Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Już tyle razy płakałam przez @, że chyba najbardziej pewna będę po wizycie u lekarza ;-) A właśnie, jutro dzwonię do Polski, trzymajcie kciuki, bo będę próbowała umówić się na wizytę na Wielki Piątek 
Ale to tylko dowód na to, że nie ma NIC NIEMOŻLIWEGO! 
Jeszcze raz gratulacje :-)
Pamiętam, jak parę dni po owu mój G. czymś mi podpadł, to była taka pierdółka a oberwało mu się że ho! ;-) Wtedy pomyślałam, że coś nie tak - może objaw? Ale nie chciałam się nakręcać... Dzień później powtórka, tyle że z mamcią moją - też o coś drobnego się obraziłam przez telefon... 
Ale to dziwne jest... ;-) Czyli rodzicom G. dalszej rodzinie nas obu (dziadkowie i kuzynostwo) no i naszym przyjaciołom w Polsce 
Nie, na razie nic mi nie zapisała, ale kazała się oszczędzać, w miarę możliwości nie nosić córci, no i wysłała mnie na chorobowe..
O faktycznie, nie zwróciłam uwagi:-) Z którego dokładnie masz córcię? Marysia jest z 25 listopada..
Witajcie
sergeevna gratulacjemoje krechy też takie były
becia gratuluję i trzymam kciuki
u mnie straszne mdłości i często robi mi się słabo, dla mnie to coś nowego bo pierwsza ciąża bez żadnych kompletnie objawów.
Większość z was już widziała swoje fasolki a ja jeszcze tyle muszę poczekać, mój lekarz jest na urlopie, do innego nie pójdę bo są beznadziejni, a położna twierdzi, że nie ma sensu wcześniej bo nic się nie dzieje, a do 4 maja jest tyle czasu
u mnie wie kilka osób, powiem po wizycie u gina.
dziewczynki widzialam serduszko
