reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

Cześć Dziewczyny!
Mniej mnie teraz będzie na BB bo jesteśmy w trakcie zmiany mieszkania,a co się z tym wiąże to brak czasu i dostępu do internetu.
U mnie i Dziewczynek w miarę wszystko w porządku,w piątek nareszcie i definitywnie byłam ost.dzień w pracy. Także "wypoczywam" przy przeprowadzce,chociaż dużego pożytku to ze mnie nie ma bo jest mi już bardzo ciężko chodzić i zaraz brzuch mi się spina i duszno się robi. Będę od czasu do czasu zaglądać,a jak już się ogarniemy to na pewno wrócę do czynnego uczestnictwa na BB.Bardzo,bardzo Was wszystkie pozdrawiam-trzymam kciuki za terminowe rozwiązania i do spisania;-)
 
reklama
witam drogie Brzuchatki

ja właśnie odwiozłam mamę i brata do domu i zabrałam się za bb, dziś trzeba troszkę wcześniej położyć się spać bo jutro rano pobudka i po raz pierwszy na zajęcia na uczelnię, aż do 14:40 :szok: więc worek jedzenia chyba muszę ze sobą zabrać :-D
dobrze,że w komórce mam internet i w razie okropnych nudów będę mieć co robić...

miłego wieczoru i spokojnej- przespanej nocy
 
No i byłam dzisiaj na spowiedzi i powiem że był to koszmar ...
Weszłam i się spowiadam tra la la i jak ksiądz się dowiedział że to jest spowiedź przedślubna i że jestem w ciąży to zaczął swoje i nie dostałam ani potrzebnej mi kartki do PL ani nic bo nie ma żadnej poprawy z naszej strony i że co ja sobie myślałam przychodząc dzisiaj do spowiedzi, a jak M wszedł i zaczął się spowiadać to dowiedział się to samo i ksiądz coś zaczął że razem mieszkamy to się go zapytał czy mnie ma z domu wyrzucić to klecha do niego że strasznie pan nerwowy wrrr wyszliśmy w połowie mszy bo mi zaczęło się z tego wszystkiego w głowie kołować i strasznie duszno robić.

A tak poza tym dzień minął ok byliśmy na zakupach i M zakupił mi spodnie i bluzeczkę ciążową (żebym nie marudziła że nie mam w czym łazić) a później pojechaliśmy do znajomych i wróciliśmy niedawno a teraz będziemy za niedługo jeść kolacyjkę i przyjdzie na noc kuzynka K.
Jutro na 10.15 do położnej mam nadzieję że dostanę to zaświadczenie. Martwię się tylko że się nie dogadam bo nie mam tłumacza a koleżanka nie może ze mną jechać =/

asko piękny domek rośnie w oczach, a okolicy pozazdrościć :-)

Miłego wieczorku :-)
 
Żabcia, nie przejmuj się :) ja miałam przed ślubem 2 spowiedzi, jedną 2 mies przed i drugą dzień przed ślubem. Ta pierwsza była "gorsza", bo też trafiłam na jakiegoś księdza, który mimo, że zakończyłam mówić grzechy wciąż dopytywał, zadawał dziwne pytania typu "czy oglądałaś filmy niedozwolone?" Ale karteczkę podbił, a druga była super przyjemna i ksiądz był rewelacyjny, nawet słoneczkiem mnie nazwał i pogratulował zamążpójścia, ale to wiesz, ja byłam w innej sytuacji, a z tego co wiem, to w Polsce para, gdzie jest dzidziuś ma tylko jedną spowiedź, zaraz przed ślubem, bo księża zdają sobie sprawę o co biega (przynajmniej u nas w regionie). Zresztą nie powinni zniechęcać pary do ślubu kościelnego, bo takim "zachowaniem" tylko właśnie zniechęcają... Ja byłam i jestem wierząc, ale niektóre zachowania księży są co najmniej nie na miejscu - np miesiąc temu mój maż był u spowiedzi i ja czekałam na niego (ksiądz widział mój brzuszek i nawet się uśmiechnął), po czym mąż skończył, wyszliśmy i on do mnie: "kochanie więcej do niego nie pójdę", na to ja dlaczego? a on: "powiedziałem co pamiętałem itp, jak zawsze, a on jak jakiś ciemny człowiek widzi, że żona w ciąży i pyta czy się zabezpieczamy!" no litości! :)
 
