reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2014

Wcale się nie dziwię. Ja muszę zrobić komplet badań i mam uderzyć na wizytę. Ale badań tyle... Czasu rano nie mam. Do tego okazało się ze córka ma zapalenie płuc i nie mogę z nią wychodzic, także nie wiem kiedy to zrobie.

Kotem się nie stresuj. To są czyszciochy! Tylko rób badanie na toxo.

A na takie bóle, może pomoże no-spa? Można chyba. Ja brałam koło 8 tys poprzednia ciążą.
 
reklama
No wlansie czytałam o no-spie. Jutro będzie decydujące. Mój lekarz zdziwi sie ze umie tyle mówić, po tej liście pytań ode mnie :p
 
Hehe... Niech się człowiek nieco otworzy. Czasem trzeba takim pomóc :)

A ja dziś po pracy poleciała oo sprawdzony test i zrobiłam od razu. Kreska od razu się pokazała, z pewnością mocniejsza niż ostatnie. Mam nadzieję, ze to dobry zwiastun.

A i miałam Wam napisać reakcji mojej szefowej. Każdemu takiej reakcji życzę. Obie płakałyśmy jak bobry :) Wzruszające to było. Eh.... Aż żal na zwolnienie isc. Tak się o mnie wszyscy troszczą. Uroczo.... :)
 
Ale fajnie ze szefowa tak zareagowała :) u mnie będzie foch :) trudno, są rzeczy ważne i najważniejsze. Chyba skocze po tą nospe. Boję sie tak sama bez lekarza rządzić ale wnerwiaja mnie te bóle!
 
Jeszcze wyczytalam o magnezie, może jego wezmę najpierw zamiast nospy, on nie powinien zaszkodzić. Nie jest tak zle ale sie martwie i rozmyślam jak mam za dużo czasu :)
 
Aguśka mnie napieprza brzuch strasznie, bo raz,że młody ciągle płacze i go noszę, a dwa mam nerwa po wizycie u lekarza z nim. Nie wiele dziś zjadłam, zaraz musze skoczyć do pracy dać znać,że dziś mnie nie będzie,a najgorsze,że kolejna nocka zapowiada się fatalnie...ale ale...DAM RADĘ....więc i Ty kochana do jutra wytrzymasz ;-) Serio :happy:
 
reklama
O kurcze :) jeszcze chyba sporo przede mną. Podziwiam Cie ze udaje Ci sie nie fixowac... Ja po raz pierwszy mam nadzieję zostać mamą i sie tak nad wszystkim wstrząsam ze szok...
 
Do góry