reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

guganie

Moja Weronisia bardzo lubi rozmawiac z mężczyznami chyba podoba się jej tembr ich głosu.
Ostatnio zaczęła też gadać do cycusia ja ją karmię a ona odrywa się co chwilę i eee eee , śmieje się i normalnie gada.
Może mówi mama co ty dzisiaj znowu jadłaś że te mleczko takie dobre ;)
Karolinka a my czasami wstajemy o 8 albo o 9 to zalezy od humorku małej ;D
 
reklama
Kasia też wczoraj obudziła mnie wiązką słów i piskiem. Jestem też przekonana że do czegoś się śmiała... Tylko do czego- przecież było ciemno!- tak... nasza córcia zaczęła wstawać o 5 rano ::) ale wieczór mam wolny bo "pada" o 18-19 ;D COś kosztem czegoś. Po prostu będzie słowikiem a nie sową ;D
 
to jeszcze muszę powiedzieć że jak mała kicha to zawsze mówiłam "łaaa" i zauważyłam że ona teraz coraz częściej po kichnięciu sama mówi "łaaa" ;D
 
A nasz szkrabik wczoraj jak pił po przyjściu z przychodni opowiadał babci jak było bo ciągle tylko hmm hmmm i uśmieszki.
 
Emih moj Macio to w nocy gada do swoich raczek bo oglada je na wszystkie stony a smieje sie przy tym... Z jednej strony fajnie bo zajmnie sie sobą i daje sie rodzica wyspać. A tak wogóle to Macio juz coraz dłuzej przesypia w nocy, nie trzeba jauz wstawac co 3 godz. Fajnie :D
 
A Kamilek najlepszy humor na gadanie ma rono gdy się obudzi około 6.30 - 7.00 nic go wtedy nie uciszy, a jak dłużej się do niego nie odezwe to zaczyna płakać, chce żebym się nim już zajmowała i gugała z nim, a mi się wtedy chce spać :)
 
karolinna pisze:
to jeszcze muszę powiedzieć że jak mała kicha to zawsze mówiłam "łaaa" i zauważyłam że ona teraz coraz częściej po kichnięciu sama mówi "łaaa" ;D
Kasia po kichnięciu też "wzdycha" ale bardziej jak krecik z czeskiej kreskówki ;) Leci to mniej więcej jak "ahiooo" ;D
 
Kunda,ja też widzę,że moja Viki czasem ogląda sobie rączki,zwłaszcza jak się przebudzi...
a po kichnięciu to takie fajne odgłosy wydaje,jak z kreskówki he he,nawet nie umiem tego opisać ani naśladować,to trzeba słyszeć ;D
 
reklama
:laugh: :laugh: :laugh: A ja myślałam, że tylko Kamil wydaje z siebie po kichaniu takie odgłosy, a tu się okazuje, że inne listopadowe dzieciaczki też tak mają. Kamil wydaje z siebie takie westchnienie pełne błogości :D
A tego jak zacznie sobie oglądać rączki już nie mogę się doczekać. To musi fajnie wygląda :)
 
Do góry