reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grupa wsparcia wagi ciężkiej

Ka, ja bym poczekała z betą :) trzymam moooocno kciuki [emoji110][emoji110][emoji110]mogą być objawy jak na okres, one akurat tutaj nic nie znaczą [emoji6]

Oczekująca, ja makaron ze szpinakiem robię jeszcze z dodatkiem białego wina, sera pleśniowego lazur, czosnkiem i oregano [emoji4] jak o tym piszę, to mi ślinka cieknie [emoji15] jestem uzależniona chyba od szpinaku w tej kombinacji, ale mój mężu ma dość [emoji23][emoji23]
 
reklama
Ka, no ja myslalam, ze nie. Ale jestem tez na grupie Insulinoopornosc na facebooku (jestes tez?) Tam ciagle pojawia sie te pytanie i podobno durum , semolina sa ok. Wiadomo niektorzy jedza tylko durum pełnoziarnisty , ale podobno nawet zwykły bialy byleby z durum czy semoliny nie jest zly czasem. A u mnie jest to naprawde rzadko ;)
 
Ka, ja bym poczekała z betą :) trzymam moooocno kciuki [emoji110][emoji110][emoji110]mogą być objawy jak na okres, one akurat tutaj nic nie znaczą [emoji6]

Oczekująca, ja makaron ze szpinakiem robię jeszcze z dodatkiem białego wina, sera pleśniowego lazur, czosnkiem i oregano [emoji4] jak o tym piszę, to mi ślinka cieknie [emoji15] jestem uzależniona chyba od szpinaku w tej kombinacji, ale mój mężu ma dość [emoji23][emoji23]
Brzmi pysznie ![emoji7] [emoji7] [emoji7]

Ka, ten makaron musi byc al dente;)
 
Kocham szpinak, tu tyle cudownych przepisow.. [emoji7] [emoji7]

Kurde... jak przechodzilismy z mezem na wegetarianizm to wszyscy mowili "co wy będziecie jesc, chyba sama trawe..." , a my zaczelismy poznawac nowe smaki, kombinowac i nasze menu sie wzbogacilo, wszyscy nie umieja wyjsc z podziwu jak widza co jemy a teraz od kad mam IO to nasze menu jest jeszcze bogatsze ! [emoji7]
 
Oczekujaca pięknie ogarniasz jedzonko. Ja nie mam pomysłów, czasu czasem chęci... Raczej jest prosto i mało wykwintnie hehe
 
Oczekująca, bo macie otwarte głowy i to jest super [emoji4] jedzenie to nie tylko schabowy z tłuczonymi ziemniakami [emoji4]

Mimi, to ja mam odwrotny problem często. Często mam smak nieraz i na 3 dania obiadowe, no a pech chciał, że danego dnia je się tylko jeden obiad [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23] bo śniadania i kolacje to mam nudne do bólu, ale po prostu lubię kanapki, pilnuje tylko, żeby warzywek sporo było :)

Mnie z dietą i kalorycznością ciągle gubi oczywiście "dosmaczanie" wszystkiego, a wszystko, co jest smakonośne, jest tłuste [emoji23] typu śmietana, sery pleśniowe [emoji23] najbardziej cieszy mnie, że jem absolutnie wszystko, na co mam smaka, a małemu to nie szkodzi [emoji4]
 
reklama
Oczekująca, bo macie otwarte głowy i to jest super [emoji4] jedzenie to nie tylko schabowy z tłuczonymi ziemniakami [emoji4]

Mimi, to ja mam odwrotny problem często. Często mam smak nieraz i na 3 dania obiadowe, no a pech chciał, że danego dnia je się tylko jeden obiad [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23] bo śniadania i kolacje to mam nudne do bólu, ale po prostu lubię kanapki, pilnuje tylko, żeby warzywek sporo było :)

Mnie z dietą i kalorycznością ciągle gubi oczywiście "dosmaczanie" wszystkiego, a wszystko, co jest smakonośne, jest tłuste [emoji23] typu śmietana, sery pleśniowe [emoji23] najbardziej cieszy mnie, że jem absolutnie wszystko, na co mam smaka, a małemu to nie szkodzi [emoji4]
A ile jesz posiłków dziennie?
 
Do góry