reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

Witajcie. Może was dziś zaskoczę ale przeczytałam wszystko od ostatniego postu:-D
rano nie miałam czasu zajrzeć bo musiałam jechać z Mają po zakupy na obiad bo z facetami to jest tak że można im mówić a oni i tak tylko pieczywo zapamiętają:crazy::baffled: Potem poszłyśmy do mojej mamy , a jak wróciłyśmy to wzięłam się za obiadek, mniam:-)

Właśnie dowiedziałam się że moje wyniki testu na glukozę wskazują na cukrzyce ciążową. Siedze i ryczę:-( i nie mam pojęcia co robić.
Nie płacz kochana

Witam jestem tu nowa i jeszcze nie bardzo wiem jak się poruszać po forum. Jestem mamusią z brzuszkiem czekam na rozdwojenie, planowany termin 21 grudnia.
Witaj i napisz nam coś więcej o sobie

Dziewczyny, w tym rzecz, że właśnie knsultowałam wynik z ginem telefonicznie i potwierdził, że wskazuje na cukrzyce ciążową:-(... Najgorsze jest to, że w tej ciąży najadłam sie słodyczy jak głupia...i mogłam zaszkodzic dzidzi...Szkoda, że tak późno gin mnie pokierował na to badanie...
aga7602,wynik po dwóch godzinach 150
Raczej nie zasnę tej nocy..., raczej zwariuję...naczytałam się o wpływie cukrzycy na płód i boje się...
Nie denerwuj się , cukrzyca w ciąży nie oznacza wyroku, tak jak ci dziewczyny już pisały

Witam dziewczynki i tatę smok:-)

Dawno mnie tu nie było więc na wstępie przepraszam ale za dużo mam spraw do załatwiania odnośnie mieszkania. Kilka dni temu dowiedzieliśmy się że dostaniemy kredyt więc jestem szczęśliwa bo spełni się moje marzenie odnośnie mieszkania:-) a co z tym związane to dużo papierkowej roboty, biegania po urzędach itp... teraz z innej beczki, w czwartek mam usg i trochę się martwię że moje dzieciątko będzie mało warzyło bo ja przytyłam tylko 5kg od początku ciąży i mam nadzieję, że z dzieciątkiem wszystko ok mimo, że daje nieźle mi popalić bo czasem tak mnie bolą żebra jak kopie że nie można wytrzymać i mam nadzieję że już na 100% potwierdzą mi dziewczynkę:-D

A wy jak się czujecie? dzieci dają wam popalić? kiedy macie ostatnie usg?:-)

Jeszcze raz przepraszam, że mnie nie było dość długi okres czasu i pozdrawiam wszystkie przyszłe mamuśki i przyszłego tatusia.
Kochana ja w drugiej ciąży przytyłam aż niecałe 4kg. Jak pojechałam na porodówkę to lekarz był w szoku bo policzył że dziecko, piersi, łożysko i wody więcej ważą i pytał czy z dzieckiem jest ok, a ja do niego że tak. Córcia urodziła się zdrowa jak ryba.

