Colorado1989
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2017
- Postów
- 5 200
Nooo u mnie kilo do zrzucenia to mordęga [emoji23]Ja nigdy nie robiłam, więc nie pomogę [emoji6]
Colorado, kilogram jest do zrzucenia w moment. Masz śliczną wagę. A jak brzusio? Pochwalisz się?
Ja mam w sobotę dietetyka i trochę się cykam, bo zrobiłam sobie 4 tygodnie bez wchodzenia na wagę a było parę grzeszków, więc mam nadzieję, że nie będę z tej wagi w popłochu uciekać [emoji16]
Trzymam kciuki za ceremonię ważenia u dietetyka, na pewno będzie postęp albo w ubytku wagi, albo w przyroście mięśni, co też jest dobre [emoji4]
Brzucho sprzed kilku dni, na wakacjach, miało być dla mnie pamiątkowe zdjęcie... Ake dalej nieszczególnie ciążowo [emoji23] ciągle wyglądam jakbym jednak za dużo tych gofrów zjadła hehe chociaż mąż ostatnio stwierdził, że zaczynam chodzić jak kaczka [emoji213], więc gdzieś tam ten ciężar małego już mi zaburza normalną postawę [emoji23]