Agala, Agapa, gratuluję sukcesów pieluszkowych! Przed nami długa droga...
Milva, niedawno przyszło mi do głowy coś podobnego. Teraz jak gdzieś jedziemy, nie martwię się o siku Emy itd. Albo w nocy. Po odpieluszkowaniu dojdzie nowy problem. Chyba więc poczekam, aż moje małe samo zdecyduje kiedy. Zresztą chyba nie muszę się o nią martwić - dzisiaj niezdarnie próbowała wejść do łóżeczka, a na moją pomoc powiedziała "Sama dam ladę. Nie maltw się o mnie" i po chwili dodała "jestem z ciebie taka dumna" Babcia robi jej najwidoczniej pranie mózgu A, i jeszcze na okrągło, jak jej się coś nie podoba, mówi "co Ty do mnie mówis?"
Co się dzieje z Freiyą?????
Milva, niedawno przyszło mi do głowy coś podobnego. Teraz jak gdzieś jedziemy, nie martwię się o siku Emy itd. Albo w nocy. Po odpieluszkowaniu dojdzie nowy problem. Chyba więc poczekam, aż moje małe samo zdecyduje kiedy. Zresztą chyba nie muszę się o nią martwić - dzisiaj niezdarnie próbowała wejść do łóżeczka, a na moją pomoc powiedziała "Sama dam ladę. Nie maltw się o mnie" i po chwili dodała "jestem z ciebie taka dumna" Babcia robi jej najwidoczniej pranie mózgu A, i jeszcze na okrągło, jak jej się coś nie podoba, mówi "co Ty do mnie mówis?"
Co się dzieje z Freiyą?????