aga.. grr ja mam jutro wizytęi zamist przystopowac, to jeden dzien jem lajtowo w drugim nadrabiam czyms słodkim.. ehh chociaz i tak jest duzo lepiej niz z młodym było.
dziewczynki! dziękujemy za kciukasy, przydały się jużjestesmy po wizycie.. i po wszystkim.. mały wył jak bóbr no i musze przyznac że ja tez sie popłakałam ale nie dlatego że on cierpiał, tylko dlatego że trafiłam na chirurga pacana który śmiał negować moją dbałość o dziecko itp.
Generaleni skonczylo sie na odlepianiu skorki całego siusiaka.. od hm.. nie wiem jak to napisac środka.. kazał mi na to patrzeć zebym znowu czasem nie zaniedbała no wiec mu odpowiedziałm ze nei bede bo mi słabo w ciazy, a on mi z gęba ze ciaaza to fizjologia co ja wymyslam skoro jestem taka wrazliwa to mogl ktos inny z nm przyjsc.. grrr ciekawe kto moze mikolaj sw.
O*******ił mnie ze mały miał siusiaka w masci.. miał pupę ale na pampku się przeniosło.. noz kur.. wkurzyłam sie łzy mi popłynely i powiedziałm ze w zyciu bardziej niezyczliwego nieludzkiego lekarza nei widziałam i jesli mysli ze nei dbam o dziecko i nei wiem ze to trzeba ppilnowac to sie myli.. to mi mowi ze co ja tu robie. No.............................to jeszcze mu powiedziałąm kilka slow i wyszłam
Boję się troche tego ze mimo oderwania tej skorki dalej bedzie ciezko a nei mam zamiaru trafic juz do tego buca,
Ale pocieszające jest to ze mały juz jak go ubierałąm to wogole nie płakał:).

asienka
ja uwazam tak jak Mła, ja przed gluko jadłam normalnie piłam soki owoce jadłam i cos slodkiego tez, owszem bez przegiec, no ale hm. odlozenie wszystkiego co slodkie to faktycznie fałszowanie wynikow..

Co za 782960ym^*)(&(%&#N 8u7(^&(*%#_
 
reklama
Asko, cholera, co za typ, biedaczko, współczuję Ci, ale na szczęście już wszystko za Wami i oby Kamilek się ładnie zagoił i żebyś już więcej na tego gbura nie trafiła!

Mła, ja parsknęłam ze śmiechu aż oplułam herbatą monitor i się kolega z biurka obok teraz dziwnie patrzy :-D

Nastazja, leż i odpoczywaj, maleństwa z nas wyciągają na masakrę, szczególnie teraz, jak są już takie duże! jeśli lekarz mówi, że wszystko ok, to wierz mu!

Mineralna Kocico, ja jestem z Wodzisławia, pracuję w Jastrzębiu, a na USG 3D polecam wybrać się do Rybnika do Lift Medu (ja na każdej wizycie - bo tam mam lekarza prowadzącego, mam robione 3 lub 4D i płacę 100 zł za taką kompleksową wizytę z badaniem szyjki macicy itd.), ostatnio widziałam też w Wodzisławiu nową przychodnię MedHouse i mieli bannery wywieszone, że robią USG 3D, ale cen nie znam.
 
Ostatnia edycja:
Asko szkoda że trafiłaś na takiego zbałwanionego chirurga i że najadłaś się przez niego tyle stresu.

Mła jak Ty to fajnie ujęłaś o tym chirurgu ... :-D

A ja dzisiaj wstałam po 8 ubrałam się i poszłam z M do sklepu wróciliśmy i leżałam na sofie bo mi głowa pękała, później szybki obiadek i poszłam do łóżeczka jak M poszedł do pracy i przespałam 3 h, niedawno wstałam i zjadłam już prawie paczuszkę biszkoptów które są ostatnio moim przysmakiem :-) Niedługo muszę niestety iść po kartę i doładować prąd ale tak mi się nie chce wychodzić z domu że szkoda gadać ...
 
hej dziewczyny:-),
ja juz po powtorce glukozy... okazalo sie, ze w pt po 2 godz wyszlo mi 142mg, a dzis w tym samym badaniu 138mg. Zobaczymy co powie lekarz...:baffled:
Witam nowa Mamusie!:-)
Asko, moze napisz o nim opinie, np. na znanylekarz, lub w podobnym miejscu....:angry: Takie zachowania powinno sie pietnowac. A tobie i Kamilkowi bardzo wspolczuje tej nieprzyjemnej wizyty, w takich sytuacjach latwo o lzy.....
Nastazja, odzywiaj sie porzadnie! O kilogramy bedziemy sie martwic pozniej;-)
Tofika i Phelania, trzymajcie sie dzielnie! Jeszcze nie wiadomo, moze dolacze do was i weteranki Agi;-)
Kota, powodzenia jutro na wizycie, oby okazalo sie, ze te dolegliwosci to tylko dzialalnosc Kubusia!:tak:
 
