reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

Hej

Izi nie Kubusiowi nic nie jest, staram sie nie jesć wzdymających mocno rzeczy aczkolwiek nie jest udowodnione w jaki sposób przenikaja one do mleka matki, w wigilie nie jadłam kapuchy i grzybów.... groch, fasola jas
i tego unikam a tak w zasadzie jem wszystko, unikam tez jakichś cięzkich potraw, zawiesistych sosów itd jakichś tłustych mięch ale generalnie nie przepadam za takimi rzeczami (nie jadam u teściowej :-D)
Kuba miał kolki przez dwa wieczory podałam sab simplex przez 6 dni 15 kropelek 6 x na dobe do tego mały dostaje Bio gaja teraz juz tylko Bio Gaja, odstawiłam sab i kolek nie ma

Generalnie przy trzecim dziecku łatwiej się do wszystkiego podchodzi i ja doskonale rozumiem mamy, które panikują itd... bo sama mialam pierwsze dziecko i pamietam jak bałam się jeśc to, tamto i te wysypki itd... nie ma co odrazu zakłądac ze to skaza, nietolerancja i samemu eliminowac wiekszosci produktów z diety, uważam osobiście, że to wszystko tylko z zalecenia lekarza i przez potwierdzenie diagnozy a nie na zapas bo zuboża to tylko nasza diete a nasz organizm potrzebuje regeneracji.

Milva własnie CI powiem, że najlepiej to za wiele nie czytać !!!! mieć swojego dobrego zaufanego lekarza i słuchac go a nie tysiąca "mądrych rad

Asko ja tez polecam te masc robiona z apteki uważam, że nic lepszego nie ma na odparzenia i tanie :p u nas kosztowało 5zł a od nowego roku 7,5zł

Asienka absolutnie nie czuj sie gorsza matka , przecież robisz dla Twojego dziecka to co najlepsze, chchesz mu ulzyc i aby był zdrowy , patrz na niego, przytul i czuj się dobrze z tym , że to wszystko dla niego, wiem, że to cięzkie bo strasznie przeszlam odtsawienie od cyca u Martynki po 4,5 miesiaca DASZ RADE !


pieluszki uznaje za małe jak widze odgniecenia na ciałku dziecka nie w pasie tam gdzie sie "roziciagające" zapina tylko np w pachwinkach, ogólnie szybko robia sie napełnione.

Ankubator woda morksa Quinox polecam berlin hemitz

Papayka jak mały puszcza bączki to Ok , kupki rzadkie tez sa normalne w ciagu dnia płacz i nerwy Ok jesli po południu i wieczorem pare godzin np 2-4 dziecko nieprzerwalnie płacze nie da się go uspokoić ma wzdety brzuszek nie może oddawać gazów podkurcza przy płaczu nózki - to dla mnie wtedy jest kolka i tak nam mówi nasz lekarz..... oczywiscie najlepiej skonsultowac z pediatra swoim

Kuba potrafił zuzyc ze 20 pieluch dziennie robił kupke po każdym karmieniu teraz nawet dwa dni nie robi i jest ok, i to i to jest normą i nie powinno budzic niepokoju

u nas katar na całego i mokry kaszel i mam zagwózdkę bo mój lekarz wyjechał, gorączki nie ma jak by sie pojawiła pojade na dyzur weekendowy do przychodni, a jeśli nie to przetrzymamy do poniedzialku i pojedziemy do naszego lekarza

jutro imprezka urodzinowa wspólna dla dziewczynek :p i za jednym zamachem i tak chyba dzieciakom co roku bede robic dla rodziny wspolne a potem dla dzieci w dniu urodzin ooo
 
reklama
Dzień dobry
Ale dzis zwariowany dzień,od 11 próbowałam wybrać się z Aleksym do mojej mamy i dopiero o 14 udało mi się wyjść z domu!M pojechał do Niemiec więc samej jakos trudno mi było, jak nie zmiana pieluszki,to karmienie albo płacz,bo spać w ogóle nie chciał i tak w kółko,do tego spakowanie torby,wyciągnięcie auta z garażu...głodny kot i pies ktorzy tez sie domagali o swoje!myslalam ze nigdy się nie wybiore!
Teraz u mamy Malutki nie bardzo chce spać,15min drzemki i płacz!maly glodomor je tyle ze zastanawiam się gdzie on to mieści??
 
Chyba tak to już jest z tymi naszymi głodomorkami. Mój syn też tak często ma, że by tylko jadł i jadł. :)
 
Hej dziewczynki!
Przede wszystkim dużo zdrówka dla wszystkich chorych dzieciaczków i mamuś..:tak:
Seba usypia Marysię, Marta też drzemie, więc mam chwilkę, żeby poklikać..
U nas się wyjaśniło, dlaczego Martusia tak szybko robi się głodna..a wszystko przez za krótkie wędzidełko podjęzykowe. Na następnej wizycie u lekarki się okaże, czy będzie miała je podcinane:-(. Przez te wędzidełko mała szybko się męczy, nerwowo pije z cycia i szybko przestaje..a ja się zastanawiałam, co ona taka nerwowa przy jedzeniu.

