reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2014

Gosia trzymam kciuki za wizyte

A ja jakoś nie zwracam uwagi na miesiąc narodzin aby dziecko bylo zdrowe fakt że Aniela nie jest planowana i żadnego wpływu nie mieliśmy na miesiąc wiadomo ze jak jest cieplo to łatwiej zwlaszcza przy 2 dzieci
 
reklama
Kasia trzymaj mocno dalej! A Tośka niech jeszcze siedzi u mamusi!
Jopal- lekarz tak długo trzymał iwadomość o chłopaku!
U nas remont pełną parą - ja powoli zaczęłam sortować ubranka i przepierać te małe póki ładnie na dworze, a poza tym co raz niewygodniej mi pod wieczór brzuch podchodzi tak wysoko że nie mam czy oddychać. I niestety twardnieje po każdym większym wysiłku!
Co do powodu w grudniu nie zastanawiałam się nad tym do niedawna- cieszę się że nam się udało zajść w ciążę- ale z drugiej strony Maluch zawsze będzie jednym z najmłodszych w grupie rówieśników. Ale nic to nadrobi wzrostem po rodzicach:) !
Dobrego dnia dziewczyny!
 
Wiecie co z tym porodem w grudniu roku nie ma reguły, mój Edek np marcowy a poszedł o rok wcześniej do pikola i i tak jest najmłodszy kolejne dziecko pół roku starsze bo z października chyba. Przez to, że w pikolu tylko dwie grypy to Rysia tez wywalili do starszakow i w sumie 2 razy zerowke będzie robił. Oboje i tak dadzą sobie radę mimo że najmłodsi w grupach. Sama mam przyjaciółkę z grudnia, która będąc najmłodsza w klasie zawsze była najmadrzejsza szkoły z wyróżnieniem i dwa dzienne kierunki studiów skończyła. Liczą się predyspozycje, praca i zaangażowanie a nie wiek. A jak dziecko nie daje rady to lepiej niech rok powtarza niż ma ciągnąć za sobą zaległości i wtedy będzie najstarsze:-) Tym jednak przyjdzie nam się martwić za parę lat.
 
hej!

gocha - powodzenia na wizycie!

lionessa - u nas nie dość, że mały będzie z końcówki roku, to wzrostem też raczej nie nadrobi :p Ale oby był zdrowy - to najważniejsze.


jopal - mój Kubuś też najmłodszy w grupie - bo go wcześniej dałam do przedszkola. ale w przyszłym roku być może będzie "powtarzał" grupę, bo jak dostanie się do państwowego to będzie jednym z najstarszych wśród rówieśników.
Różnicę wieku widać najbardziej na samym początku. Ostatnio rozmawiałam z koleżanką, która w styczniu urodziła bliźniaczki. I tak sobie gadamy, a ona mówi że będziemy miały dzieci z tego samego roku i razem poślemy do pikola. I faktycznie, nawet o tym nie myślałam, a jej dziewuchy mają 8 miesięcy już :)
 
Ostatnia edycja:
Hej, ja sama jestem z połowy grudnia (12.12) i muszę przyznać, że to średni moment roku ;) Co prawda nie byłam poszkodowana mniejszą ilością prezentów (mikołajki, urodziny, BN i jeszcze imieniny), ale zawsze byłam najmłodsza więc dla niektórych dzieci - najgorsza. Bo np. nie mogłam zrobić z innymi karty rowerowej (a potem prawka), albo chodzić na jakieś zajęcia itp.
Tak jak pisze jopal, nie było to przeszkodą by dobrze się uczyć (nieskromnie dodam, że na każdym etapie edukacji byłam w pierwszej 3 najlepszych z rocznika). Emocjonalnie też nie odstawałam dzięki starszemu bratu.
W "dorosłości" nie ma to już żadnego znaczenia :)
 
Estranea - ja też mam sąsiadkę, która urodziła 1 stycznia i jak pomyślę że nasza mała bedzie z grudnia czyli będą z jednego roku a jej dziecko już siedzi, raczkuje i zaraz zacznie chodzić to zal mi mojej że będzie na początku taka troche do tyłu :p ale ważne żeby była zdrowa to szybko nadrobi ten stracony roczek :p
 
U mnie bóle kręgosłupa są już od dwóch miesięcy, ale w piątek doszły takie silne bóle miesiączkowe a do tego ciągła mnie lewa noga, a jak przestawało boleć to miałam kłucia w szyjce macicy i tak w kółko. Wzięłam no-spę, nie pomogło dopiero jak byłam już na ostrym dyżurze to ból zelżał.

Dziewczyny dziękuję za tak wielkie wsparcie, strasznie to miłe.

Właśnie wróciłam od ginekologa, generalnie nie jest źle i trochę mnie mój lekarz uspokoił. Najważniejsze, że szyjka znowu jest dobrze zamknięta:-) Co prawda dalej jest słaba, ale samo leżenie w domu, luteina i nospa, powinno pomóc:tak: Mimo wszystko powiedział, że gdyby cokolwiek się działo, albo pojawiły się znowu takie bóle, to od razu wzywać pogotowie, albo jechać od razu jechać na ostry dyżur. Ważne żeby jak najdłużej Tosia była w brzuchu, warzy już ponad kilogram więc ok, ale mimo wszystko jeszcze te 2 tygodnie są średnio bezpieczne. Podsumowując leże i nic nie robię.

Jeszcze raz dziękuję za wsparcie :*

Ja pytałam bo też mam problem z szyjką, ale nie leżę. Być może moje dolegliwości to właśnie z jej powodu, ale apap pomógł więc widac nie było aż tak źle. Ogólnie dziś noc też z bólem pleców mi minęła.

Kasiasysunia każdy kolejny tydzien jest cenny i cieszy nas gdy mija a dziecko nadal rozwija się w brzuszku, więc tych tygodni oby jeszcze było jak najwięcej, jak najbliżej do 40-ego!
 
heh. nie przypuszczałam, że grudniowym terminem wywołam dyskusję aż tak gorącą;-) ale to dobrze.:tak:

Mój pierworodny jest z maja - niby super- bo od razu spacery długie, lekkie ubranka, samo body wystarczyło, kilogramy w dół.
ale też szybko ten ciepły okres minął- mały mia 4 m-ce a tu ciemno robiło się coraz szybciej, wieczory długie, ranki szare, mokro i niefajne.. Ten czas do lata wlókł się niemiłosiernie.
więc teraz ten pierwszy okres szybko przeleci, a na lato będziemy mieć już półroczne fajne bobasy ;-)
no cóż szukam plusów:D
jutro muszę jechac na badania morfologia+ mocz no i Hcv bo mamy różne grupy krwi tzn + i -
Dopiero za 4 tyg będę mieć glukozę, dziwiłam się, że niektóre z dziewczyn już w okolicach 20tyg. ją robiły. ale może to zalezy od wskazań lekarza?
 
reklama
Do góry