reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grupa wsparcia wagi ciężkiej

reklama
Właśnie odebrałam czekoladowniki na podziękowanie dla chrZestnych [emoji7]
20180426_111134.jpg
20180426_111156.jpg
20180426_111232.jpg
 

Załączniki

  • 20180426_111134.jpg
    20180426_111134.jpg
    77,4 KB · Wyświetleń: 314
  • 20180426_111156.jpg
    20180426_111156.jpg
    35 KB · Wyświetleń: 320
  • 20180426_111232.jpg
    20180426_111232.jpg
    57,1 KB · Wyświetleń: 323
Mimi, jakie to śliczne [emoji7]

U mnie dziś na śniadanie grzanki z pastą z fasoli znów, a na obiad "spaghetti" z cukinii. Na podwieczorek mam koktajl jabłko ogórek mięta a na kolację zupę tajską.

Najgorsze jest to, że miał być detoks i zrzucanie nadwyżki, a jestem tak spuchnięta przed okresem, że nie wiem czy się zważę znów bo czuję się okropnie...
 
Mimi, ale super sprawa! [emoji1] Ja jako chrzestna nie dostalam takiego cudeńka, reklamację złoże [emoji6]

Ka, zważ się jak odpuchniesz :) po co sobie stresa dokładać :) ja przed @ potrafiłam mieć 2-3 kg na plusie [emoji33]
 
Jo moje tempo jest dużo szybsze niż spacerowe .U mnie na wsi pytają nie który to spacer dziś a który to trening dziś :p
Dziś 13.5km niestety deszcz nam pokrzyżował plany ale przynajmniej pierwszy raz użyłam folii przeciwdeszczowej i nie przecieka :D
Mimi bardzo fajne te podziękowania.
Ka możemy sobie ręce podać u mnie to samo z ciekawości weszłam na wagę i 2.5juz więcej....czemu musimy mieć tak przesrane to ja nie wiem...
 
Agunia ja też podziwiam, bo to nie lada wysiłek.
Ale z drugiej strony zastanawia mnie jak Tobie się nie nudzi takie łażenie. Młodemu też się nie nudzi? Rozumiem spacer godzinę, dwie, ale Ty chyba pół dnia spędzasz w plenerze. Ja bym kiedy dala rady tak codziennie. Zaraz bym myślała ile rzeczy mogłabym w tym czasie w domu zrobić [emoji16]
 
Dzięki dziewczyny :*
Edysiek ja lecę rano raz, bo tak jak dziś wstał o 5.30 i był strasznie marudny a że nie uśnie w domu to muszę iść z wózkiem.Zrobie coś w domu i znów lecę i tak jeszcze kilka razy.Ja nie lubię długich spacerów ,bo mnie nudzą a tak zrobimy szybkie kółeczko kilometry lecą Michaś przeważnie śpi a jak nie to rozgląda sie we wszystkie strony, bo wszystko jest nowe.A mi przynajmniej kilogramy lecą ;) A postanowiłam ,że jak schudnę równe 40kg to jeden spacer zamienię na bieg :) W sumie tyle km robię dziennie ale w domu mam wszystko zrobione , obiad gotowy i jeszcze firmą sie zajmuję .Jak się chce to wszystko można tak poukładać ,żeby ze wszystkim sie wyrobić; )
 
reklama
Agunia grunt to dobra organizacja.
Ja też spędzam 9 godzin poza domem i w tych kilku godzinach ogarniam dom, a teraz jeszcze ogród.
Fakt, że jak robię kilka dni na ogrodzie to potem kolejne dni muszę przeznaczyć na odgruzowanie domu [emoji16]
 
Do góry