Grudzień 2011

[Sosnowiczanka]

A ja dzisiaj dołączyłam do grona przeziębionych ciężarówek... Chyba za duzo sie Was naczytalam i zaraziłam sie wirtualnie
Tak wiec syrop z cebulki sie od poludnia robi, czosnek zjedzony, herbatke z miodem i cytryną wlasnie popijam, na razie boli tylko gardlo ale jak znam zycie to jutro pewnie bedzie juz katar

 

[Phelania]

od rana troszke sie ruszylo na BB :-)Własnie leze w łożeczku ogladam "rewolucje kuchenne" i tak postanowilam ze do was zajrze i podpatrze co tam sie wydarzylo:-)
Agunia - przykro mi ze twoja malutka ma arytmie:-(ale trzymam kciuki zebys chociaz dotrzymala do polowy listopada.Najważniejsze ze jestes po dobra opieka;-)Oby sie nie denerowac i bedzie miiiodzio:-)
Asko - co ja bym dala za kawalek ciacha
Kurcze a mi cukier dzis po obiedzie podskoczyl bo do warzyw na parowarku dodalam masełka jak to trzeba sie pilnowac.
Inka -wracaj szybko do zdrowia
Niestety jesli chodzi o te przeziebienia ,to taki okres i tak jak Mła pisze -to co to bedzie w listpadzie i Grudniu ehhh no niestety.
Ide sobie zaraz zrobie 2 kanapeczki z wasa zytnia i Obejrze TV;-)
Ciekawa jestem jak z moim USG które mialam w 21t.c - kurcze tyle czasu minelo ze az sie boje co z malym 1 padziernika mam wizyte moze Gin mi zrobi .

Miłego wieczorka i wzmorzonych kopniaków

 

[Sosnowiczanka]

Też ide na usg, we wtorek juz nie moge sie doczekac, pierwszy raz bede miala w 3d, jestem bardzo ciekawa jak wyglada moj maluszek

 

[izi85]

Dzięki wam dziewczynki,za wsparcie, małą chcą wyciągać w październiku bo tętno jej skacze od 45 do 190 , więc się męczy strasznie bidulka, na szczęście nie jest niedotleniona i nie ma płynu w sercu, delikatnie nie domykają się jej zastawki, ale jest nadzieja że to się cofnie, na razie zrobili mi badania na przeciwciała anty fosfolipidowe, bo podejrzewają że mój organizm traktuje małą jak wirusa i stąd te zaburzenia, w poniedziałek będę miała wyniki.Co do lekarzy to chyba mam najlepszą opiekę jaką rmogę mieć bo zajmują się mną specjaliści od serduszka z Polnej i pani prof.Siwińska z instytutu kardiologii dziecięcej.która jest jednym z 6 najlepszych w kraju specjalistów.Mam mimo wszystko nadzieję ,że arytmia się cofnie, bo mogło się coś jeszcze w tym serduszku nie do końca wykształcić i może być lepiej, wtedy mam nadzieję dotrwamy do grudnia:-)A denerwować się nie mam już zamiaru ,bo jak się ktg zdenerwowałam to miałam skurcze na poziomie 90 i już mnie chcieli na porodówkę wieźć...na szczęście obie się uspokoiłyśmy i się rozeszło po kościach.

Kochana bedzie dobrze oni wiedza co robia!!!!!trzymaj sie!!
a gdzie chodzisz do lekarza na wizyte i ile placisz??


ja juz leze sobie w lozeczku i ogladam geslerowa
a dzis bylismy z malym u lekarza bo sie obudzil z mega goraczka,caly rozpalony
i stwierdizli jakas infekcje,ze moze przez ta aure;/;/ale dalam mu ibufen i mu lepiej

buzki Mamusie!!!

 

[maxwell80]

Ja też już zmykam, obejrzałam House'a i Gesslerkę, a maleństwo już kopie na maksa..więc się kładę, dobranoc kochane:-)

 

[inka85]

a ja jutro rano lecę na glukozę i inne badania!! jak ja wytrzymam na czczo?? nie mam pojęcia! Aleksy teraz już tak zgłodniał, że nie mogliśmy sobie odmówić i jemy serek wiejski

spokojnej nocy!!

 

[izi85]

dobranoc!!!
inka powodzenia):

 

[dagne]

Dzień dobry, wpadam i lecę dalej
Będę po południu
Inka- 3maj się
A ja pożegnałam godzinkę temu siostrę ;/ wraca do UK. Smutno, ale wiem że przyjedzie znowu na Chrzciny

 

[ewka007]

Witam też z ranka.
Dzisiaj luźniejszy dzionek, bo zaraz zmykam na konferencję, więc posiedze sobie i posłucham:-)
Inka trzymaj się dzielnie

 

[sergeevna]

Buziaki z rana! :-)

Inka powodzenia na glukozie!
Agapa bardzo się cieszę, że z Maleństwem wszystko dobrze Ale zmartwiło mnie to zapalenie... :-( Mam nadzieję, że wykurujesz się bez problemu... :*
Agunia1985 wierzę, że wszystko będzie dobrze! Jesteście pod dobrą opieką, dbają o Ciebie i Ingusię i na pewno lekarze nie zrobią nic, co nie będzie konieczne Oby Ingusia posiedziała jeszcze w Twoim brzuszku przynajmniej do listopada
Dagne wiem, jaki to ból, takie rozstania... :-( Tej "drugiej stronie" też nie jest łatwo wracać na Wyspy... Ale widzicie się już niedługo, zobaczysz!
Ewka przyjemnej konferencji



A ja wstałam pół godzinki temu (dzisiaj mam położną) i od rana... ryczę jak bóbr... Mamy ustawiony budzik w taki sposób, że nie budzi nas "pikaniem" jakimś, tylko radiem... No i dzisiaj obudził mnie znaną chyba wszystkim piosenką "Last Christmas"!!!... ;-) Jak usłyszałam, to od razu stanęły mi przed oczami poprzednie święta Bożego Narodzenia, kompletnie DO KITU, bo na 3 dni przed Wigilią robiłam test ciążowy i byłam pewna, że nam się udało... W dzień Wigilii dostałam @... Było beznadziejnie, niczym się nie cieszyłam, tak bardzo byłam zdołowana tym, że nie jestem w ciąży... A w tym roku dla odmiany pewnie Gabrysiątko już będzie z nami!!!! I to mnie właśnie tak wzruszyło, że siedzę i ryczę... Ze szczęścia!
[video=youtube;E8gmARGvPlI]http://www.youtube.com/watch?v=E8gmARGvPlI&ob=av2e[/video]