Papayka, ciekawa jestem efektów robienia zdjęcia małemu do paszportu - pewnie będzie niezła jazda:-D
 
hej dziewczyny

Zaczęłam pisać wczoraj do Was, ale mała obudziła się i niestety notka przepadła.

Wszystkim chorym dzieciaczkom i mamusiom życzę powrotu do zdrowia.

Dzisiaj pierwszy raz po porodzie, nie licząc wyjścia ze szpitala poszliśmy na krótki spacer. Były odwiedziny u pradziadków, a jutro jedziemy do dziadków z prezentem.

Jak czytam, że Wasze maleństwa robią kupi kilka razy dziennie, to aż mi szkoda tego mojego dziecka. Niunia czasem nie robi dwa, trzy dni kupi.

Karmię ją na zmianę mlekiem Bebilon i moim odciągniętym. Staram się odciągać pokarm trzy razy dziennie, ale różnie to bywa, zależy wszystko czy mam czas.
 
2701.. - moja też robi tak mniej więcej raz na dwa, trzy dni..kupka ma konsystencję gęstej intensywnie żółtej farby:zawstydzona/y:;-), ale ogólnie (tfu tfu odpukać), małej nie męczy brzuszek ani kolki..a karmię ją cyciem oraz dokarmiam MM (stosujemy NAN)..
 
Witam dziewczyny!!! U nas już po ataku histerii więc wpadłam do Was na chwilkę. Mała dzisiaj zrobiła kupkę - w końcu, kupiliśmy te polecane rurki - sprawdziły się i polecam ale i tak jazda wieczorem byłA.Chyba taki urok tej naszej Hanki, że śpi od 21 do 4 nad ranem, cały dzień Anioł, ale wieczorem wychodzi z niej Diablisko. Ryczy aż blokiem trzęsie. Smutno mi z tego powodu i wierzcie mi jak zbliża się wieczór to umieram ze strachu co nasza Hania wymyśli. Myślałam, że to brzuch ale jednak to chyba chęć wypłakania się na cały następny dzień.

Ściskam Was mocno, a zwłaszcza te mamuśki które przechodzą kolki z pociechami - to jest koszmar
 
Papayka- poproś potem fotografa żeby dał Ci reszte zdjęć. Ja dostałam na maila. Ola miała wtedy niespełna pół roczku, sama jeszcze nie siedziała i pod jej kiecunią trzymałam ręce. Jedno ujęcie wyszło super, bo sie rozkosznie uśmiechała i fotka teraz stoi u dziadków. Dwa miesiące potem robiliśmy do wizy i już nie wyszły takie fajne, poważna mina i wielkie oczy ze zdziwienia
Asia- my dziewczynkom chyba też będziemy robić wspólną impreze urodzinową ale na dwa torty oczywiście :-)
 
Zniknęłam na trochę za co przepraszam ale my znów jesteśmy w szpitalu. Mieliśmy mieć wizytę u lekarza we wtorek ale zadzwonili w poniedziałek że mamy się natychmiast stawić u lekarza bo wyszły złe wyniki badań u małego. Okazało się że ma podniesioną bilirubinę ale to nie jest ta żółtaczka noworodkowa. położyli nas w szpitalu i szukają przyczyny. Wykluczyli już problemy z przewodami źółciowymi (opcja operacyjna) i parę innych cholerstw ale jeszcze jeden wynik we wtorek który mnie przeraża - mukowiscydoza. Mam nazieję że jej nie ma. Dziiaj dodatkowo przyplątał się rotawirus do małego więc kropówka i płacz, Obok bliźniaki z wirusowym zapaleniem płuc. K**** mam dość!. od poniedziałku jestem w szpitalu 24h/dobę. dziś zastąpi mnie M żebym się chociaż przespała trochę. Będę Wam dawać znać jak będę coś wiedzieć. Aha i jeszcze jedno - ufajcie swojemu instynktowi - matka wie najlepiej! od początku mówiłam że mały ma skazę białkową a wszyscy (włącznie z prywatnym lekarzem któremy zapłaciłam 200 zł za wizytę) twierdzili ze to kolka a wypryski na buzi to potówki lub alergia na proszek. W szpitalu sztab lekarzy jednym chórem powiedział że to skaza i dziecko jest zabiałkowane. To kolejny raz który potwerdza że muszę słuchać tego co ja czuje!
 
reklama
Pyszczek- kochana bidulko , wiem cos o szpitalu ja tez bylam z malym 10 dni:-(i tez wiecznie cos do niego musi sie przypałetac:wściekła/y:trzymam &&& zeby to nie byla muskowiscydoza.Co do alergi u nas tez zapewne jest skaza białkowa krostki znikły po 3 dniach stosowania bebilonu Pepti jeszcze czekamy na zmiany w kupie:tak:Pediatra byla pewna ze to potówki,ja tez czulam ze cos jest nie tak:eek:oby sie potwierdzilo ze to skaza ,bo juz mam dosc wyszukiwania chorób.

Mały postanowił po karmieniu ze nie chce mu sie spac:dry:kopie macha raczkami i ma wszytkich gdzies:cool2:To jest najgorsze ze nie ma nic w TV:-D
 
Do góry