reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudzień 2011

Nastazja - czy Ty na pewno nie jedziesz? Czy może się coś zmieniło?
Izu - gdzie jesteś?? Jak z Twoim wyjazdem?
Inka - plis wejdz na grupę!
 
reklama
Ewka mężolek Cię rozpuszcza normalnie-ile bym dała by ktoś mnie tak rozpuszczał ;)
Nastazja nie mam jakiejś dobrej rady, u nas Ninka też się wstydzi, nie wiem z czego to wynika. Ale Nina akurat mówi siku na jedno i drugie(specjalnie) a jak siedzi już na nocniku dopiero mówi wyjdź, bo robię kupę. I wychodzę. Ta stęka, swoje zrobi i okay. Myślę, że do czasu przedszkola dacie radę z tą kupą.
2701 wiesz u nas było podobnie ale mimo wszystko wychodziłam z nią. Teraz wie, że nie ma nocnika np. w restauracji i trzeba robić do kibelka i robi. Nie ma rady, samo jakoś wyszło albo zrozumiała, że nie ma i koniec. Tragedia zaś jest jak jesteśmy na spacerze i np, nie ma opcji by zrobiła na trawę. Raz tylko się zgodziła. Nawet jak u dziadków jest na ogrodzie to leci do domu do nocnika, odmawia gdy ja proszę by zrobiła gdzieś w kącie na trawkę. (specjalnie o to proszę, bo czasami taka umiejętność może się w terenie przydać)
Agapa gratuluję Mikołajkowi, że został przedszkolakiem! Dbaj o siebie !Sama tak o pszczelarstwie chciałabym posłuchać-zobaczyć. Natalka będzie dumna!

My na Dzień Dziecka wzięliśmy Ninkę(ja i P) i byliśmy na placu Jana Pawła II, bo co roku jest tam Msza Św, festyn i moc atrakcji ale było dużo ludzi więc po jakimś czasie pojechaliśmy do jednej z wsi pod Ełkiem na konie. P obiecał Nince zanim jeszcze wrócił z Kosowa. Pojechaliśmy. Nina dosłownie na kucyku przejechała w siodle 5 metrów ale dobre i to ;) Widzieliśmy małe źrebaczki, furorę zrobił na mnie 3dniowy kucyk, który uczył się wstawać i wogle... Pojedziemy tam jeszcze- teraz ja będę dosiadać =D
PO południu poszliśmy na obiad i tak dzień nam rodzinnie jakoś zleciał. Pogoda się niestety teraz nie popisuje.Co warunkuje moje poczucie beznadziejności.
Ninka wszystko super, troszkę pokasłuje.Więcej na grupie.
 
U nas z zalatwianiem.sie w roznych miejscwch jest zawsze frajda i Fabianowi.sie to podoba, w torebce nosze zawsze te podklady na.kibelek.bo na.stojaca Fabianek nie dosiega a w locie nie chxe robic, zreszta Marika tez; ) ale Fabianowi jeszcze zakladam na wyjscia.pielichomajtki i wtacajac do domu zwykle sa suche. Problemem.jest tylko zalatwianie sie do nocnika.u Piotrka.rodzicow.bo tam jest na podworku zs.duzo atrakcji i teraz bylismy od soboty i wczoraj wroxilismy i mlody mial pampersa i co jakis czas wysadzalam.ale.wiekszosc.robil do pampersa, wiec.teraz stwierdzilam z edopoki nie bedzie w 100% odpieluchowany to nie bedziemy.jezdzic.bo przez to.sie rozleniwil i dzisiaj tez bylo juz dwa razy na podloge;(
 
Witajcie po małej przerwie! Sorki, że się nie odzywałam, ale w domu miałam problem netem, a w pracy nie było chwili przerwy.
Ewka: Niestety ja muszę zrezygnować z wyjazdu. Tak jak prędzej przewidywałam, mój M. wylatuje do Kataru na miesiąc. więc o wyjeździe nie mam co marzyć... przykro mi bardzoooooooo!!!!
U nas z sikaniem kompletna katastrofa. Wali w majtki. zero postępów. Jeszcze beszczelnie mówi do mnie, że Tymek jest jeszcze malutki i kocha swoje pieluszki:wściekła/y:! Poza tym mamy wesoło: wczoraj położyłam małego jak zwykle w swoim pokoiku. zgasiłam światło i wyszłam. po jakichś 10 min. słyszę jak Tymek śpiewa: Płonie ognisko w lesie... Wchodzę do pokoju, a on świeci sobie latarką na ścianie i śpiewa. Rozbroiło mnie to, bo nie wiedziałam że zna tą piosenkę i pięknie mu to wyszło. Wzruszyłam się, bo ja stara harcerka jestem. Buziole!!!!
 
Dziewczyny z tymi różnymi perypetiami nocnikowymi trzeb po prostu przeczekać i dużo tłumaczyć bez nerwów. My chyba przeszłyśmy już wszystkie opcje ;-) najpierw qpa tylko na nocnik, a siku tak sobie, potem z kolei wszystko ładnie szło w nocnik, następnie qpa tylko w majtki (przez jakieś 2 tyg.), potem z kolei np. przez tydzień prawie cały czas sikała w majtki...ufff.... teraz jako tako się unormowało, sama z siebie woła, zrobi wszędzie, czy to na trawkę jak ją wysadzę czy nad dużym kibelkiem. Wcześniej tez był problem, ze tylko nocnik lub podkładka, więc często taszczyłam podkładkę ze sobą ;)

Ech dawno mnie nie było i zaglądam też już coraz rzadziej, ale sezon w pełni i ciągle gdzieś nas "nosi" :-)

Aaaaa i zabrałam już definitywnie Elenkę ze żłobka, moje nadzieje, że wraz z nadejściem wiosny choroby się skończą okazały się płonne. Pediatra doradziłą, ze jedynym sposobem na odbudowanie odpornosci jest conajmniej 2 miesięczne przerwa od placówki, inaczej będzie łapać wszytsko nadal. 3 tydzień jest w domu, jakoś dajemy radę, pracuję wieczorami, a jak trzeba coś załatwić w ciągu dnia, to E. idzie do babci.
 
Ewka moze napisz do Inki na fb;)

U nas.meksyk, przyjechala.donas.corka 5 letnia.siostry P wirc trojka.dzieci plus.chory P, wczoraj dostal goraczki 39 stopni, i sie tak utrzymuje do dzisiaj.plus gardlo wiec wiadomo facet chory to gorzej niz dziecko.

Moja Marika jest taka.przemadrzala ze.az.sie zatanawiam.skad.ona takie " madrosci" bierze;/

Fabian zrobil bunt na nocnik


Musze sie brac za sprzatanie.bo w domu armagedon a chce wyjsc na spacer z dzieciakami jeszcze przed poludniem dopoki pogoda jest ok
 
Napisałam do Inki na fb, aby się odezwała do Ciebie:tak:

Pogoda się robi ładna , więc my dziś też większość na dnia na podwórku spędzimy.
Tz kupił fotelik na rower i młody fajnie siedzi, może da trochę pojeździć , bo na swoim po kilometrze ma dosyć:-p
 
reklama
Do góry