Żabcia: kurde, nie dziwie się, że wyszliscie w połowie ;/ Kretyn nie ksiądź, powinien wspierać, a nie... Dobre pytanie Twój
M zadal ;D pewnie spowiednika zatkało ;p
Dlatego my z M zdecydowaliśmy się tylko na cywilke na razie. Troche mam stracha, że potem nie będa chciali mlodego ochrzcić przez to, ale pożyjemy zobaczymy;p
 
Inka, cieszę się, że masz pozytywne wsparcie ze strony mamy :) One z reguły najbardziej przejmują się naszym przyszłym macierzyństwem :)

Żabcia, słyszałam już o czymś takim, że żeby dostać rozgrzeszenie młodzi na czas spowiedzi musieli zrezygnować ze wspólnego mieszkania. To istny bezsens, ale w zasadzie jak będziecie w PL to nie będziecie przecież razem mieszkać, bo nie będziecie nigdzie mieszkać - wizyta u rodziny to nie wspólne mieszkanie. Czyli wszystko w teorii będzie grało, a jeśli o teorię im chodzi, to dostaną to, co będą chcieli ;) Jeśli mogę coś polecić, wybierzcie się na spowiedź do kościoła prowadzonego przez zakonników. Oni całkiem inaczej patrzą na świat i mam wrażenie, że w tym, co robią naprawdę kierują się miłością i służbą Bogu, a nie kalkulacją i stawianiem na swoim...
Ja swoje spowiedzi przedślubne wspominam dobrze, były zwyczajne, żadnych dodatkowych pytań czy sugestii, ale za to miałam przejścia jeśli chodzi o sam ślub. Organizowaliśmy wszystko 1,5 roku wcześniej, a 3 m-ce przed ślubem powiedzieli nam, że nie mogą go udzielić, bo nazajutrz miały być komunie, więc będą ubierali kościół itd. Zjadłam dużo nerwów, ale w końcu dopięłam swego :)
W każdym razie nie denerwuj się na zapas. Jestem pewna, że znajdziecie spowiednika, który potrafi racjonalnie myśleć i stać go przy okazji na odrobinę zrozumienia ;)
 
witam, i życzę miłego dnia:), my przyjechalismy do męża bo mały wczoraj nie miał gorączki, ale masakra jak już się zimno zrobiło chodze poubierana, Kamil też, muszę mu dokupić jakieś rajstopki bo mam tylko 1 na jego aktualny wiek. Widoki na budowie cudowne aż miło patrzeć jak się zmienia:) Zobacz załącznik 396933 z przodu jeszcze maja przejscie ale tam tez ma byc okienko:) , mam nadzieję ze pod koniec tyg zaleją resztę płyty :)

Witam:)
cudowny domeczek...z widoczkiem przemega:)
w koncu rodzinka sie powieksza to trza dom wybudowac:)

A my sobie siedzimy w tv tylko o wyborach...a dzis miedzy innymi bylismy u mojej Mamy na obiedzie i kawce:)
takze niedzielka zleciala u nas zimno brrrr 14 stopni:(:(

a u Was??
 
Zaraz uspośledzę chyba mojego przyszłego małżonka wrrrrr cały wieczór działa mi dzisiaj na nerwy nie wiem czy chce się popisać przed kuzynką czy co ale już mam dość męczy mnie czy może się napić piwska a wypił już dzisiaj sporo i piwa i wódki więc twardo mówię nie bo w nocy będzie masakra tzn. albo mnie walnie w brzuch albo coś i się boje bo z pijanym spać to przewalone a ten ciągle o piwie i o piwie i już mi się ryczeć chce bo to ja wychodzę zawsze na to sztywną wredną :-( dzisiaj miałam wysokie ciśnienie chyba dba o to żeby się utrzymało takie do jutrzejszej wizyty u położnej i żeby mnie albo wpakowała do szpitala albo nie wypisała zaświadczenia na lot. Sorki ale musiałam się wygadać a nie mam komu :-(
 
reklama
Do góry