reklama
Sosnowiczanka
Mamusia Alanka :)
Dawac piers tylko wtedy gdy jest naprawdę głodny... Moj najbardziej mnie gryzl gdy dawalam mu "na uspokojenie"
Teraz dostaje tylko na noc, po kąpieli i w nocy gdy sie budzi. Gryzł mnie strasznie, zadne krzyki moje nie skutkowały.
Teraz dostaje tylko na noc, po kąpieli i w nocy gdy sie budzi. Gryzł mnie strasznie, zadne krzyki moje nie skutkowały.
odrobina nadziei
Początkująca w BB
Krzyczeć na noworodka????!!!!!
Po pierwsze trzeba sprawdzić czy Maluch prawidłowo chwyta pierś. Jeśli nadal gryzie to aby przetrwać istnieją sylikonowe nakładki na pierś.... Mi one uratowały życie na poczatku karmienia. Stosowałam je przez kilka dni kiedy Maluch zaczął mnie mocno gryźć. Po kilku dniach piersi się wygoiły i mogłam już dalej normalnie karmić. I obyło się bez krzyku.... :-)
Po pierwsze trzeba sprawdzić czy Maluch prawidłowo chwyta pierś. Jeśli nadal gryzie to aby przetrwać istnieją sylikonowe nakładki na pierś.... Mi one uratowały życie na poczatku karmienia. Stosowałam je przez kilka dni kiedy Maluch zaczął mnie mocno gryźć. Po kilku dniach piersi się wygoiły i mogłam już dalej normalnie karmić. I obyło się bez krzyku.... :-)
kruszki
Fanka BB :)
no moja malutka wlasnie ostanio zaczela przygryzac (dziaselkami bo zebow nie ma jeszcze)
za kazdym razem dzieje sie tak kiedy konczy juz posilek, wiec jak tylko czuje ze sciska to koncze jedzenie, bo robi to zeby sie 'pobawic'
za kazdym razem dzieje sie tak kiedy konczy juz posilek, wiec jak tylko czuje ze sciska to koncze jedzenie, bo robi to zeby sie 'pobawic'
kota-behemota
Q & H team
dziewczyny, serio krzyczycie na dzieci jak Was podgryzają?
Q czasem mnie podgryzał, jak akurat jakiś ząb był na przebiciu albo w nocy, jak sobie przysypiał podczas jedzenia. Ogólnie wtedy go po prostu odsuwam od piersi, po chwili znów go przystawiam, jeśli przygryza to znów odsuwam i tak do skutku. Dzieci muszą się nauczyć ssać z ząbkami, dla nich to całkowicie nowa sytuacja, jedne szybciej załapią, inne później, trzeba czasu i cierpliwości, no i sposobu.
Q czasem mnie podgryzał, jak akurat jakiś ząb był na przebiciu albo w nocy, jak sobie przysypiał podczas jedzenia. Ogólnie wtedy go po prostu odsuwam od piersi, po chwili znów go przystawiam, jeśli przygryza to znów odsuwam i tak do skutku. Dzieci muszą się nauczyć ssać z ząbkami, dla nich to całkowicie nowa sytuacja, jedne szybciej załapią, inne później, trzeba czasu i cierpliwości, no i sposobu.
Sosnowiczanka
Mamusia Alanka :)
Ja tutaj muszę sprostowac- Nie krzyczałam na dziecko,tylko z bólu Ale fakt, Kota dobrze napisałaś, dziecko musi sie nauczyc ssac piers z zębami, po jakimś czasie nauczył się, tylko trzeba przetrwac ten trudny i niestety bolący czas...
kota-behemota
Q & H team
wow, no to nieźle haha Sosnowiczanka, Alenek musiał Ci nieźle dać w kość (w pierś? haha) )
Sosnowiczanka
Mamusia Alanka :)
Kota bo tak jak ja napisalam on mnie GRYZŁ a nie lekko podgryzal. Normalnie zaciskal ostre zęby!
reklama
Emilka gryzie czasami odkąd ma kasownik (czyli zęby z góry i z dołu), ale widzę ewidentnie że jest to jej "zabawa", gryzie i sprawdza co zrobię. Ja jej wtedy cycka chowam i mówię "nie wolno gryźć zębami bo mamę boli" i grożę jej palcem i tak w kółko aż załapie. Niestety, trzeba to przeżyć
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 407
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: