Ja nigdy nie miałam takiej sytuacji. Chociaż bałam się tego potwornie.Moim zdaniem to chyba zbędny gadżet,zamiast tego można użyć poduchy typu C właśnie jeżeli już się ją ma. Ja ogólnie przyznam szczerze ze obawiam się wszelkich poduszek misiów ochroniaczy nawet kołder , przez właśnie możliwość uduszenią chyba wolałabym aby dzidzia w zimie spala tylko w rozku. A jakie jest wasze zdanie bo ten temat bardzo mnie nurtuje szczególnie jak to jest potem w praktyce czy zdarzyło się wam ze dziecko się zakrylo bądź odwróciło buzia w stronę pościeli lub ochraniacze?
Do spania w zimie polecam śpiworek albo rożek. żadnej pościeli, tylko prześcieradło i mate nieprzemakalną.
Kokon jak dla mnie to gadżet. Ja kładłam bobasa po prostu na łóżku, po bokach zabezpieczając poduszkami. Ale to tak dla własnego spokoju, bo z początku to bobas jest bardzo niemobilny. A jak na ziemi to na macie i kocyku. Ale jakbym miała dużo miejsca w domu to może i bym kupiła kokon.
Mi też często twardnieje brzuch. Tzn macica. To normalne
@ziel-ona ja prałam przez pierwsze pół roku w Loveli, na 40st. Mam też odplamiacz tej firmy i wszystko ładnie schodzi w 40st
A bobasowi w brzuchu puszczam głównie Mozarta, są takie składanki godzinne na youtube
Ostatnia edycja: