Nie mogę znaleźć podobnego tematu, więc zakładam nowy.
Potrzebuję motywacji, by zrzucić nadprogramowe kilogramy, a najlepiej bym się czuła, gdybym nie była z tym sama. Zatem poszukuję towarzyszek!
Dietę mam zamiar zacząć od poniedziałku - więc jakby ktoś miał ochotę się dołączyć, to serdecznie zapraszam.
Jako że nie mam czasu na gotowanie, zdecydowałam się obecnie na dietę kubełkową 1200kcal dostarczaną codziennie rano do domu - podzielę się chętnie spostrzeżeniami czy warto, ale najpierw muszę spróbować.
Łącznie do zgubienia mam ok 15kg, ale nie nastawiam się na jakiś konkretny wynik, ale jeśli mamy sobie jakieś cele wyznaczać, niech to będzie 5kg do końca tego roku.
Może do tego jakieś ćwiczenia - ale zupełnie nie wiem co. Może coś polecicie. Siłownia niestety u mnie odpada.
Potrzebuję motywacji, by zrzucić nadprogramowe kilogramy, a najlepiej bym się czuła, gdybym nie była z tym sama. Zatem poszukuję towarzyszek!
Dietę mam zamiar zacząć od poniedziałku - więc jakby ktoś miał ochotę się dołączyć, to serdecznie zapraszam.
Jako że nie mam czasu na gotowanie, zdecydowałam się obecnie na dietę kubełkową 1200kcal dostarczaną codziennie rano do domu - podzielę się chętnie spostrzeżeniami czy warto, ale najpierw muszę spróbować.
Łącznie do zgubienia mam ok 15kg, ale nie nastawiam się na jakiś konkretny wynik, ale jeśli mamy sobie jakieś cele wyznaczać, niech to będzie 5kg do końca tego roku.
Może do tego jakieś ćwiczenia - ale zupełnie nie wiem co. Może coś polecicie. Siłownia niestety u mnie odpada.