dzieki dziewczyny nawet nie wiecir jak mnie podbudowałyście.. swoją drogą dobry pomysł zeby napisac o nim opinie na necie gdzies. Nawet by mnie to nie tknęło gdyby chociaz lekarz zapytał czy probowałam dbac czy miłam z tym jakis problem itp, ale on od razu wsadził mnie do jednego worka z patologią, szkoda tylko że jest tak zacofany i eni rozumie ze mimo dbania coś moze isc nie tak jak sie chce..
u WAS TEZ TAKA BEZNADZIJNA POGODA.. BRRR ZIMNO SZARO BURO I PONURO, DOBRZE ZE DZIS MOJ ULUBIONY SERIAL PRZEPIS NA ŻYCIE:0 TO SOBIE KUKNE (ZTN NA NECIE bo jestem odcinek w przod) hih teraz jade zatankowac papa milego wieczorku:)
 
Freyia fajnie ze Twoja córeczka jest zdrowa i prawidłowo się rozwija, a z filmu też możesz zrobić zrzuty i wrzucić fotki jak chcesz :-)

Asko u mnie pogoda ponura i nic się nie chce, widzę że czekamy na ten sam film tyle że ja w TV :-) A na tego doktorka smarnij jakąś opinie tak jak podpowiadały dziewczyny :-)
 
Asko oj, nawrzucałabym koledze doktorkowi, ciekawe, czy jest możliwość napisania gdzieś jakiejś oficjalnej skargi na niego, nie tylko z necie?... :dry:

Dziewczyny, ja też uwielbiam "Przepis na życie" :laugh2: Pamiętam, jak Anka zaszła w ciążę, tak jej zazdrościłam a chwilę później sama zobaczyłam II! :szok::-D No i niestety - Ankę zwolnili z pracy we wczesnej ciąży, i mnie też... :zawstydzona/y::-(
 
Dzięki dziewczyny :)

Ja oczywiście w ostatnich dniach znów nie miałam możliwości tu do was zaglądać i czytać na bieżąco, ale wpadam jak tylko się da i cały czas trzymam kciuki za wszystkie grudniowe mamusie i maleństwa! Ściągnęłam sobie na telefon aplikację BB dla Androida, ale jakieś dziwne toto i nie umiem w ogóle wejść na nasz wątek... :(
Jestem w kontakcie ze światem dzięki fejsbukowi. ;)

Całusy dla wszystkich i pogłaszcie swoje brzuszki ode mnie! ;)

Idę walczyć ze skręcaniem łóżeczka! :)
 
reklama
witam Mamusie

nie było mnie od wczoraj bo mieliśmy mały problem, M zapomniał wieczorem zamknąć bramę do ogrodu i uciekł nam pies, znalazł sie po prawie 4godz, niestety pogryziony i poraniony, więc nocna wizyta u weta nas czekała. dziś kolejna wizyta ale na szczęście wszystko jest dobrze, najedliśmy się strachu co nie miara...

u nas pogoda paskudna, szaro, zimno, ponuro..:-(

tak czytam o cukrzycy,że coraz więcej z nas ją ma i zastanawiam się czy i mnie nie dopadła?? muszę w końcu zrobić badania, może w czwartek bo jutro praktyki od rana.
ostatnio strasznie ciągnie mnie do słodyczy i właściwie codziennie coś muszę skubnąć bo inaczej nie dam rady a wcześniej nawet nie mogłam patrzeć na słodkie...

tym które wciąż walczą z choróbskami-- dużo zdrowia!!
mamą cukrzycowym--- wytrwałości w diecie!!
 
Do góry