reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

kota chyba ktoś Ci pozazdrościł fajnego bloga i wielu sympatycznych komentarzy;( bo jaki sens jest w tym, że ktoś kasuje czyjegoś bloga?
eee kota a może jakieś zakazane treści tam były i Ci ABW wlazło na bloga hehe:)
 
reklama
A co tu taka cisza i spokój???

Zrobilam goląbki, wlasnie sie gotują:) Kupilam tak duzą kapustę ze ledwo ją do domu doniosłam :D

Alanek jeszcze nie zrobil sobie popoludniowej drzemki, mam nadzieje ze sobie odpusci bo jakby wkrótce zasnął to spac by pewnie poszedl wedle 23 :/

Kota
to niefajnie z tym blogiem, ale pewnie tak jak pisze Asienka ktos ci pozazdroscil i tyle... Bo jaki inny w tym sens to nie wiem... A swoją drogą, jesli zalozysz nowego to bardzo prosze o podanie adresu :) Juz nie moge sie doczekac;)

Asienka opowiadaj, opowiadaj, jesli chociaz jednej osobie moja historia pomoze to bedzie duzo:)
 
Sosnowiczanka- ja tez dziisaj zrobilam gołąbki:) pierwszy raz w zyciu! i z kaspusta tez przesiłam:p nastpnym razem musze kupic mniejsza kapuche, zeby golabki byly zgrabniejsze;p

Zrobiłam jeszcze ciastka Mły :) odrazu mi sie swieta przypomnialy...bo w tamtym okresie robilam je jak szalona, chyba co 2 dni :) Moja rodzinka bardzo sobie chwiali te ciasteczka i nawet A. dzisiaj powiedział, ze te ciacha sa najepsze:)
 
Ostatnia edycja:
Dobry wieczor!
nareszcie chwila ciszy... Maly spi, Tatus poszedl na rower i komp tylko moj....
Zaczelismy kapiele w doroslej wannie w foteliku. Maly jest bardzo zadowolony... Poniewaz wanna jest sporawa kapiemy sie razem... chlapie jak szalony....
Freya - trzymam kciuki aby zalozyli ci ten stabilizator i doskonale rozumiem bo nadal karmie....
Violett - powodzenia z praca!
Kota - wspolczuje klopotow z blogiem....
Mla - nie proznujesz kobieto... ciagle nowe, fajne przepisy
Gratulacje nowych zabkow!
Spoznione zyczenia dla Benia Lysej!
Kupinosia - moj Maly na razie siedzi, ale sam sie nie podniesie do siedzenia.....
Inka, dobrze, ze kolezanka ma ciebie! Mam nadzieje, ze jakos dotrwalas do wieczora....
Asienka - dajecie rade sami?
Sosnowiczanka, Nikuss - ale mi zrobilyscie apetyt na golabki.... i co ja teraz zrobie.... musze znalezc jakis bliski zamiennik... ale jedyne co mi przychodzi do glowy to ptasie mleczko i tak sie niestety sklada, ze pudeleczko stoi w lodowce.....
 
Witam sie wieczornie.

Dzisiaj spedzilismy prawie caly dzien na dworze, pierw na takiej "giełdzie" gdziemozna kupic ubranka dla dzieci wiec obkupilam troche dzieciaczkow, a pozniej na placu zabaw :)
Teraz czekam na pizze ( juz godzine;/) zjem i ide spac bo zmeczona jestem bo dzisiaj Marika zrobila pobudke przed 6, sama sie obudzila, poszla do Fabiana i krzyczala "czesc fabian" az ten sie obudzil i koniec spania bylo..

A wlasnie mialam dopisac cd tego chlebka ze ja to chyba jestem dziwna bo robilam chlebek z przepisu i dla mnie chlebek nie byl slodki :p

Freyia rozumie, a moz da sie zrobic dziury w gipsie na mleko ??:p

Inka to mialas noc. Ale na pocieszenie powiem Ci ze u mnie tez tak jest, jak dziecmi zajmuje sie p TO SPIA I DO 10 A W DZIEN POTRAFIA PRZESPAC I 4 GODZINY;/

Sosnowiczka Twoja historia mi samej pomogla :) Rozwarzalam zalozenie spirali ale juz zmienialm decyzje:)
 
Dziewczyny ja od godziny usiłuje uśpić Młodego a on nic! A ja ledwo na oczy patrzę! Jestem na nogach od 4 a w nocy polozylam się o 1 więc 3 godz snu zdecydowanie za mało!

Spokojnej nocy
 
papayka dziękuję, że pytasz jesteś kochana:*:* jakoś nam idzie, chociaż fizycznie padam bo mój mały nie należy niestety do potulnych bobasów... jednak ta godzinka, czy dwie odpoczynku kiedy M się nim zajmuje daje mi wiele;p jeszcze tylko 6 dni...

inka tulę:* mam nadzieję, że chociaż noc będziecie mieli spokojną:)


sosnowiczanka ja za spiralami nigdy nie byłam...kiedyś Wam pisałam że jedna babka z mojej rodzinnej wiochy na spirali urodziła bliźniaki:szok: a teraz Ty i te krwawienie i ból- głowa mała. to ja jednak wole łykać te piguły;p
 
Witajcie. Ja dziś miałam znowu pracowity dzień. Rano śniadanie i od razu wzięłam się za ciasto-pleśniaka, potem biszkopt do drugiego ciasta, w międzyczasie GOŁĄBKI:-D:-D:-D, ale kapucha była tak ogromna że ani do mikrofalówki nie wlazła, ani do piekarnika, ani do żadnego gara:angry: normalnie nigdzie i się nasiłowałam żeby te liście ładnie oberwać. Potem obiadek i wzięłam się za kończenie drugiego ciasta-Shreka. Później zawiozłam ciasto do kawiarenki dożynkowej, na patyki i do chaty. Zaprosiłam jeszcze rodzinkę na tego Shreka bo pierwszy raz robiłam a słyszałam że dobre. I się pogościliśmy chyba ze 40 min. I tak mi minął dzień. Jutro jeszcze gorzej bo prawie cały dzień na boisku.

Dziewczyny z tym gipsem to mi chodzi o karmienie Emi, po pierwsze musiałbym z niego zrezygnować co dla mnie byłoby straszne a po drugie obawiam się zapalenia, przecież mnie po 6 godzinach w pracy cycki bolą, a jakbym miała spalić pokarm to wolę rękę złamać. Możecie mnie uznać za głupią ale o karmienie będę walczyć jak lwica
Ja cię doskonale rozumiem. Walczyłam o pokarm od samego początku, wylałam morze łez i szybko przestałam karmić. Teraz tylko nad ranem pocycka i to nie zawsze:-:)-:)-( Też bym walczyła.
 
Ja też zaraz uciekam spać.
No ja o powodach SN mogę długo mówić bo rodziłam oba 11 h. Przy Zu tez mnie nacinali bo położna powiedziała ze mogę pękać w miejscu ostatniego napięcia. Gorzej wracalam do siebie pod względem przytulanek z męzolkiem.
My dzisiaj po urodzinach u szwagierki a jutro urodziny mojego taty więc weekend obżarstwa:-)
 
reklama
Czesc dziewczynki:)


melduje sie ze wróciłam z urlopu i nadrabiam Was z czytaniem...z pisaniem sie nie da;) a do tego ogarniam walizki po powrocie z dwójką dzieci i Mężem;)

Dziś włączyłam już 4 pralki i jeszcze dwie czekaja,także na raziePrzepraszam,ale bede tylko czytac a jutro wyjazd do Teściów.

Buziaczki:*::****
 
Do góry