedziemy karmic piersia kilogramy szybko zleca.
No mam nadzieje , ze to potem zejdzie bo chyba trudno byłoby mi się przyzwyczaić do dużej wagi na stałe - zawsze byłam chudzielcem choć jadłam co popadło. Może skończyły się dobre czasy ;)
 
No mam nadzieje , ze to potem zejdzie bo chyba trudno byłoby mi się przyzwyczaić do dużej wagi na stałe - zawsze byłam chudzielcem choć jadłam co popadło. Może skończyły się dobre czasy ;)
Za ta waga w ciazy roznie bywa. W poprzedniej pilnowalam sie bardzo, nie jadlam slodyczy, fast-foodow, same lekkie posilki, na kolacje warzywa, duzo spacerowalam, robilam cwiczenia dla kobiet w ciazy a mimo wszystko roslam w oczach. Moja gin zwrocila mi uwage, ze waga zbyt szybko rosnie a ja przeciez sie ograniczalam. Okazalo sie, ze glownie to byla woda. Poza tym mialam bardzo duze lozysko, polozne byly zaskoczone ;), dzidzius swoje wazyl, wody plodowe, piersi itp. Tym razem troche wyluzowalam, bo wiem ze nie mam na to duzego wplywu. Nie chce sie obzerac, ale jak mam ochote na ciacho czy lody to sobie nie odmawiam ;)
 
reklama
Do góry